Zmierzch bogów
powrót do forum 1 sezonu

A przynajmniej pierwsza, którą zobaczyłem, bo nie widziałem choćby Rebel moon, które zbiera raczej złe recenzje.

Zmierzch bogów to animacja poważna, brutalna, wulgarna, epicka, mistyczna, pełna nagości, seksu i taka gdzie są osoby niehetero.
Więc jeśli przeszkadza wam któraś z tych rzeczy (szczególnie występowanie osób i wątków LGBT - patrzę na was filmwebowicze), odpuśćcie sobie oglądanie go, oraz postarajcie się nie wystawiać złej oceny bez oglądania.

Sam dałem ocenę maksymalną, 10/10, więc mogę się wydawać nieobiektywny, ale kurde, po obejrzeniu tego serialu nie jestem w stanie wskazać żadnych wad. Lubię brutalność, lubię nagość, lubię epickość, lubię sagi skandynawskie, nie mam nic przeciwko pojawianiu się postaci nieheteronormatywnym, a nawet lubię gdy mają sens fabularny i wnoszą coś do fabuły, a tak jest tutaj.
Lubię gdy animacja jest ładna i kreatywna, gdy historia jest interesująca i pomysłowa, gdy postaci mają charakter i wkład do fabuły, to wszystko tutaj jest.
Narracja i historia od razu przywodzą na myśl sagi skandynawskie. Czuć je tutaj, nawet jeśli są nieco przerobione dla potrzeb fabuły. Nawet małe detale dają przyjemność odnajdywania ich i zauważania. Muzyka jest taka jaka być powinna, podkreśla emocje, wzmacnia przekaz.

Serio, nie mam się do czego przyczepić. Jest to po prostu produkcja jak dla mnie idealna. Cieszę się, że Snyder znów stworzył arcydzieło i przerwał swoją złą passę.

Jeśli miałbym szukać na siłę czegoś co mi się niezbyt podoba, to może tylko fakt, że historia ma dość otwarte zakończenie, które sugeruje że będzie kolejny sezon. Bardzo chętnie obejrzę więcej tej doskonałej historii, jednak trochę liczyłem, że Snyder zaskoczy mnie i stworzy serial, gdzie jeden sezon będzie miał wstęp, rozwinięcie i zakończenie od razu.
No ale jak pisałem, tylko jeśli na siłę musiałbym czegoś szukać.

Z czystym sumieniem daję 10/10, bo mu się kurde należy!

ocenił(a) serial na 3
doliwaq

A ja postawię się w opozycji. Jest za dużo zbędnej nagości, która nie wnosi nic do fabuły, a wręcz momentami jest niesmaczna. Momentami postacie wywracają logikę do góry nogami, a ich zachowanie wręcz jest  sztuczne. Jest mnóstwo niepotrzebnie dodanych wątków i wątków, które zniekształciły mity północy. Na jednej ręce jestem w stanie wymienić pozytywne pomysły wykorzystane w serialu, reszta to nieporozumienie. Wielu historyków i rodzimowieców zapewne byłaby dotknięta oglądając ten tytuł bo w krzywdzący sposób zmienia wątki mitologiczne. Szczerze, to jedyną postacią którą dobrze napisali i utrzymywała mnie przy oglądaniu był Loki. Niestety jest to szablonowy serial Netflixa

ocenił(a) serial na 10
volions85

W jakich momentach postacie wywracają logikę do góry nogami, a ich zachowanie wręcz jest sztuczne?

ocenił(a) serial na 3
doliwaq

Za dużo by wymieniać, ale np. romans czarownicy nie miał sensu, krasnolud co do nich dołączył czy nawet Volsung, który co odcinek zmienia zdanie czy jest dobry czy bezduszny i zabija losowo Fafnira. Źle przemyślany scenariusz, przez co to nienaturalnie wychodzi.

ocenił(a) serial na 10
volions85

Nie odebrałem tych wydarzeń jako nienaturalne, ale to chyba kwestia osobistego odbioru. Volsung to była nazwa królestwa, którym w władał król Leif, więc to pewnie o niego Ci chodziło, tutaj to że zabił Fafnira, było rzeczywiście zaskakujące i widzę w jego postaci właśnie konflikt pomiędzy jego bezduszną i jego wielkoduszną naturą. Loki wyjawił mu, że to on go zachęcał do tych czynów, potem jednak powiedział, że to kłamstwo i te czyny zostały dokonane przez niego, a ludzie tłumaczą swoje złe czyny podszeptami Lokiego po prostu. To fajny motyw właśnie dlatego, że nie wiemy w końcu jak to jest. Loki mógł mu równie dobrze powiedzieć najpierw prawdę, a potem okłamać, że to jego natura. Nigdy nie wiadomo kiedy Loki kłamie. Zabicie Fafnira zdecydowanie wyglądało na dzieło Lokiego. Może dlatego też tak mi się to podobało, bo ten serial nie jest jednoznaczny i można go różnie interpretować.

ocenił(a) serial na 9
doliwaq

Też muszę powiedzieć, że uważam to za dobrą produkcję. Nie wiem.... Oglądałam wcześniej ten słynny aktorski serial Wikingowie i tam seksu wcale mniej nie było. Dlatego sceny erotyczne nie są dla mnie szokujące. Tak Ci ludzie spędzali wolny czas. Na chlaniu, jedzeniu, walce i zabawach w łóżku (oczywiście uogólniając) Mitologia natomiast  jest tylko mitologią. Wiadomo, że jest to interpretacja twórcy. Kontrowersje, że babochłopy i gejoza. No nordyckie kobiety takie były, a gejoza była zawsze.
Poza tym zwroty akcji były czasem dość zaskakujące. 

ocenił(a) serial na 3
atina95

Jako historyk nie mogę się zgodzić. Chlanie, jedzenie i potyczki i zabawy łóżkowe to tylko fragment, życia które ciągle tak nie wygląda. Są teksty pisane z prawem ludów północy, krytykującym taki styl życia. Również tak było w chrześcijańskiej Europie, a wyobrażenie sobie takiego samego stylu życia w średniowiecznych np. Niemczech już jest trudniejsze do wyobrażenia, a dużego skoku cywilizacyjnego nie było między nimi :) Babochłopy akurat mają podłoże historyczne, bo mamy spisy kronikarzy wspominający strach przed wielkimi kobietami wikingów (które walczyły lepiej od mężczyzn), ale natomiast gejoza była postrzegana przez społeczeństwo jako coś niechlubnego, jako coś co odbiera męskości (równie dobrze można zająć się magią bo też jest dla kobiet) i takie jednostki czasem były wykluczane ze społeczeństwa. Jednak w serialu jest za dużo na ekranie zbędnej erotyki, która naprawdę nie wnosi tu nic sensownego do fabuły. Przeseksualizowanie tych ludów jest popularne w popkulturze, a wcale nie różnili się bardziej od innych ludów ówczesnych czasów. Jest to dla mnie po prostu niesmaczne, bo ten serial wygląda jak fantazja niewyżytego nastolatka :/

ocenił(a) serial na 9
volions85

Rozumiem. Temat erotyki zawsze będzie kontrowersyjny i gdy jest używany w filmie może wielu ludziom przeszkadzać. Nie neguję. Nie jestem historykiem, ale nie wydaje mi się to czymś dziwnym. Jeśli tak, jak mówisz są teksty krytykujące takie zachowanie, to podejrzewam że ludzie i tak nie byli często tacy pokorni. Rzeczywiście przyglądając się ilości odcinków względem ilości tych scen, to rzuca się to w oczy. Może ja po prostu postrzegam, że wielotygodniowa? wielomiesięczna? podróż najprawdopodobniej zrodziła takie akty. Lubię gdy postaci wykazują ludzkie cechy i zachowania.
Czy to było niesmaczne? W 100% kwestia indywidualna i również rozumiem. Dla mnie po prostu był. Nic nadzwyczajnego. Może tak  jak mówisz pobudzony nastolatek będzie się tym ekscytował.
Homoseksualizm natomiast faktycznie był w produkcji opisany jako niemęski, więc potwierdza to Twoje słowa.