PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=371288}
7,0 12 tys. ocen
7,0 10 1 12343
6,0 4 krytyków
Trzeci oficer
powrót do forum serialu Trzeci oficer

Proponuję podsumować Trylogię zaczynając od tego najważniejszego ogniwa :) Postać Granda - czyli jak oceniamy pomysły W.Tomczyka w temacie Jacek Wielgosz? Moje zdanie znacie :) Uważam, że z serialu sensacyjnego zrobiono coś ponadgatunkowego. A cała ta historia z Grandem, czyli największym symbolem i osią fabuły Trylogii, potrafi naładować bardzo pozytywną energią - mimo wszystko...

1) "Kto pozwala na taką niesprawiedliwość?!" i "Mam sto rąk, sto sztyletów..."
2) "Umarł Jacek Wielgosz - autor i wykonawca koncepcji prywatyzacji Banku Polskiego"
3) "Jesteś Polakiem? Zdradziłeś nas, ale możemy ci wybaczyć"

Przy okazji - czy Grand zmienił kolejność działań wskazaną przez Matejewskiego w 12 odc. TO? Czy to oznacza, że Generał zlecił zabójstwo Kruszona Grandowi, a Granda Kajetanowi?

ocenił(a) serial na 10
Michael_1610

To całkiem możliwe Maciejewski mówi w tym odcinku do Kaja:-On zrobi swoje i ty zrobisz swoje, w tej kolejności-,

ocenił(a) serial na 10
WOLVERINE55

Sorki za błąd w nazwisku chodziło mi oczywiście o Matejewskiego:D.

ocenił(a) serial na 10
WOLVERINE55

wedlug mnie Granda mimo wszystko nie wolno oceniac pozaytywnie. Rodziny zabitych przez niego ludzie beda nadal cierpiec i nie zmienia tego udana akcja z bombą Jacka W.

użytkownik usunięty
baqq_1990

No, ale każdy zasługuje na drugą szansę, nawet ktoś taki jak Grand.

Postać Granda została moim zdaniem bardzo dobrze poprowadzona przez te trzy serie, o wiele lepiej niż Kruszon.
W "Oficerze" Grand był zimny i wyrachowany. Twardo stąpał po ziemi i wiedział, czego chce. Po śmierci siostry się zmienił i w "Oficerach" widzimy jego wewnętrzne rozdarcie. Nie wiedział, w którą stronę ma iść. Niby chciał się mścić na Kruszonie, a jednocześnie nie mógł się na to zdobyć. Dopiero gdy został zdradzony przez Ritę i otarł się o śmierć, nastąpił końcowy etap jego przemiany. W "Trzecim oficerze" Wielgosz to zupełnie inna osoba. Znów mająca cel w życiu, ale posiadająca trochę inny system wartości niż przedtem. Można powiedzieć, że stał się "dobrą osobą", w końcu postąpił wbrew woli Matejewskiego w 12 odcinku trzeciego sezonu.

Do dzis nie wiem, czemu akurat Granda darzę największą sympatią ze wszystkich bohaterów.