Naświetla nam postać Matejewskiego i udowadnia, że w dawnych czasach generał miał powiązania z Układem i miał już na koncie grzeszki. Powiązania z Pieczurem, sprzedaż bomby. Szkoda, że nie udało mu się przezwyciężyć tego, by dalej żyć... Cóż... Tak zginął ( ON ). ON najbardziej kluczowa postać transzy.
Swoją drogą Matejewski dobrego ma cela...:) Grand - Matejewski - Kruszon. Co za Trójca:)
Sam motyw bomby atomowej jako-taki jest dla mnie kiczem sprzedanym w tym sezonie nam wiernym jak psy widzom. Juz mogli zbudowac scenariusz w oparciu o jakis typowy zamach terrorystyczny a nie wciskac tych wszystkich satelitow sratelitow i glowicy nuklearnej schowanej na strychu :D
Jeszcze tylko brakowalo, zeby te atomowke pocztą do Francji probowali wysylac ;-)
Bomba atomowa polskiej produkcji to akurat fakt. Próby zbudowania takiej rozpoczęto na WAT w latach 70tych. Oczywiście kgb jednak wiedziało więcej niżbyśmy chcieli i szybko w dziwnych okolicznościach wymarł cały zespół badawczy. Co do ruskich walizkowych bomb atomowych to po remanencie jaki urządzono po rozpadzie zsrr okazało się, że z magazynów zginęło im tego całkiem sporo.
Jedno mnie zastanawia w 12 odcinku: farmaceuta wrzuca do windy granat mając świadomość że jest tam bombka (eksplozji może i by to to nie spowodowało ale konsekwencje mogły by być nieciekawe).
Ta bomba atomowa się niestety okazała tylko pretekstem i usprawiedliwieniem dla fabuły opartej o polowanie na Kruszona.
No nie chce sie mierzyc z faktami, po prostu nie kupilem scenariusza tej serii. :)
Tak, tez komentowalem przy okazji tamtego odcinka te scene Kaja z granatem, dosc irracjonalna. Poza tym nie moge zlozyc sobie faktow po co ten caly Kaj wogole byl tam potrzebny przy przejmowaniu iscie cennego ladunku. Przeciez nasz superbohatier Grand dalby sobie rade ;-)
Troche cynicznie bo chodź zostawiam sobie 13 odcinek na deser moze na wieczor to i tak ogolnie zawiodlem sie na "Trzecim Oficerze". Powoli bedę musial sie doczepic do jakiegos tematu na forum i ostatecznie i spewnoscia krytycznie i calkiem subiektywnie podsumowac sezon :)
"Bomba atomowa polskiej produkcji to akurat fakt". Jaki fakt? Faktem by było jakby powstała, a przecież nigdy nie powstała.
W kwesti granatu skąd wiecie że to był granat że tak nie całkiem fachowo powiem ''wybuchowy'', mógł to być równie dobrze granat z jakimś gazem czy czymś takim.....
Przecież Matejewski mówi o ruskiej bombie atomowej tzw. walizkowej, a nie o polskiej ! PKiN był "darem bratniego narodu" i jest najbardziej monumentalną budowlą Warszawy- według mnie idealne miejsce ukrycia bomby. Wiadomo, że "pod latarnią jest najciemniej"