PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=645514}

Upadek

The Fall
2013 - 2016
7,7 44 tys. ocen
7,7 10 1 44466
7,7 23 krytyków
Upadek
powrót do forum serialu Upadek

Gillian

ocenił(a) serial na 9

silniejsza od mordercy- nie uciekała przed zbirami :>

luka_grobl

Świetna scena! Tylu drabów a Stella-Gillian nawet nie mrugnęła. Twarda jest! Swoją drogą świetna rola Gillian.

ocenił(a) serial na 9
laieboy

Generalnie aktorsko serial stoi na baaardzo wysokim poziomie. Ale to też zasługa scenariusza i bardzo dokładnie nakreślonych postaci. Serial obyczajowy, autentyczny pod tym względem. Przypomina mi się np. Gorączka zupełnie inny klimat, a jednak każda postać w tamtym filmie miała jakieś emocje, problemy- piękna scena jak Pacino kłóci się ze swoją kobietą i opowiada o dziecku wsadzonym do mikrofalówki. Podobnie jest w tej produkcji, widać, że Gillian to stara policyjny wyga, jeszcze nie jest zmęczona swoją robotą, ale już cyniczna.
Generalnie, świetny scenariusz, aktorstwo, reżyseria i montaż. Może to też zasługa małej ilości odcinków na sezon- można je dopracować.

luka_grobl

Mam podobną opinię o The Fall. Trafiłam na niego przypadkiem i od razu mnie wciągnął. Morderca wzbudza we mnie wyjątkowe obrzydzenie, jego działania przerażają, jego powściągliwa emocjonalność mrozi krew w żyłach. Postać zbudowana przez aktora perfekcyjnie. Jego obecność na ekranie pochłania mnie bez reszty. Absolutnie mu nie kibicuję, czekam na moment kiedy zostanie złapany. Odpowiada mi się, że on jest "zły", że nie mamy tu żadnych retrospekcji wypełnionych np. trudnym dzieciństwem i tłumaczenia widzowi "o co mu chodzi". Choć jeśli takowe się pojawią, mam nadzieję, że nie będą na siłę tłumaczyły "biedaka". Ja tego faceta nie oglądam tylko przeżywam jego obecność na ekranie (podobnie działa na mnie gra Kevina Spacey, Geoffreya Rusha).
Pani policjantka wydaje mi się bardzo męska (oczywiście trudno mi tu uniknąć stereotypowości). Jest zimna i metodyczna, porównałabym ją do precyzyjnego chirurga ;) Gillian hipnotyzuje na ekranie. Nie wiem czy to maniera samej aktorki, ale bardzo mi się podoba sposób w jaki mówi Stella, cedząc słowa. Momentami mam wrażenie, że zacznie szeptać ;) Świetny charakterystyczny rys postaci.
Mała ilość odcinków zupełnie mi nie przeszkadza...sama esencja :D Niby taki zwyczajny serialik, niby akcja toczy się powoli, ale...jak dla mnie atmosfera jest tak gęsta, że momentami aż ciężko oddychać i tu brawa ode mnie dla twórców!

laieboy

Gillian mówi inaczej niż w X-files, gdy miała te 20-parę lat. Zauważyłam to już w Hannibalu. Barwa jej się diametralnie zmieniła, ale melodia głosu też. Używa takiego monotonnego, zdyscyplinowanego stylu. To jej dobrze robi, bo dzięki temu, mimo, że jest nieutalentowana wokalnie, jest w stanie grać na wysokim poziomie.