Moim zdaniem jest postacią bardzo sympatyczną, a pominiętą.
Gdyby Violetta nie mogła być z Leonem, wolałabym, żeby była z nim.
Podobno nasz sąsiad (z Ukrainy ale ciężko powiedzieć to tylko plotka). Jak ucieka i muszą tłumaczyć że on tak zawsze albo w moim kraju... :)
W 15 odcinku powiedział, że w jego kraju mówi się na to "oke za oke". Czyli oko za oko, nie wiem po jakiemu :)
On próbuje powiedzieć ale ciągle mu przerywają i podobno w ogóle możemy się nie dowiedzieć, no i nie wiem dalej skąd on sam pochodzi
Ale nikt tutaj tak naprawdę go nie lubi? Jest tyle tematów o Leonie, Tomasie, Violetcie i którymś z powyższych, a nic o nim...