W tym temacie konkretnie chodzi mi o książki. Pierwszą częścią jest "W moim świecie", opowiada
ją Violetta, zaczyna się na lotnisku kończąc na tym, że Cami nie podpisuje kontaktu i zjawia się
Ludmiła,czyli gdzieś na 20 odcinku. Druga część "Rozdarte serce" również jest opowiadana przez
Violettę, najpierw przypomnienie co się dotąd działo, potem trochę o tym, jak Ludmiła się chwali,
przyjeżdża Napo, w końcu dowiaduje się, że będzie reklamowała paszę dla świń itd. , a
zakończenie jest na tym, że przedstawienie w 40 odcinku runęło w gruzach.
Czy ktoś może wie, czy będą następne części? ^^
Nasze prawnuki będą omawiać te książki w szkole jako lektury. Nie zdziwię się.
Ahaaa... Nie no, spoko :) Pewnie będą następne części. Przewiduję ich... 8, chyba, że będzie ten "obiecnay" 3 sezon to 12. Że tak zaszaleję, w końcu klasa mat-fiz jestem!
A znalazłabyś może o które dokładnie książki chodzi? :D
Bo ja znalazłem tylko 9 i chyba żadna z tych nie będzie kolejną częścią xd
i to serio jest napisane w jakiś zjadliwy sposób?
ja zazwyczaj od takich ksiązek, powstałych z chęci czystego zysku na popularnośi czegoś, spodziewam się że będzie gniotem.
Tak :D 90 stron przeczytałem w 30 minut, zwykle takie coś mi zajmuje około 3 godziny ;D Są oczywiście odrobinę irytujące rzeczy, takie jak "Zostawiła mnie z szeroko otwartą buzią", może to jest przenośnia czy tam metafora, nie znam się na tym xd, ale jakoś mi tego typu zdania do gustu nie przypadły. Jest pomylone też imię, ale chyba tylko raz. Ogólnie polecam ;D
to z tym "zostawiła mnie z otwartą buzią" i podobnymi to już pewnie sprawka patronatu Disney'a, nie może być za ostro, czyli "zostawiła mnie z otwartą gębą" nie ma racji bytu ;p
Nie o to mi dokładnie chodzi ;D Chodzi mi o to, że jakby się tak zdziwiła, to by otworzyła szeroko oczy a nie usta xD
ale czy nie można po ludzku napisać "z otwartymi ustami"? Strasznie nie lubię słowa "buzia" chyba, że mówisz do dwuletniego dziecka "no, otwórz buzię!"
tak też mi sie z tym kojarzy, jak do dziecka, tak samo czasami na wycieczkach mnie irytuje jak pewodniczka mówi "przygotujcie teraz pieniążni na coś tam coś tam.." jak do przedszkolaków
no najlepiej powiedzieć ustami, ale chciałam pokazać ten kontrast ;p
A "Sekrety i marzenia Violetty" o czym są? Bo kupiłam dwie powyższe oraz tą i nie wiem, czego się spodziewać ;)
To jest pamiętnik Violetty. To co w tych dwóch, tylko, że opisane inaczej ;D
+ są tu ciekawostki np.: o tym, jak nazywała się pierwsza miłość Violi ;D
Nie, wcześniej był to jej kot, ale German był zazdrosny i go przypalił żelazkiem. DLatego Violka ma taką zrytą banię