Nie było tak przypominającego klimat pierwszej serii odcinka jak 8. odcinek "Trzeciego oficera". Powiedzcie mi jak Kruszon znalazł Chenoira? Czemu Kaj "zwolnił" z zycia zięcia Boguty. Kaj nie pracuje więc dla Boguty, a może pracuje?>>> Wszystko tu może być i nie musi.
Być może jest tak jak już wcześniej sugerował Michael, że Kaj upozorował zamach na Bogutę by wykluczyć go z kręgu podejrzeń. Jedno jest pewne: doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że Boguty w domu nie zastanie. Ktoś tak przygotowany do wykonania zleceń jak on po prostu nie mógł przeoczyć faktu, że potencjalenego celu nikt nie widział od kilku dobrych lat.
Noo, bo już myślałem, że mam jakieś skrzywienie na punkcie Trzeciego :)
Nie spojlerując, powiem tylko, że po obejrzeniu 9 odc. to już kompletnie nie mam pomysłu na związek Kaja z Chenoirem...
Nic dziwnego, że nie masz pomysłu, ten serial jest bardzo pokręcony. Jak już mówiłem, zbyt wiele wątków, brak pomysłu, żeby je jakoś sensownie złączyć. Coś czuję, że nie ocenię "Trzeciego Oficera" tak wysoko jak poprzednie serie.
Tyle że akurat to bardzo mi się podoba w Trzecim. Podoba mi się, że fabuła jest nieprzewidywalna. W Oficerze również było ciekawie. Ale to co teraz widzimy, to jakieś spotęgowanie zagadek. Jednocześnie serial nie traci pod kątem utrzymywania odpowiedniego klimatu i trzymania widza w napięciu... Te zadania moim zdaniem spełnia b.dobrze, nie wiem czy nie lepiej niż w Oficerze...
Nie wiem jak Ciebie, ale mnie ten serial średnio wciąga - na pewno nie tak jak Oficer, gdzie już po pierwszych odcinkach nie mogłem doczekać się kolejnego.
Po ponad 2/3 odcinków Grand był na ekranie może w sumie przez minutę, a akcja z bombą za wiele się do przodu nie posunęła. Nie rozumiem też, czemu Matejewski przez 8 odcinków tak się starał, aby zmusić Kruszona do współpracy. Czy naprawdę jest jedynym człowiekiem w kraju, który mógłby to zrobić? W czym jest lepszy od Senta, który i tak przecież by się zgodził?
Raczej gdzieś tak przez 30 sekund Grand był obecny na ekranie :( Konstrukcja serialu jest podobna jak w pierwowzorach- ok. 2/3 to wstęp, następnie krótkie rozwinięcie i zakończenie. Akcja z Kruszonem, zgadzam się, że to jest naciągane na siłę, tylko, że bez tego nie byłoby głównej linii fabularnej serialu. Mam tylko nadzieję, że 13 odcinek definitywnie określi dalsze losy bohaterów- kto zginie, a kto będzie żyć, jaki będzie finał całego zamieszania z bombą.
Mnie też średnio ten serial wciąga, nie wiedziałem że "Trzeci Oficer" okaże się rozczarowaniem. "Oficerowie" byli lepsi. Wszystko takie naciągane, robione na siłę. Chyba postać Senta to największy plus serialu. Prawdę mówiąc zdarzało mi się nudzić.
W Oficerze gdy myśleliśmy, że wszystko się skończyło(Granda wsadzili do paki) , okazało się że sprawa ma drugie dno.I tym właśnie ,póki co , niestety różni się fabuła TO.
Brakuje jakichś scen w plenerze, większej przestrzeni w jakiej miałby być rozgrywany serial, a przede wszystkim jak już wcześniej wspominałem, brakuje starej gwardii.Mam nadzieję, że w kolejnych odcinkach dowiemy się co nieco na temat dalszych losów Topora, Kanibala, no i przede wszystkim Brodacza(czemu Go nie ma w TO?! wielka strata.), Juniora i Z.Kalińskiego....
Uwaga, jeśli nie oglądałeś 9. odcinka, nie czytaj :)
Dlaczego tak w ogóle Grand leżał w hospicjum i nawet nie było wiadomo, czy słyszy, jak jeszcze dzień? dwa? dni temu sobie spokojnie biegał?
To jest mistyfikacja przed kruszonem...wyjdzie to na jaw w odcinku nastepnym...
Ok, też tak myślałem, ale spodziewałem się jakiegoś ujęcia, w którym Grand podnosi głowę albo coś tam.
a tak a propo..w 'Oficerach' gdy Kruszon przyszedł do Granda w 'odwiedziny' do paki, Grand powiedział Mu, że teraz(tzn. , w moim mniemaniu, gdy jest w wywiadzie) dadzą Mu najwyżej 3 konfidentów przy smutnej mogile..nie to co by miał jakby został dalej policjantem, a teraz Grand miałby wstąpić do wywiadu? Chyba, że zmusiła Go do tego sytuacja i na to wiele wskazuje.