Pewnie chodziło o Jubego, Zidane'a i Kamienieva. Eryk był bratem Rity, więc teoretycznie nie musiał służyć w Legii, żeby ich znać. Poza tym nie pasuje mi na żołnierza Legii. Pewnie Grand obwinia Kruszona za śmierć Jubego - za akcję policyjną, którą Kruchy wymyślił i wszystkie późniejsze konsekwencje.

Rzeczywiście nie było Wieczorkowskiego w Oficerach. Co nie zmienia faktu, że wątek związany z wywiadem wypadł b.dobrze. Szczególnie sceny z udziałem Matejewskiego i Monda.

Hanibal i Doenitz służyli w Legii - w Oficerach było to jasno powiedziane. Kosma?! Chyba żartujesz :) Po Cynke to kolejna największa pomyłka serialu! Jeśli nawet nie gorsza pomyłka - ten koleś nadaje się co najwyżej na młodego lekarza w "Na dobre i na złe", a nie na policjanta, którego grał...

No własnie mi sie zdaje ze chodzilo o Eryka, Zidana i Kamienieva, przeciez Grand sam chcial smierci Jubego,a Juby zginal przez chciwosc ;) Kanibal po tym jak w wiezieniu spotkal Granda powiedzial mu cos tam po francusku ze o nich legionistach cos tam cos tam :)Tak mi sie z Kosma skojarzylo gdy na dachu Doenitz z nim gadal i go znal dobrze, bo troche dziwne ze Grand zaczal współprace z jakims papciem ktorego wczesniej nie znal, po tym jak juz jednego kreta w swojej karierze kryminalnej mial :> ogolnie beznadziejny watek z ta cala Alicja :/ Dobra strona serialu napewno jest fakt ze niczego widz nie dostaje na talerzu, duzo dobrych aktorow nawet w epizodach no i dobra i ciekawa historia z ta cala Legia, Marsylskim Syndykatem, czy tez Wywiadem ;) aha i jeszcze jedno w 1 czesci ten caly Kosma gral jakiegos wojskowego ktory przyjechal po cos do pułkownika, gdy Kruszon wypytywal go o ludzi ktorzy odeszli z jednostki. Czy to jest jakos ze soba powiazane czy aktor en poprostu zagral 2 rozne postacie?

Muszą te wszystkie wątpliwości rozwiać w Trzecim Oficerze - tak jak wyjaśniali niezrozumiałe wątki Oficera w 2. serii. Kosma w Oficerze był adiutantem Ministra Obrony, więc niewykluczone, że mogli mu zorganizować delegację do Francji... Wojciech Tomczyk (scenarzysta) zaraz po napisaniu Oficerów wziął się za pisanie Trzeciego Oficera - więc podejrzewam, że zostanie zachowana ciągłość. Jeśli nie, będzie to niewybaczalny błąd po stronie produkcji - a na to sobie chyba nie pozwolą.

Przy okazji - widzieliście Żołnierzy Mafii? Mam nadzieję, że w 3. serii wykorzystają temat powiązań mafii marsylskiej z grupami terrorystycznymi. To by był dopiero mroczny motyw!

Kosma w Oficerze nazywa sie Majchrzak, a wiadomo ze byl bratem Rysia czyli powinien miec na nazwisko Ryś, mysle ze twórcy uznali ze w I sezonie jego rola byla tak mala ze nikt prawie nie zauwazy. Hmm jesli chodzi o Trzeciego Oficera fabuła moze byc bardzo rozna jest wiele kombinacji ktore moga wyjsc po podliczeniu faktow z poprzednich czesci. Np. Matejewski werbuje Granda i razem z reszta bohaterow szukaja broni jadrowej we Francji. W sprawe powiazana jest Rita (powod dla ktorego Grand przechodzi na jasna strone, zeby moc sie z nia policzyc :}Badz tez Grand znowu jest tym złym i to on jest wspolczlonkiem interesu z Al-Kaida i wspolpracuje razem z powiedzmy bylymi żołnierzami Legii ktorzy wstapili do mafii. Chcialbym zeby do watku francuskiego rezyserzy zatrudnili tamtejszych aktorów, chociaz watpie ze finansowo by temu sprostali :P Np Vincent Cassel idealnie nadawal by sie na oficera Legii badz bossa Syndykatu, a taki Jean Reno na Policjanta pomagajacego tych zbójów ujac. Jednak to tylko gdybania, tak naprawde mozliwe jest ze 3 sezon to nie ostatni

Z tym Janem Reno nie przesadzałbym..:))) Nam musi starczyć Gonera, Mackiewicz a może ktoś jeszcze mi bliżej nie znany/ Kosma nie był w "Oficerze" bratem Rysia, to nieznaczny epizod... Posłaniec w czapeczce, bez znaczenia.... Niektórzy mówią, ze Kosma i Ala mogą zginąć... Dla mnie bedzie lepiej, gdyby ich wogóle nie było w trzeciej odsłonie widać...:))) Bez obrazy:))pani Cynke:)

Śmierć Kosmy i Ali to byłby taki gest pojednania z widzami ze strony pana Tomczyka :) Najlepiej już w pierwszym odcinku :)

W takim razie albo już wtedy był zakonspirowanym policjantem, albo jest to bardzo śmieszy i niepoważny błąd produkcji. Co do aktorów - jeśli dobrze kombinuję w ważnej roli czarnego charakteru zobaczymy Lecha Mackiewicza i według mnie poradzi sobie świetnie. Nie importowałbym Cassela bo jeszcze by chłopina wpadł w kompleksy przy Małaszyńskim ;)

Nie obstawiałbym prostego rozwiązania w kwestii Granda. Jeśli miałby szukać bomby razem Kruszonem, uznałbym Trzeciego Oficera za parodię serialu wenezuelskiego. Grand po jednej stronie z Al-Kaidą? W ten sposób nie zostałaby zachowana ciągłość - jednak w 2.serii Grand nikogo nie zabił, a wręcz wystawił Policji Monda. Sądzę, że fabuła będzie mocno pokręcona i tak naprawdę możemy się nie dowiedzieć czy Grand to ten dobry czy zły...

Grand to postać wielopoziomowa i dlatego wszyscy legioniści idą gryźc ziemię a on zostaje. Poza tym na tle tej postaci i postaci Kruchego od początku budowano podłoże dla serialu. Starcie dwóch światów-nierówne i nieprzewidywalne. "TRZECI.." nie może zakończyć się w sposób trafiony, zgodny...

Mnie się wydaje, że jeżeli chodziło o śmierć 3 legionistów, to Grand miał na myśli Zidane'a, Kamieniewa i brata Rity. Przecież Grand nic nie wiedział o tym, kto zorganizował zasadzkę na Jubego, ani kto prowadził całą sprawę. Przecież nie mógł tego wiedzieć. Możliwe jest także, że Grand "zapoznał się" z Ritą przez jej brata, gdyż obydwaj razem służyli w Legii. W sumie to tylko takie spekulacje, ale jestem pewien, że gdyby sprawy przybrały inny obrót Grand wykończyłby swoich "towarzyszy broni" (no może z wyjątkiem brata Rity)

byłjeszcze taki jeden francuz Jean-Louis

Właśnie, co się stało z tym francuzem (Chodzi o tego co walnął Kruszona z "dyńki" jak go sprawdzał razem z Zidanem, żeby się przekonać czy Kruszon nie jest gliną [był to odc. 9])

słuszne uwagi :) Grand moglby sie zapoznac z Rita przez brata, a Jean-Luis takze na bank byl z Legii (jak ktos nie kojarzy to koles ktory wcina loda, gdy Zidane przychodzi sprawdzic Kruchego :P). Ale Grand jak najbardziej wiedzial o Jubym, przeciez wiedzial ze Cypa i Topor chca go dopasc a on im w tym pomogl za pomoca straznika wieziennego ktorego zastraszyl i przekupil. Mozliwe ze pojawia sie nowi legioniscie w III czesci, bo z pewnoscia ktos musial pomoc Grandowi uciec od ludzi Topora, a Ci ktorzy byli po jego stronie, ale nie zyja, albo go wystawili.

Chodziło mi o to, że Grand nie wiedział kto prowadzi śledztwo w sprawie jego "akcji", ani kto przesłuchiwał Jubego, bo wtedy Kruszon byłby spalony na starcie.

Co do tego Francuza, widać, że Grand go za bardzo nie lubił. Poza tym za bardzo by się nie przydał w czasie akcji w banku.

Przegladajac sobie odcindki 1 sezonu, znalazlem cos ciekawego w odcinku 11 z paszportu Rity wynika ze jest obywatelka USA i nazywa sie Zejzglicz-Wielgosz, a gdy Ryś wywołuje Eryka, Granda, Zidana i Vasilija uzywa nazwisk: Wielgosz, Halec, Kamieniev i Benar/Bynar/Bednar, czyli albo Rita i Eryk nie byli rodzenstwem, albo Rita miala wczesniej innego mezan no nie wiem ale tworcy serialu takimi szczególami buduja ten serial i mozliwe ze bedzie to mialo odzwierciedlenie w przyszlosci :)