Śledząc Beatę, Kruszon podjeżdża pod hospicjum. W jednej z sal znajduje sparaliżowanego Granda. Borys i Zosia jadą na bazar po zakupy. Przy jednym ze stoisk Rita obezwładnia Borysa paralizatorem i jako Aldona Ginko wzywa karetkę prowadzoną przez Romka. Kruszon zastanawia się, jak zdobyć zaufanie Wiktora. Matejewski doradza mu, żeby rozkochał w sobie jego córkę, Zosię. Kaj przypomina Wiktorowi, w jakim celu przyjechał do Warszawy. Grozi, że zabije Sophie. Wiktor zwraca się do Kruszona z prośbą o pomoc w odnalezieniu Borysa.
;d scenarzysta ciekwie prowadzi ten wątek.. mam nadzieję, że rozwinięcie będzie w miarę sensowne.. ;p
Grand sparaliżowany? Przecież na zdjęciu, na którym jadł z Kruszonem obiad wyglądał normalnie.
Jeśli Grand faktycznie będzie sparaliżowany to można to śmiało uznać za mistrzowskie posunięcie scenarzysty:D(coś czego chyba nikt się nie spodziewa:D)
po prostu...to jest ściema tzn. Grand udaje, ;d i nikt nie będzie się spodziewać, tego że np pojedzie na 'wycieczkę' do Francji
Zastanawia mnie jedna rzecz. Skoro jest sparaliżowany to dlaczego w trzecim odcinku tak dziarskim i pewnym krokiem przemaszerował przez centrum handlowe??? To dla mnie zagadka. Chyba później nie uległ jakiemuś wypadkowi...
No to chyba faktycznie Grand udaje sparalizowanego, bo inaczej to dosc szybko by stal sie sprawny jak za pare odcinkow ma byc w restauracji z Kruszonem.
Tylko jakie to ma znaczenie ze Rita wzywa karetke jako Aldona?
Co to? Inna karetka przyjezdza? Przeciez i tak nie sprawdza, kto wzywa.
A ten Wiktor, to w 7 odcinku to raczej nie wiedzial, ze siedzie nie z wlasna corka przy stole. No ale teraz jak Kaj grozi mu zabiciem jego corki, to chyba sie zorientowal. To dlugo musieli sie nie widziec, skoro corki nie poznal.
Ale dlaczego Grand udaje? Ukryaw się przed kimś? Ale przed kim? Przed Toporem, Kanibalem, mafią z Marsylii? Dużo pytań.
Moze chce wzbudzic litosc w Kruszonie. Moze wyzna mu, ze sie zmienil i inaczej patrzy na zycie. Moze sie zaprzyjaznia. No i wtedy na zlecenie Matejewskiego pojada jako partnerzy wykonac zadanie.
Niezbyt mi się wizja ich przyjaźni podoba. Mam nadzieję, że ta współpraca nie wpłynie na ich relację i dalej Grand będzie na niego wściekły. Może wszystko zakończy się bójką lub strzelaniną między nimi. Ja osobiście kibicowałbym Grandowi.
wg mnie Grand chce w ten sposób oczyśćić się z ewentualnych zarzutów..będzie robił dla Matejewskiego a nikt Mu nic nie udowodni, no bo jak On by mógł coś zrobić skoro sparaliżowany
No tu:
http://www.plejada.pl/4375,5,11,trzeci_oficer__w_tvp_2,fotogaleria_duze.html
To chyba jest w restauracji. Tak mi sie wydaje.
Śledząc Beatę, Kruszon podjeżdża pod hospicjum. W jednej z sal znajduje sparaliżowanego Granda. Borys i Zosia jadą na bazar po zakupy. Przy jednym ze stoisk Rita paralizatorem obezwładnia Borysa i jako Aldona Ginko wzywa karetkę prowadzoną przez Romka. Kruszon zastanawia się, jak zdobyć zaufanie Wiktora. Matejewski doradza mu, żeby rozkochał w sobie jego córkę, Zosię. Kruszon orientuje się, że nie ma wyjścia. Wywiad aresztował bowiem Alę i Sznajdera, a teraz przetrzymuje ich jako zakładników. Kaj dostarcza Wiktorowi kopertę ze zdjęciami zabitych: Koneckiego, Babinicza i Parola. Przypomina mu, w jakim celu przyjechał do Warszawy. Grozi Wiktorowi, że zabije Sophie. Wiktor zwraca się do Kruszona o pomoc w odnalezieniu Borysa. Uważa, że jego ochroniarz został porwany. Kruszon nie może skontaktować się z Aldoną. Kiedy przyjeżdża do mieszkania, odkrywa, że Aldona się wyprowadziła. Samar i jego ludzie napadają na Kruszona. Z opresji ratuje go Sent. Rita i Wiesiek torturują Borysa. Chcą wyciągnąć od niego informacje na temat prawdziwego powodu przyjazdu jego i Wiktora do Polski.
To poszerzona wersja opisu tego odcinka. Nie wiem jakim cudem "Grand" jest sparaliżowany. Zżera mnie ciekawość jak scenarzysta to wyjaśni.
Dla mnie odcinek był dobry. Wreszcie więcej Mackiewicza i Przybylskiego. Szkoda, że w dalszym ciągu "Grand" pojawia się w epizodach. A propos, ktoś już oglądał dziesiąty odcinek? Jeżeli tak, to czy było tam więcej Wielgosza?
Odcinek dziewiąty mnie rozczarował... pozytywnie:) Nawet się nie obejrzałem, a to już koniec. Szkoda, że Granda było jak na lekarstwo. Tytuł odcinka nie jest adekwatny co do czasu Wielgosza na ekranie, dla przypomnienia odcinek nosi nazwę "Witaj Grand" po takim tytule możnaby spodziewać się dużo Jacka. Dobra teraz powiem co mi się spodobało. Najbardziej porwanie Kruszona i odbicie go przez Senta, równie dobre było spotkanie Chenoira z Kajem.
miejmy nadzieję, że w kolejnych odcinkach Jacka będzie więcej..
no i miejmy nadzieję ,że w końcu rowzinie się ten wątek bomby atomowej i współpracy Granda z Tomkiem
10 odcinek jest bardzo dobry. Jest coraz większe tempo prowadzenia akcji. I wygląda to świetnie. Jak tak dalej pójdzie, to "Trzeci" okaże się prawdziwą perełką wśród polskich produkcji sensacyjnych. Choć osobiście uważam, że to już jest inny poziom...
SPOJLER
Pojawił się Grand. Ostatecznie wyjaśniła się jego sprawa i w 11 odc. powinien być już stary dobry Jacuś :)
A wracając do 9 odc. to rozłożył mnie tekst Matejewskiego (do Kruszona) "Robisz gigantyczne postępy!" :)
Michael zrobiłeś mi wielkiego smaka. Powiedz tylko dwie rzeczy:
1. Wyjaśniła się, w sensie jak ocalał. czy dlaczego udawał sparaliżowanego?
2. Jak długo przebywał Małasz na ekranie? Więcej niż dotychczas?
Podpisuję się pod pytaniami Harrego. Napisz coś więcej na temat Granda. Jako jego fan chcę wiedzieć wszystko na jego temat;)
1. Oj aż tyle się nie wyjaśniło :) Aldona zaczęła szybko kojarzyć fakty, szperać po listach gończych i razem z Kruszonem doszli do pewnych wniosków. Grand i Rita pracują dla wywiadu. Takie są ich wnioski na poziomie 10 odc. Sznajder po raz drugi zobaczył Granda i to w identycznych okolicznościach. A pan inspektor drugi raz zadał pytanie "czy to znajomy?" :)
2. Krótko, choć dłużej niż ostatnio. Najważniejsze, że widać, że to stary dobry Jacek :)
Szkoda, że tak mało. Liczyłem na coś więcej. Szkoda, że dopiero Grand zaszczyci nas swoją obecnością na dłużej niż minutę w końcowych odcinkach. Największy minus serialu. Po odcinku dziewiątym oceniłbym go na 8/10. "Trzeci Oficer" jest taki nierówny. Jeden odcinek dobry, drugi słabszy.
Zupełnie inaczej ogląda się Oficera na dvd. Wtedy już nie ma tych nierówności. A jeśli pojawia się jakiś wolniejszy odcinek, to w celu "uspokojenia" akcji.
Po 10 odc. widzę, że taki jest zamysł Dejczera. Odcinki są coraz szybciej prowadzone. A przyjemność z oglądania coraz większa. Innymi słowy - wciąga na maxa :)
Ale jak sam stwierdziłeś, kiedy ogląda się na DVD nie ma nierówności. Z tym muszę się zgodzic. I "Oficera", i "Oficerów" na DVD oglądałem z przyjemnością, żaden odcinek nie wydawał mi się lepszy ani gorszy. Dobrze, że "Trzeci" na DVD wychodzi jakoś w grudniu chyba, dostanę go pod choinkę;p
Ciekawe ile tvp będzie chcieć, skoro za ''oficerów'' przedwczoraj zapłaciłem 59.90(ale warto było mimo wszystko:D), a ile się naszukałem w tym gąszczu bezguścia(kryminalni ble)
A a propo dvd czy płyty z 1 serią(wersja ''sklepowa'') mają jakieś dodatki ekstra?
No a teraz na temat czyli wczorajszy odcinek:
Plusy:
-scena z psem:D
-rozmowa z Matejewskim.
-cała sekwencja scen z Kruszonem w mieszkaniu(biedaczek się zaraz załamie, coś czuje że nie potrzebnie:)
-Rozmowa z żoną Sznajdera(tekst o zmianie stylu życia dał Kruszonwi do
myślenia)
-Sent!
-Brak cenzury(to może być przypadek ale jednak)
Minusy:
-Jakieś 30 sekund Aldonką(ale można z nich wywnioskować że małej się poprawia.
Ogólnie bardzo fajny odcinek.
Mogłeś kupić na allegro, ja płaciłem 44,99 za "Oficerów", bałem się, że serial mnie zawiedzie, ale na szczęście myliłem się. Ja nie widziałem jeszcze w żadnym Empiku, Media Markt ani "Oficera", ani "Oficerów". Wydaje mi się, że na początku "Trzeci Oficer" będzie kosztował około 100 złotych. Potem być może stanieje.
Ile by nie kosztował kupuję od razu w wersji HD. Taką perełkę trzeba oglądać we właściwy dla niej sposób :)
Ale trzeba przyznać, że Kurszon naprawde jest dobry. Zczaił, że tajego sprzątczka Anta czy jakoś tak pracuje dla Matejewskiego :) I fajne to ujął ' niech pani mówi powie :D '
Akcja na podwórku... Kruszona pobili. Widać potrzebują Perłe :) Czemu Kruszon nie może go jeszcze wyciągnąć z kicia :/ ???
Aldonka zniknęła...
Akurat pani Aneta, która czekała na Kruszona w mieszkaniu wynajętym na potrzeby akcji i zwracała się do niego per "Panie Krzysiu" - to żadne odkrycie. Od kogo miała być jeśli nie od Matejewskiego?
Kruszon nie wyciągnął jeszcze Perły, bo nie poprosił jeszcze o to Matejewskiego :) W 10 odc. poprosi i momentalnie Perła zostanie wypuszczony. Niezły tekst po rozmowie z Generałem zaserwował nam Kruszon "Wszechmogący ku.wa!"
Aldonka akurat najszybciej zacznie kojarzyć fakty i dzięki niej Kruszon na poziomie 10 odc. zna już rolę Matejewskiego w tym wszystkim...
Ja tak tradycjnie czekam na kolejny czwartek, ale dzisiaj złamie tradycje i musze zobaczyć już. Tak piszecie o tym odcinku, że mnie ciekawość zżera :)
A to jak w TVP 2 jest emitowany odcinek 9 to na itvp jest już 10 ??
Od pierwszej sceny z ta Panią (8odc.)wiadomo było że jest od Matejewskiego - "Dawno Pana nie było Panie Krzysiu" ;)Dla mnie lepszy był tekst o wyciąganiu Sznajdera z więżnia- coś w stylu "Niech Pani powie Matejewskiemu żeby wypuścił Sznajdera... Matejewski-łysy, przystojny, Sznajder też przystojny, tyle że nie łysy". Ekstra, wiedział że mówi do inteligentnej "sprzątaczki".