Wiem, że na pewno były już podobne tematy, ale z racji tego, że nie jest to do końca wyjaśniona kwestia, postanowiłem założyć następny.
A więc, mam parę pytań, co do nazwisk postaci z serialu:
1. Wiecie może jak ma na nazwisko Leon, Diego lub Naty? Albo Braco, Lara, Napo, Federico czy Broduey?
2. Czy nazwisko Franceski i Luki zostało kiedykolwiek wypowiedziane w serialu?
3. Czy Calixto to na pewno nazwisko Andresa, bo w jednym z odcinków mówił coś w stylu: ,,Ja mam na drugie Calixto". Wtedy wychodziłoby na to, że Calixto to jego drugie imię, a nie nazwisko.
4. Nazwisko Angie. No właśnie. Skoro jest od innego ojca niż Maria, to nie ma na nazwisko Saramego, tylko Carrara. Chociaż na wikipedii jest napi-sane Saramego, a właściwie nawet Saramengo.
5. Nazwisko Marco, czyli Tavelli. Pisze się przez jedno ,,l" czy dwa?
6. Lisandro Ramallo. Właśnie. Dlaczego wszyscy mówią do niego po nazwisku?
7. Nazwisko Esmeraldy. Ferrara to jest fałszywe tak? Naprawdę nazywa się di Pietro? Bo w serialu przedstawiała się jako Esmeralda Ferrara di Pie-tro. Więc jak to jest?
8. I jeszcze a propos Diego. Skoro Gregorio ma na nazwisko Casal, to Diego też? Bo niby nazwisko zostaje po ojcu, no ale skoro on ojca tak jakby nie miał, to chyba ma nazwisko matki. Dobrze myślę?
Wiecie coś na ten temat?
Jejku nie wiem większości tych pytań. Podobnież Leon ma na nazwisko Verdas, ale wydaję mi się, że to tylko jakieś wymysły fanek, bo nigdy nie było o tym w serialu;)
Też się nad tym zastanawiałem, ale to chyba rzeczywiście jest wymyślone przez fanki na potrzeby blogów. Od dawna się je słyszy i może tak się już przyjęło, że Verdas, to nazwisko Leona, chociaż nigdy o tym w serialu nie wspomniano.
Właśnie, mogliby chociaż o tym wspomnieć w serialu. Bo nazwisko Verdas, występuję jedynie na blogach z opowiadaniami, nigdy nie było ono potwierdzone.
W większości wyrobów typu "Uroczy pamiętniczek Violetty" pojawia się Verdas jako nazwisko Leona
1. Często spotyka się León Verdas, ale w serialu nie powiedzieli jak ma na nazwisko, o ile się nie mylę. Naty, Braco, Lara, Napo. Federico, Brodway też raczej nie mówili. Jedynie wspomniani w którymś odcinku, że Diego nazywa się Hernandez.
2. Mówili w drugiej części drugiego sezonu - Caviglia.
3. Też się nad tym głowiłam :P
4. Na pewno Angie ma na nazwisko Carrara. Na yt był filmik jakby zza kulis i było przybliżenie na tablicę z nauczycielami, i własnie tak tam pisało :D (spróbuję znaleźć).
5. Jakoś przez dwa ,,l" lepiej brzmi i wygląda xD
6. To jest Violetta, tego nie ogarniesz :D
7. Wg. mnie Ferrara jest fałszywe ;))
8. Skoro Diego jest Hernandez, to znaczy, że ma nazwisko matki :P
1. A pamiętasz może, w którym to było odcinku? Bo ja sobie nie przypominam...
2. Możliwe, ale gdy Luca jeszcze był w serialu, to nigdy tego nie powiedzieli.
3. :D
4. Dzięki. :)
5. Wiem i też tak uważam, ale na wikipedii jest przez jedno.
6. Hehe, dokładnie. ;DD
7. I tak chyba rzeczywiście jest. No chyba, że to jest po tym byłym mężu, a di Pietro to panieńskie. Nie wiem.
8. Ok, czyli jego matka też ma na nazwisko Hernandez. ;)
Dziewczyny kiedyś pisały, w którymś temacie. Jest też opcja Fernandez :P
http://www.filmweb.pl/serial/Violetta-2012-668104/discussion/Bohaterowie,2327081 <- tutaj MagdaJulka pisze c;
No a filmik z Angie... Zaraz znajdę :D Jeszcze w 40 odcinku 1. sezonu, kiedy niby Angie wylądowała w szpitalu, to Gregorio mówił "Pańska przyjaciółka, Angeles Carrara" lub coś w tym stylu :)
No, rzeczywiście, ale dlaczego tam jest napisane, że Antonio ma na nazwisko ,,Mendez", a nie ,,Vallejo"?
Tak, Hernandez, Fernandez, Gernandez, Jernandez... Dobra, te ostatnie dwa brzmią głupio, ale zarówno ,,g" jak i ,,j" wymawia się w hiszpańskim jako ,,h". ;)
Możliwe, nie pamiętam tego za bardzo. :)
A gdzie było powiedziane, iż Diego jest Hernandez? O ile mnie pamięć nie myli- Hernandez to tylko nazwisko jego matki. A jeżeli są po rozwodzie- tak jak mówił- odziedziczył nazwisko po ojcu.
Tam wyżej napisałam i dałam link do tematu :P
Wtedy miałby na nazwisko jak Gregorio, czyli Casal. Greg by się jakoś skapnął, chyba xd
Nie koniecznie. W mojej klasie jest osoba, która ma takie same nazwisko jak jedna nauczycielka od polskiego, ale jej dzieckiem nie jest ;d
Mnie matematyki ciocia uczy xD A w w drugiej pierwszej klasie uczeń ma takie samo nazwisko jak jego wychowawczyni, ale to też nie jest jej dziecko ;p
Hahahahahahaha ta jakie porównanie xD Pani Dorota, by swojego syna nie ubierała w "pedalskie sweterki" XD
Ale ja w tym poście wcale nie napisałem, że Diego jest Hernandez. W pierwszym punkcie zapytałem się tylko, jak on ma na nazwisko. :)