PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=725199}
8,0 28 tys. ocen
8,0 10 1 27854
8,7 31 krytyków
Twin Peaks
powrót do forum serialu Twin Peaks

Na tym polega mistrzostwo scenariuszy Lyncha, że ilu widzów tyle interpretacji :D:D Oto moja.

Dale cofnął się w czasie i uratował Laurę.

Wskutek tego Laura 25 lat temu nie umarła, lecz uciekła z domu, zaginęła. Zapewne straciła pamięć i ostatecznie osiadła w Odessie, gdzie jej życie nie ułożyło się kolorowo. W Twin Peaks nie wydarzyło się nic z dotychczasowych odcinków wszystkich serii. Lyland i Sara nie wiemy jak przeżyli zaginięcie córki, może się rozstali, może poumierali. Wiemy tylko, że w ciągu tych 25 lat dom przeszedł w ręce kogoś, kto sprzedał go obecnym mieszkańcom.

W ostatniej scenie Coop po tylu podróżach między różnymi rzeczywistościami i róznych wizjach (najbardziej porąbana to gadające ramię wyrastające z drzewa) miał prawo zwątpić, czy to nie sen i który w ogóle jest rok. Możemy wtedy sami pomyśleć, że to faktycznie jakaś alternatywna rzeczywistość, coś na wzór serialu Sliders. Ale te wątpliwości rozwiewa nam Laura - patrząc na dom przypomina jej się matka i prawdziwa tożsamość... Znów staje się Laurą.

I klamra się zamyka. W pierwszej scenie serialu Laura była martwa, a w ostatniej Laura Palmer powraca do Twin Peaks. Błysk, gaśnie światło i elektryczność towarzysząca nam przez cały serial. To dla nas sygnał, że historia jest skończona.

ocenił(a) serial na 9
gomi

Dopowiem:

Następnie Coop/Dougie wraca do rodziny w Las Vegas. Wątek LV był całkowicie niezależny od historii Laury, więc nic w nim nie uległo zmianie wkutek tego, że ona żyje.

To scena bardzo pozytywna, dopełniająca happy endu fabuły. A widzimy ją wcześniej tylko dlatego, że inaczej nie byłoby klamry pierwszej i ostatniej sceny serialu.

ocenił(a) serial na 6
gomi

Wątek Dougiego nie był niezależny od historii Laury - przecież Dougie był tulpą, która została stworzona (najprawdopodobniej) przez Pana C, a gdyby nie historia z 2 sezonów w Twin Peaks, to Cooper nie dorobiłby się swojego sobowtóra.
Chyba, że zakładasz, że Dougie nigdy nie istniał, a od początku to był Cooper.

ocenił(a) serial na 9
Meximax

IMO to byl cały czas on. W Twin Peaks nigdy nie był, bo przecież Laury nikt nie zabił.

ocenił(a) serial na 10
gomi

To jak wyjaśnisz to, że właściciele domu Palmerów nazywają się Tremondowie, a wcześniejsi Chalfontowie? To jasno wskazuje, że to nie jest prawdziwy świat.

ocenił(a) serial na 8
TediDeLaZemonte

No właśnie to rzutuje mocno na ten opisany tu pozytywny finał. Te nazwiska nie pojawiają się przypadkiem..'Happy end' ze stałymi, negatywnymi bywalcami Czarnej Chaty, w domu Palmerów, który miał jakieś wyjątkowe znaczenie dla całej tej mitologii 'Twin Peaks'? To się nie klei...dlatego te pozytywne interpretacje, jakoś mnie nie przekonują..

ocenił(a) serial na 9
forzaroma

A czy to wszystko (dosłownie, od pierwszego odcinka pierwszej serii do ostatniego ostatniej) nie było po prostu czyimś snem? To tłumaczyłoby wszystkie niedorzeczności jak Bob, karzeł, olbrzym, tulpy, koleś z przyrośniętą rękawicą, Gotta light, gadające ramię, zabawny wątek w LV, gadający czajnik czy wreszcie Monica Bellucci i David Bowie. Może właśnie o to chodziło :)

ocenił(a) serial na 9
gomi

Wydaje mi sie, ze za daleko zabrnelismy w interpretacjach. Od momentu wejscia do Chaty az do 18 odcinka Cooper snil o wszystkim, co widzielismy w 3 sezonie. Pytania o to kto jest tym sniacym, marzycielem i twarz agenta z charakterystycznym grymasem w 17 odcinku, to jakies tropy. Przelomem jednak jest kwestia...znaczka przypinanego do garniaka agenta FBI. Gdy go ma - jest soba, a gdy go nie ma - sni, marzy, wyobraza sobie. W 17 odcinku Cooper "ma nadzieje zobaczyc znowu wszystkich" - znamienne. Juz nie we snie, ale w rzeczywistosci. Po scenie z Diane u szeryfa nagle zmienia sie rzeczywistosc - kolejny trop. Cooper otwiera drzwi do piwnicy kluczem do innego pokoju - ciekawe... Na spotkaniu z Jeffriesem jest sugestia o nieskonczonosci i zapowiedzi powstania rownoleglego swiata, czyli sprawa Odessy itd. W 18 odcinku Cooper w Chacie ma znaczek. Potem widzimy to co w 1 odcinku, ale z innej perspektywy. Leland mowi, zeby odnalazl Laure no to Cooper wychodzi z Chaty, tym bardziej, ze jego sobowtor spokojnie sobie siedzi na fotelu i...plonie:)
W kazdym razie na agenta czeka sporo roboty w 4 sezonie, ktory pewnie nie powstanie:)