Będę pierwsza? ;) Jak wrażenia? Oczywiście, pierwsze słowa Leona po pocałunku: wszystko ok? German zwariował, Tomasa chętnie wysłałabym na Plutona albo dalej. Luca
śpiewa, Ludmi ma nowego adoratora, a Jade jest zazdrosna. W sumie nic nowego ;)
Och, kurcze. Może o minutę, ale jesteś pierwsza :D
Jestem ciekawa min wszystkich Tomasofanek, jak powiedział Violi, że jest najgorszą osobą na świecie XD Gwóźdź do trumny, NOKAUT bym powiedziała. I weźcie, nie mówcie mi, że dalej jesteście za Tomasem XDDD Leoś by jej czegoś takiego NIGDY nie powiedział, a popatrzcie na jego reakcję na Te Creo Ludmiły, jak się na nią spojrzał i całkowicie poprawił jej humor! Łeeh! :D
Powiedzą: bo był zazdrosny, bo nie myślał co mówi, bo to, bo tamto. Wymówka zawsze się znajdzie ;) Leon mnie zupełnie rozbraja, Violka coraz bardziej wnerwia. Jak, pytam się, JAK można kochać dwóch chłopaków naraz? Serio, pytam się was, może któraś była w takiej sytuacji? Nie mam doświadczenia w tej materii, ale wydaje mi sie to dość wątpliwe.
Ludzkie uczucia są dla mnie zagadką, chociaż sama spotkałam się jedynie z przypadkiem, kiedy do chłopaka JUŻ nic nie czuję, nic a nic, perspektywa ponownego związku to dla mnie OBRZYDLIWOŚĆ, a mimo to myślę.. takie pogmatwanie. Więc może też o to chodzi, nawet jeśli później nie będzie czuła do niego nic, Jorge Blanco na 100 procent, a będzie stale myslała o Tomasie to i tak będzie to bardzo naciągane. Szczególnie pod koniec sezonu.
DZISIEJSZE UŚMIECHY LEONA - BEZCENNE <3 Pół odcinka suszyłam zęby!
co mnie wnerwia w tym serialu: czemu faceci stale ubierają się na różowo? Nie cierpię tego koloru. Choć, trzeba przyznać, że Leon w różowej koszulce wygląda o wiele, wiele bardziej męsko, niż Tomuś, który nawet w skórze i ciemnych okularach wygląda jak przedszkolaczek. Jeszcze dziś udawał, ze umie grać na perkusji, nie wytrzymam...
Najgorzej wyglądał w takiej białej koszulce z jakimiś egipskimi wzorkami i dwukolorową kamizelką albo w różowej koszulce i okularach słonecznych. Ja jestem chłopakiem i w życie nie założyłbym różowej koszulki.
jestem dziewczyną i nie założyłabym różowej koszulki ;) chyba że, ewentualnie, w takim ciemniejszym, liliowym odcieniu, a nie takim cukierkowym, "oczoje*nym".
"oczoje*nym" - rozśmieszyłaś mnie bardziej niż Jade, kiedy powiedziała, że jest inteligentna.
nie słyszałeś tego określenia? u mnie w szkole jest dość popularne, nawet jeden z nauczycieli go używa ;) Co do Jade, nie mam dla niej słów, przy niej London z "Nie ma to jak hotel" robi wrażenie intelektualistki.
Nie, nie słyszałem. I wiesz co? Po obejrzeniu dzisiejszego pomyślałem o tym samym, że London ze ,,Suite Life" jest przy Jade geniuszem.
Bez przesady, chodzi mi o całość, a nie o waszego Leona, chociaż ja nic do niego nie mam.
rzeczą której najbardziej nie mogę znieść w tym odcinku, było to jak Violetta nakrzyczała na Germana. W końcu to jej ojciec i należy mu się szacunek, zwłaszcza że jest dobrym ojcem.
Leonetta bardzo spoko, ale szkoda mi Braco ;((
Luca się postarał :D fajnie śpiewa + określenie go "słodkim" przez Cami ;D
Rozmowa Jade z Pablo to +500 punktów dla odcinka :D
Ogólnie odcinek jeden z najlepszych ;D Podsumowując; Thomas dołem, Leon i Braco górą :D i chcemy więcej występów Luki ( za Chiny nie wiem jak to napisać w tej formie, bo "Luci" jest jakoś dziwnie ;D A i zapomniałam o zadyszce Germana :D best zawał ever xd
Dzisiejszy odcinek był mega :D i ta scena jak Violetta śpiewała piosenkę " Te creo " patrząc się w oczy Leona <333
Viola powinna być z Leonem <3
Nikt nie wspomina o scenie z Angie i Germanem. Jego uśmiech mnie dobijał :D
Ciekawe czy nadal będzie zakochany jak Angie powie mu prawdę. Mam nadzieję, że tak :)
Oj,będzie będzie.Przecież dla niej zrezygnuje ze ślubu a już będzie wiedział kim ona jest noi w drugim sezonie będą razem.A jeszcze nie mogę się doczekać 40 odcinka,czytałam że : "na przyjęcie zaręczynowe przybywa Angie,by powiedzieć Germanowi że go kocha nim ten zaręczy się z Jade.Ten jednak widzi przez okno córkę i oboje podążają za nią" teraz to już mam foch forever na Vilu bo gdyby nie jej ucieczka to byłąby taka fajna scena,nie?