PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=371288}
7,0 12 tys. ocen
7,0 10 1 12354
6,0 4 krytyków
Trzeci oficer
powrót do forum serialu Trzeci oficer

Nie wiem czy był taki temat.
A więc do rzeczy która z kobiet życia Kruszona wolicie:Aldonę czy Malwinę.
Ja osobiście zawsze wolałem Aldonę gdyż miała zdanie w każdej kwestii i potrafiła je bardzo zdecydowanie wypowiedzieć.
No a Malwina była strasznie naiwna i pozbawiona własnego zdania niemal we wszystkich kwestiach moim zdaniem myślę jednak że ciekawie można by się rozwinąć tę postać gdyby nie zginęła.
Jak uważacie?.

użytkownik usunięty
WOLVERINE55

Mnie do siebie przekonała bardziej postać Aldony. Malwina momentami mnie denerwowała tą swoją naiwnością. Co więcej, Aldona była bardziej zaradna, potrafiła szybko reagować, Malwinę niektóre sytuacje by po prostu przerosły. Wątpię, czy w niektórych sytuacjach Kruszon mógłby liczyć na Malwinę.

ocenił(a) serial na 10

Ja też zawsze wolałem Aldonę, szkoda że ona od początku nie wolała Tomka.
Aldona też jednak miała swoje wpadki na przykład w scenie gdzie rozmawia z Rysiem po nocy poślubnej i proponuje przelać pieniądze Topora nie mówiąc mu tego czego od nich chciał.

ocenił(a) serial na 10
WOLVERINE55

Małe uzupełnienie: do tej listy wypada też zliczyć Rite i Sophie z którymi Tomek nawiązał bliższe stosunki niż by sam tego chciał:)

WOLVERINE55

Hmm.... Cóż tym razem będę mało oryginalna i pójdę za większością gdyż Aldona faktycznie bardziej pasowała do Kruszona ponieważ była inteligentna rzadko działała impulsywnie raczej zawsze racjonalnie miała też umiejętność podejmowania właściwych decyzji i jak na kobietę w tym zawodzie moim zdaniem była dość opanowana. Jeśli chodzi o Malwinę to wydaję mi się że była po prostu nie doświadczoną młodą dziewczyną mieszkającą przez pół życia w szkole z internetem nie znając prawdziwego życia trzymana pod tak zwanym "kloszem" Gdy w jej życiu nie pojawił się Kruszon poznała smak miłości i myślę że gdyby nie zginęła to miała by dość dużą szanse by dojrzeć i się rozwinąć właśnie przy Kruszonie. Lecz stało się inaczej jedynie co możemy to wysuwać własne hipotezy na ten temat bo na ekranie już tego z cała pewnością nie zobaczymy.

WOLVERINE55

A ja pójdę "pod prąd" i z całą świadomoscią powiem, że Malwina :)
Dlaczego? Bo przy niej Kruszon był szczęśliwy, przy niej czuł się dobrze, przy niej zapomniał o Aldonie właśnie... Dla mnie Aldona była jego przełozolnym przez co wciąż mógł czuć się jak w pracy, nie miałby tego oderwania w domu od pracy, a przy Malwinie po prostu był z nią i tyle. Zwłaszcza, ze jego uczucie narodziło się wberw niemu i wszystkiemu. To że byla naiwna? Cóż, brat trzymał ją z dala od świata, przypuszczam ze w taki spoób ją chronił, również przed tym czym sam się zajmował. Ale może własnie dlatego była ona w pewnien sposób"czysta" czyli nie zatruta zepsuciem współczesnego świata.
Moze niezbyt czytelnie to tłumaczę, ale dla mnie tylko Malwina.