myśle, że Lara bez sensu naskoczyła na Violette :D

Moim zdaniem Lara miała rację. Skoro Violka podobno nie czuje już nic do Leóna, to po kiego czorta za nim łazi i się go czepia? I jeszcze te ostrzeżenia przed nim, bo jest złym człowiekiem i tak ją zranił, żałosne.

Taa... Popieram... Zresztą, kto tu kogo zranił, jeżeli już...

Zgadzam się. Mogę? =)

Kibicowałam Larze. Chciałam, żeby walnęła Violkę. Ale by był piękny plaskacz, o matko :3 Odbił by się w tej tapecie i pozostał na wieki <3

Co ty, za takie rzeczy idzie się do więzienia. Kastiżiowie są świętsi od rodziny królewskiej.

Lara mogła jej przylać z plaskacza, ale w ogóle najbardziej mnie rozwaliła mina Violki Xd Boże o ona ma z twarzą xD
Serio przydałby jej się porządny plaskacz może by jej się coś tam naprostowało ;p

Mi się chciało śmiać przy wspomnieniach Violki, kiedy Diego powiedział, że z każdym dniem coraz bardziej mu się podoba czy coś takiego, a ona przygryzła tak wargę, że przez chwilę wyglądała prawie jak Jade.

Tak to też było dobre XD a
Najlepsze są jej miny to są te jak udaje zamyśloną xD A niestety jej twarz głębszą myślą nie skażona ;p

Wczoraj mnie rozwaliła frustracja podczas jej rozmowy z Federico. Przyciska ta sierota poduszkę do twarzy, a ja kibicuję, żeby popełniła samobójstwo przez uduszenie. Niestety, nie udało jej się. ;C

Jezu już się bałam , ze jestem jakąś psychopatką, ale też pomyślałam o tym, że mogłaby się udusić. Fede mógł jej nawet pomóc, ale nie ;c
Bo gdyby nie było Violki to potem jeszcze tylko Germana - geniusza zła (nie ma to jak się przebierać w parku) usunąć i serial od razu by się zrobił lepszy.

Zgadzam się. Dzisiejszy odcinek był nawet całkiem sensowny, Bromila była boska, Gregorio świetny. Ewentualnie Anę można by wepchnąć pod jakiś pociąg. Jak mnie ta laska wkurza, to się w głowie nie mieści.

Nie wiem Bromiła mnie jakoś ostatnio denerwuje ;p
Anka mnie tak wkurza i jeszcze ten dubbing -.- ja bym pozabijała im tam w ogóle połowę bohaterów ;p

A ja ich lubię, sto razy lepsi od Caxi.
Lista do odstrzału: Violka, German, Ana, Marco (chyba, że się synek ogarnie), ew. León. Nie mam innych pomysłów.

Nie no Caxi to był najgorszy ale na szczęście też najkrótszy miłosny epizod w tym serialu. Ja byłam za Semi, chociaż zrobili z Seby strasznego dupka.
Popieram! Dodałabym Jackie ale na szczęście ona już sama znikła.

Po części Viola i Leon nie robili nic złego. Tylko rozmawiali.
Jednak Lara chodzi z Leonem, a nie Viola więc niech zajmie sobą, a nie lata za cudzymi chłopakami.
( to wyglądało strasznie, ta Lara wyłaniająca się zza drzewa. :D jak Slender. )

Lara zirytowała mnie bardziej niż do tej pory. Nigdy za nią nie przepadałam a teraz pokazała, że przypomina Ludmiłę, która co rusz posuwa się za daleko.