Jak myślicie czy dobrym pomysłem byłoby nakręcenie filmu ktory zmieścilłby 2 pierwsze sezony serialu?
Osobiście wolałbym prequel pierwszej serii osadzony w czasach PRLu a wkraczający na tory "pluralizmu" po roku 1989... Szwindle, kolesiostwo, początki Matejewskiego... Ewewntualnie młody Ryś i koniecznie "aura" Pragi...:)Może Kaliński, Pieczur i Brodacz???
Możnaby śmiało odpowiedzieć w tym filmie, dlaczego "Polska Zjednoczona Partia Właścicieli Polski" mogła dochodzić tam, gdzie chciała... Możnaby odpowiedzieć na wiele pytań, na których odpowiedzi nie udzielono w "Oficerze", "Oficerach" i "Trzecim oficerze". Możnaby nawiązać do bomby, Kondeja mógłby przypomnieć sobie swoje grzeszki... Przypomnijcie sobie ile tych niedopowiedzeń zahazających o politykę lat 70., 80., 90. było w trylogii...
Oj było, było i to sporo. Chociaż ja nie wyobrażam sobie filmu opierającego się o trylogię bez Granda. Ja to wolałbym początki jego kariery w układzie. No, ale to możnaby bez przeszkód zamieścić w filmie o jakim mówi, a raczej pisze Janusz. Tylko pomyślmy, jak długi byłby to film.
Jak dla mnie pokazanie Granda (i w takim układzie również Malwiny) w czasach zaraz przed Oficerem byłoby z jednej strony ciekawe, ale z drugiej nie mielibyśmy już tego typowego czarnego charakteru - tylko biednego zaszantażowanego braciszka...
No niby nie, ale nie wiemy, czy Grand jako legionista był taki "biedny" . W końcu to żołnierz, troszczący się o siostrę, ale żołnierz. Jako legionista musiał mieć mocne nerwy, ciekawe czemu Jacek wybrał Legię Cudzoziemską, musiał uczyć się francuskiego, przecież w Polsce też mógł przejść takie szkolenie, tylko że w naszym kraju raczej nie miałby zbyt wiele okazji do walki na froncie.
Kolejna zagadka. Najbardziej logiczne rozwiązanie to takie, że Grand dostaje rozkaz wstąpienia do Legii i zbudowania grupy płatnych kilerów. W Oficerach pojawił się motyw Pieczura, który pilnował Granda w Legii. Jednocześnie Aldona stwierdziła, że ludzie z wywiadu przyszli do niego w czasie przepustki.
Oczywiście te dwa fakty się nie wykluczają. Ten wysoko postawiony znajomy Granda mógł go wysłać do Legii, a później przekazać go Wywiadowi w ramach jednego planu. Ja stawiam, że tą osobą jest Matejewski.
Ciekawe... Wszystko, co staramy się napisać, aby ogarnąć "mętlik" fabuły trylogii to interpretacje... Nie wiadomo, czy Tomczyk sam zna odpowiedzi na takie pytania do końca... takim filmie możnaby wrócić do sprawy potrącenia Samochodu z rodzicami Granda i Malwiny... Tak się tylko zastanawiam, kto by zagrał Jacka - młodzieniaszka.... Tutaj zaczynają się schody...:)