Jeśli akcja będzie prowadzona w takim tempie jak 10 odc. to zdecydowanie wystarczy...

45 + 45 + 45 = 135 min - czyli tyle co film sensacyjny :)

Podejrzewam, że nie będzie już takiego spowolnienia/uspokojenia jak w Oficerze po śmierci Malwiny. Tutaj złoty strzał Senta tylko przyśpieszy akcję, bo po niej Grand wchodzi do akcji z Kruszonem. A na to chyba wszyscy czekamy :)

Czekamy, ale czas oczekiwania jest stanowczo zbyt długi. Możnaby wprowadzić tyle dobrych scen. Wiem, znów się czepiam. Problem polega na tym, że bohater, na którego wszyscy czekamy przychodzi pod koniec. Może jakości serialu nie powinno się mierzyć miarą oglądalności, ale "Trzeci Oficer" ma mniejszą widownię niż "Oficerowie", a to chyba o czymś świadczy.

Wiesz co - jak mają go oglądać osoby, które nie rozumieją co drugiego dialogu, to już wolę tę oglądalność. Jako fan Oficera jestem bardzo zadowolony (oczywiście do 10 odc.) z 3 serii. Uważam, że twórcy poczynili ogromny postęp w stosunku do 1 transzy, a problem głównie wynika z tego cholernego czekania :) Gdyby każdy z nas dostał dvd i obejrzał ten serial w 2 dni - myślę, że oceny i komentarze byłyby nieco inne... Oczywiście in plus.

Zgadzam się z Tobą! Sama zaczęłam oglądanie od 2 serii w TV, bo pierwszą przegapiłam. Potem kupiłam ją na DVD i nie mogłam się oderwać-zobaczyłam w 3 dni, a w kolejnym tygodniu raz jeszcze (trudno się wstawało do pracy)! Dużo łatwiej wyłapać niuanse i zrozumieć całość. Jako że 2 część oglądałam jako pierwszą to o całej trylogii mam bardzo dobre zdanie. Świetne kreacje aktorskie - Kruszon, Grand, Perła, a Matejewskiego wprost uwielbiam! Mam tylko wrażenie że Pan Kozłowski nie najlepiej się czuł zdrowotnie w tej 3 części.

Ja również zacząłem przygodę z Trylogią od 2 serii. A co ciekawsze, przez jakiś czas uważałem ją za lepszą o Oficera :) Później przyszedł czas na drugie i trzecie oglądanie i wyłapywanie właśnie tych niuansów... i troszkę zmienił się ten ranking. Co nie zmienia faktu, że nadal uwielbiam wątek Grupy Trzymającej Władzę :)