Po tym jak w pierwszym i drugim sezonie działo się bardzo dużo, każdy odcinek trzymał w napięciu, nie nudził, to oczekiwania co do trzeciego odcinku były również wysokie. Niestety 3 sezon zawiódł. Sporo zbędnych scen, nudnych dialogów nic nie wnoszących, mało akcji i napięcia. Wielki plus za scenę przesłuchania, gdy Paul zaatakował Stellę. Mało kto się chyba tego spodziewał. Ale to tyle z pozytywów. Stella też wypada w tym sezonie słabiej, jedna stała mina i niemal ciągle płacz. Szkoda.