Ostatnio dużo piszemy o tych postaciach i ich ewentualnym udziale w trzecim sezonie ,,Violetty". No, o Tomasie kiedyś pisaliście znacznie więcej...
W każdym razie mam do was pytanie: Jeżeli któryś z nich miałby pojawić się w ,,V3", to kogo wolelibyście zobaczyć?
Ja jestem za Braco. :)
Tomasza, bo jest naszym bogiem i rockmanem i te jego kocie ruchy. Leomas. *.*
Chociaż w sumie, chyba jednak Braco. xD
Zapomnieliśmy o Tomaszku, niczym uczniowie studia w drugim sezonie. ;P
Akurat o Tomasie chyba wspomnieli ze dwa czy trzy razy. O Braco, Luce i Napo nie było ani słowa w drugim sezonie. :)
Tomasz to wyidealizowany facet, która zawsze łapie dziewczynę przed upadkiem. Nie umie się odezwać w towarzystwie, nie umie wyznać uczuć. Chłopaki z zespołu niezbyt za nim przepadają. (nie wzięli go do zespołu).
Braco to po prostu Braco i każdy go lubi. ;)
W zasadzie masz rację, ale zauważ, że Braco również nie był w zespole chłopaków, nie wiedzieć czemu. A, no i Sebastian nienawidzi Braco. Ale wiesz, on uważa Tinkę za ideał, więc jego nie bierzmy w ogóle pod uwagę.
Jak można nie lubić Braco? Co on zrobił? Tylko stroił amory do Violi. Jednak ona była (jest) zbyt głupia żeby to dostrzec. Biedny Braco, pewnie się załamał i wyjechał do swojego państwa. :(
No to żeś dowalił wybór - kogo tu wybrać? Pewnego siebie rockmana czy Braco?
Nie no, zdecydowanie Braco.
Tomas,Tomcio,Tomunio <33333 Kocham go <3333
Ale chyba jednak wybieram Braco XD