Kiedy Vilu zapisuje w pamiętniku coś w tym stylu; "Mogę coś tam, mogę coś tam... ale moje serce
zawsze bije w rytm imienia León" ;d
Spodobało mi się to jakoś, chociaż za Leonettą nie jestem, ale zawsze można wykorzystać to w
jakiś opowiadaniach z polskiego ^^