No tak siedzimy i myślimy co by zrobił. Ja Wy myślicie? Prosimy bez hejtów, bo wiemy, że coś
takiego nie miałoby miejsca. xd
co by zrobił German? Rozniósł ojca na ścianie xDD violetta nawet się bała pierwszego pocałunku, a co dopiero seksu, ale tak myślę że German by jednak zadbał żeby doszło do szybkiego ślubu, ale tylko za zgodą obojga. Gdyby ojciec się nie zgodził, szybko by wyleciał dalekoooooo...
Wow! Widzę, że już puszczacie wodze wyobraźni xD W typowej teli takie wątki są na porządku dziennym, ale tutaj raczej się nie pojawią. :) Ale zawsze można napisać fanfic o Leoneccie ;-) Sama kiedyś pisałam podobne blogi, ale mam słomiany zapał i góra na trzecim rozdziale się skończyło ;-) Ale jak któraś z was będzie miała chęć coś takiego napisać to będę pierwszą w kolejce czytelniczką :D Pozdrawiam ;-)
ja nie wiem jak pisać blogi ;p bo bym chętnie zrobiła jednego z fanficami. Piszę własną książkę, właściwie to już trzecią XD w każdym razie mam już jakąstam wprawę w pisaniu i chętnie bym się w to zaangażąwnęła xdd
Po prostu zdarzało się że czytałam blogi o losach bohaterów filmów/serialów/książek które cieszyły się wielką popularnością. Czytałam m.in. dotyczące par ze wspomnianego już tutaj nie raz serialu "Zbuntowani" (tak, tak byłam fanką tego serialu także;-)), a także blogi dotyczące bohaterów Harry'ego Pottera (zwłaszcza słynne Dramione- jak ktoś jest zorientowany w temacie to wie :) I pamiętam, że te blogi miały to do siebie, że autorzy nie mieli żadnych zahamowań i opisywali sceny seksu tak że tiu tiu. Powiem, że czasami miałam wrażenie jakby to pisali profesjonaliści. Jak tak dalej będzie to niedługo się zacznie szał i na Violettę... xD
Enterraz nie wiedziałam że piszesz, chociaż mogłam się domyślić bo jak na 17 lat to masz naprawdę szeroki zasób słownictwa. Nie popełniasz też typowych błędów i chwała ci za to, bo nie raz nie da się odczytać co piszą niektórzy i nie można nawet odczytać puenty wypowiedzi :) Kurcze, to daj znać jak wydasz którąś ze swoich książek i gratuluję wytrwałości. Ja oczywiście zaczynałam pisać dziesiątki książek, ale pomysły utknęły w martwym punkcie dlatego serio cię podziwiam... Powodzenia w dalszym pisaniu :)
oględnie rzecz biorąc, próbowałam też już wielu, każda z mniej więcej jednym wspólnym elementem fabularnym aż wreszcie złożyłam to w całość, i teraz piszę taką serię. Coś trochę pod gust Avatara (tej anime) tylko że zdecydowanie inna ;p tzn jest odnośność do żywiołów ale w świecie współczesnym i władowałam w to tyle pracy i oryginalności, że mam nadzieje że bd bestsellerem ;p jasne że dam znać zrobię sobie taką reklamę że nie bd osoby która by o tym nie wiedziała ze to moje dzieło XDD i jeszcze jedna serię, trylogię mianowicie, psychologiczna opierajaca się głównie na wątku "gra pozorów" i "lepiej śpisz jeśli nie wiesz z kim się na ulicy mijasz". Można też mówić w tym przypadku o pewnej psychozie, ale zostawiłam to sobie na póżniej bo do tego bd potrzebować dużego doświadczenia literackiego. Dzieki za powodzenia :P i trudno powiedzieć żebym tu okazywała duży zasób słownictwa xD jeżeli zachodzi potrzeba, umiem się wysłowić, co wynika w 90% z gigantycznej ilości książek, ktore w życiu przeczytałam, przy czym że czytam różne czasopisma powiedzmy naukowe typu sekrety nauki charaktery, stąd to się bierze. I nie tracę życia towarzyskiego jednocześnie z czego jestem dosyć dumna ;p Jestem pewna, że zaraz bd szał na vilu, bo wszystko idzie w tym kierunku ;)
Od razu rzuciło mi się w oczy że jesteś oczytana. Gdy byłam w twoim wieku, wręcz pochłaniałam książki. Niestety czas, który poświęcam na studia sprawia, że nie mam możliwości czytania innych rzeczy, które nie są zawarte na listach lektur obowiązkowych, a tego jest multum. Mój kierunek mówi sam za siebie- Informacja Naukowa i Bibliotekoznawstwo z językiem polskim ;-) Czytamy sporo, bo podobno mamy zostać kiedyś polonistami lub bibliotekarzami... Zobaczymy, gdzie mnie poniesie. Do obrony został mi rok z haczykiem... Co z tego wyniknie, nie mam pojęcia.
Bardzo spoko kierunek. Moim zdaniem wszelkim bogactwem człowieka jest nie matematyka czy tym podobne, choć przydatna, ale wiedza osiągnięta poprzez czytanie, no inaczej sie nie da ;) jest całkowicie zgodne w środowisku naukowców, ze podczas czytania mozg jest stymulowany do trzykrotnie szybszej pracy, dlatego podczas czytania tworzą sie coraz to nowe kanaliki w mózgu, których ilość świadczy o inteligencji. Trzeba być idiota zeby nie czytać ;p liceum strasznie mnie zahamowało bo dostałam sie do dobrego i mam straszny zapiepsz, dlatego czytam juz gdzie moge, w pociągu, przy obiedzie itd, o ile nie wychodze gdzieś ze znajomymi, wiec na razie książki wychodzą obronna ręką, ale jeszcze zobaczymy jak to bd przed matura
i masz rację, to telenowela na DC, bohaterowie jeśli już nie są matkami i żonami nie zachodzą w ciążę. To telenowela soft, seksu nie bd XDD
No a mama z Powodzenia Charlie rodziła w ich serialu i Charlie i Toby'ego.
Ogółem jak zrobili przerwe z Violetką to ja zrobiłam sobie przerwe od Disney Channel i teraz dzięki temu na DC oglądam tylko Violette... Bo te inne serialiki w kółko się powtarzają
Violetta by spanikowała,a German- hmm myślę, że by udusił i poćwiartkował potencjalnego ojca dziecka :d
a ten fakt najbardziej martwi najbogatszego kolesia w Argentynie.
Mieli by wątek na 3 sezon, ale jakby okazał się ojcem Leon to nie chciałaby, by go zabili. Mogłoby się też tak zdarzyć, że Violetka idzie sobie - widzi, jest impreza. Dobra włazimy na nią.... upiłaby się, zapaliła niewiadomo czego i zaszła w ciąże ..... Wtedy byłaby to prawdziwa telenowela
no, ale wiecie ... Angie będzie trochę zazdrosna o tą nową nauczycielkę tańca
Tak myślałam...ciekawe,czy będzie jakiś romansik z Pablo?Moim zdaniem to chyba nie,Angie nie zrobiłąby czegoś takiego,ale Pablo może ją pocałować a ona może stać,może sobie pójść,a może mu dać w twarz xD
ale już w pierwszym sezonie chyba się całują, bo widziałam filmiki. Ogółem słyszałam, że tą nauczycielkę tańca wynajmą Jade i Matias, by Angie była zazdrosna i zostawiła Germana, no ale chyba będzie zazdorsna, ale myślę, że German nie zostawi, choć wolałabym gdyby była z Pablo.
uuu, a ja czytałam w internecie, że to ona ma być ... no szkoda, byłoby fajnie :)
Ja myślę że German nic by nie zrobił potencjalnemu ojcu dziecka (mam nadzieję że byłby to Leoś <3) ponieważ wiedział by że to może zranić Violettę.
Chodzi mi oto że gdyby Vilu dowiedziałaby się że jej tata zrobił coś ojcu to mogła by mu tego nigdy nie wybaczyć i np. wyjechałaby gdzieś daleko z dzieckiem przez co odizolowała by malucha z Germanem. A że on teoretycznie nie ma nikogo oprócz Violetty mógłby popaść w depresję i całkowicie się załamać. Wow chyba powinnam zostać psychologiem. xd
No, ale czego mógłby się spodziewać? Uczy się od najlepszych i byłaby opcja, że odizolowałaby go od dziecko :) W końcu, on tak samo potraktował jej dziadków