Tak się ostatnio zastanawiam nad jedną rzeczą.
A mianowicie jak myślicie czy Elwira Gołąb i Jan Perłowski mogli by być dobrą parą gdyby się poznali, moim zdaniem tak.
Wiem ''trylogia'' to nie ''M jak miłość''(a nawet przeciwieństwo tego tasiemca w kwestii pokazania bliskich relacji między postaciami).
Gdyby ''trylogia'' była jak ten serial zapewne Sznajder wrócił by do żony po zerwaniu z wódą a Tomek z Aldoną pojechali by do niej od razu pod koniec pierwszej serii...
O powtarzanym w co drugim zdaniu ''kocham cię'' nie wspominając.
A co wy sądzicie o Elwirze i Janku?.
Czasem zaglądam na to forum i odnoszę wrażenie, że niektórzy starają się ożywiać je na siłę...
Tym razem muszę się z Tobą nie zgodzić. Moim skromnym zdaniem Elwira kategorycznie nie pasuję do Perły z jednego bardzo prostego powodu mianowicie jest dla niego za głupia. Perła ma łeb na karku 50 by ją sprzedał i 50 kupił. :D