Pierwszy odcinek jak dla mnie niezbyt ciekawy,choć były momenty bardzo dobre.Np akcja Senta z dilerem w Krakowie.Ale jest dużo nieścisłości.Dlaczego jest konflikt Kruszona z Matejewskim?Wyraźnie szło to odczuć.Dlaczego generał policji który przeszedł do rezerwy kadrowej wrócił?.No i na koniec brak muzyki Michała Lorenca,a szkoda bo w "Oficerze" była mistrzowska.Może następne odcinki będą lepsze.A co wy myślicie o pierwszym odcinku?
Który generał odszedł i wrócił ? Konflikt narasta, bo Kruszon z doświadczenia wie, czym się może skończyć taka robota- utratą najblizszej osoby i ciągłe oglądanie się przez ramię.
Zagrożenie życia swojego i najbliższych jes i owszem, ale nie tylko. W takiej akcji można czasem się zaprzyjaźnić, zakochać. Kruszon już to wszystko przechodził. Teraz miałby to powtórzyć tylko z innym gościem. Myślę, że tego boi się nawet bardziej niż kolejnego polowania na jego głowę.
Mało kto pamięta, że pierwszy odcinek Oficera też był przeciętny. A jak wyszło? Bądźmy dobrej myśli.
Chciałbym być dobrej myśli, ale jeśli cała fabuła tej serii ma skupiać się na poszukiwaniach jakiejś bomby atomowej z czasów Gierka (która to rzekomo ma posłużyć do zniszczenia Watykanu), to ja dziękuje.....w ogóle pierwszy odcinek bardzo średni. Oby nie okazało się, że tak znienawidzona przez wielu seria II, okaże się jednak lepsza od serii III.
przypominam,, że w pierwszej serii też był rzekomo ograny temat(
napad na bank ,a wyszłomistrzowsko.
w 2. skupiliśmy się na wyjaśnianiu wątków z pierwszej serii a transza tarozkręciła się na dobre dopiero pod koniec.
trzecia powinna być powrotem do dawnych klimatów i tak jest.. pierwszy odcinek guut, zobaczymy co będzie jak sytuacja się rozwinie