Jabyście ocenili charaktej Violetty. I co wam się w niej podoba a co nie.
Ja jej nie lubię ponieważ:
-Wciąż rani Leona, który też zasługuje na szczęście;
-Zachowuje się jak rozpuszczony bachor;
-Nie ma na tyle odwagi, żeby powiedzieć ojcu prawdę o Studio;
-W pierwszym sezonie nie potrafi się zdecydować na Leona lub Tomasa i w drugim pomiędzy Leonem a Diego;
-Uważa Ludmiłę za złą, choć gdyby przeżyła to co ona to pewnie też by się tak zachowywała;
-Nie ma szacunku do starszych- Jade;
pisałabym dalej ale jestem zbyt leniwa.. ;)
xo xo
Ponieważ postanowiłam być po stronie Violetty, jako praktyka do kłócenia się o coś myśląc inaczej, więc proszę:
-Rani Leóna, ale nie do końca celowo. Po prostu jakby nie chcąc ranić ani jego ani Tomasa robi to z obydwoma. Nie wie, jak ma się zachować, jest zagubiona po tym, jak ojciec trzymał ją pod kloszem i nagle takie BUMM 2 chłopaków na raz, początki przyjaźni, szkoła...
-Zachowuje się tak, bo ojciec ją tak wychował. Niestety... Jednak Violetta powoli się zmienia, kreuje swój charakter, zaczyna odkrywać siebie.
-Boi się, że jej marzenia legną w gruzach, wszystko nagle zniknie, bo ojciec ją wywiezie: studio, przyjaciele, miłość wszystko rozwali się jak domek z kart przez jeden nieostrożny ruch. Poza tym chciałabym zauważyć, że przez ostatnie 20 odcników próbuje to zrobić, ale cały czas coś przeszkadza.
-W pierwszym masz rację, ale w drugim niekoniecznie. Ona chciała Leóna, na Diego nawet wrzeszczała. Jej jedynym błędem w tej sytuacji jest to, że w ogóle się zdawała z D. po rozstaniu z Leónem. Poza tym zauważmy, że nigdy Diego nie kochała i cały czas próbowała odzyskać Leóna
-Każdy uważa Ludmiłę za złą - nie wiemy, co przeszła. Jeszcze nikt tego nie powiedział. Gdyby ktoś tak się wobec ciebie zachowywał to pewnie też być nie pokochała jej jako najlepszej przyjaciółki.
-Do Jade też bym nie miała szacunku - na niego trzeba zasłużyć. A Jade zachowuje się jak wiedźma. Jednak wrzaski na ojca to przesada.
I jak, dobrze mi poszło?
Podsumowanie: Nie znoszę Violki :D
Kurna, znowu zapomniałam!
Cały czas zapominam i później oglądam jak już ktoś wrzuci na neta ;D
a mi się teraz niechciało i obejrze w pon o 9.
muszę już spadać. Adios.
xo xo
A ja ją oceniam w 2 sezonie tak:
- Jest egoistka ( Uważam tak dlatego że myśli tylko o sobie a nie obchodza ją przyjaciele )
- Wkurza mnie też to ze zawsze ona musi być najlepsza w tańcu czy w śpiewu ( przecież są tez inne osoby które lepiej śpiewają od niej np. Fran )
- Wszyscy chłopacy się za nią oglądają ; był Tomas, Len, Brodway, Federico , Diego , Braco ( Dziwi mnie że jeszcze nie Maxi )
- Musi być zawsze najwazniejsza
Cytat z mojej wypowiedzi: "Ponieważ postanowiłam być po stronie Violetty, jako praktyka do kłócenia się o coś myśląc inaczej, więc proszę: " i jeszcze "Podsumowanie: Nie znoszę Violki :D"
Nie, nie przeszłam :)
Jeszcze tego nie było, podobno w 2 sezonie ma być wytłumaczone dlaczego Ludmi jest jaka jest i że ma jakieś złe przeżycia.
Nie lubię Violetty:
- Wciąż rani Leona (powód jak każdy)
- Podoba się każdemu chłopakowi (zaczynając od mało ważnych osób jak Luis w samolocie w pierwszym odcinku, a kończąc na głównych bohaterach - Leon, Tomas, Diego)
- Jest idealna, świetnie rysuje, śpiewa, tańczy, gra, kłamie i ma coś (chyba mówi się na to, że jest ładna), że przyciąga każdego, chociaż ja tego nie widzę.
- Chcę powiedzieć prawdę, ale nie umie
- Nawet wkurza mnie jaka jest po tym jak zaczyna chodzić z Diego - chwali się przyjaciółkom, że z nim jest i zaraz zaczyna temat o Leonie. Mimo, że chłopak coś knuje przeciwko niej to mogłaby się zachowywać i skoro jej się nie podoba to nie zaczynać z nim chodzić.
- Jest najlepsza w Studio, zawsze śpiewa, zawsze je promuje w 2 sezonie, ma najwięcej z nich występów, chociaż według mnie są bardziej utalentowane od niej osoby (np. Ludmila, Francesca, Leon i trochę po nich zaraz Diego oraz Natalia)
- Od razu po przyjściu każdy ją polubił, chociaż nic takiego nie zrobiła.
To chyba wszystko, ale pomyślę jeszcze nad tym.... Może tak według Enterraz dobra cecha - jest naiwna.
-Każdy się za nią ugania. "Violetta tak cierpi ona nie ma nikogo. Muszę szybko do niej biec" Ciekawe co by było gdyby nagle straciła tatusia bogacza. Poradziłaby sobie sama?
Zgodzę się ze wszystkim. Cały czas - na każdym występie, ona śpiewa najwięcej, nawet jak jest występ grupowy to zawsze na środku i nawet jak nie śpiewa najwięcej to wygląda jakby to było jej show ;/ Nie podoba mi się to strasznie. Jest główną bohaterką, ale bez przesady...
Albo jak było On beat, niby każdy śpiewa, ale ustawili się w kółeczko dokoła niej i ona waliła tymi pałeczkami w to coś, co oni trzymali.
Albo Ven y canta - promujące studio chyba ten filmik był. Niby ona mało co śpiewała, ale jak doszła już do nich to na środku i bum - gwiazda
Albo ser mejor, ona oczywiscie pierwsza wychodzi zaczyna spiewac, a inni za nia. Rozumiem, ze to glowna bohaterka, bo to w koncu serial violetta, ale no bez przesady. Ale to zawsze ludmila jest ta zla, tez bylabym zla na jej miejscu. No bo ile mozna kogos faworyzowac? Gdyby jeszcze byla jakas zajebiscie najlepsza, a inni daleko w tyle za nia, ale ona jest normalna jak kazdy inny czlowiek w tym studio.
a więc tak nie przepadam za Violetta ponieważ:
+ jest niestabilna emocjonalnie, ani jak widac umysłowo, potrafi nienawidzić chlopaka (Diego) do czasu az zacznie z nim spiewac wtedy szczerzy sie jak głupi do sera ( a potem się dziwi czemu wyżej wymieniony nie chce jej dac spokoju)
+ twierdzi ze kocha dwóch facetów naraz, a zeby nie ranic żadnego łamie serca obydwu (sprawiedliwie nie ma co)
+ potrafi odkręcić kota ogonem, np dzisiejszy odcinek, Leon sie dla niej poswieca, a ona nawet w tej sytuacji robi z siebie ofiare
+ jest jest niby taka naiwna i niewinna, ale jakos potrafi oklamywac wszystkich zeby chronic swoj tyłek
to tylko kilka bo na wiecej juz nie mam sily ;p
tak :D ;p a i jeszcze (teraz znow od poczatku ogladam 2 sezon) i tak zauwazam, ze juz chyba z 3 razy chciala pocałowac Diego, ale jak jest z Leonem to na niego nadaje
Napalona po prostu ^^ Dobra... Co ja piszę wgl... Mam nadzieję, że nie ma tu dziesięciolatków :D
Może ma alter-bliźniaczkę, która wooli Tomasa, ona woli Leóna i się miota.
Albo jak w Intruzie - jakaś laska jest w jej ciele i się nie mogą zdecydować, która ma wybrać ^^
jezu jeszcze na poczatku ogladalam Intruza jak była u mnie przyjaciółka, tak mnie wkurzał ten film xD to było chore,
ale tak widać wyrazne podobienstwo, tyle ze w Violi raczej nie mieszka kosmitka ona po prostu jest nienormalna ;p
Mnie też bawił ten film. Ale obejrzałam cały.
Najlepsze, że tamten brat czy ktoś tego co kochał główną bohaterkę, zakochał się w tej co była w środku w niej... ;D Spoooko.
Tak to mnie najbardziej bawilo xd ale tam przynajmniej teoretycznie kazdemu podobala sie tylko jedna osoba Viola sie rzuca na wszystko co z nią zaspiewa i jest przeciwnej plci ;p
Był już hate-temat o Ludmile,Tomasie i teraz o Violettcie. Kto będzie następny?
Już o wszystkich były tematy chyba ^^ O Lenie też był i o Federico, o dubbingu Brodueya... No to chyba tyle.
Może zrómy temat o wadach Camili? ;>
http://www.youtube.com/watch?v=REdkHuYSgoo
Masz tego kolesia z siłowni, o którym gadałyśmy :D
Wkurza mnie w niej:
- To że jest straszną egoistką np. zamiast zapytać Leon co u niego to ciągle tylko ' nie mogę powiedzieć tacie prawdy bo mnie znienawidzi' ciągle jedno i to samo.
- Ma najwięcej występów, a wiele bohaterów ma również talent.
- Od razu wszyscy się w niej zakochują: Tomas, Leon, Federico i w drugim sezonie Diego.
- Nie może się zdecydować kogo wybrać, i rani wszystkich
- W dzisiejszym odcinku jak Leon oddał jej miejsce to pomimo tego że nie chciała wrócić to chociaż powinna mu podziękować, a nie do niego z pretensjami.
- W pierwszym odcinku, szczególnie jak się dowiedziała że Jade organizuje jej przyjęcie to zachowywała się trochę jak małe rozpieszczone dziecko
- Nie potrafi powiedzieć tacie prawdy, a potem się wszystkim żali
To chyba tyle.
Nie zbyt ją lubię.
Zgadzam się ze wszystkimi. Ona mi działa już na nerwy. Wiem że to tylko serial ale poprostu nie mogę tego wytrzymać jak ona zachwouje się w stosunku do przyjaciół i do taty. Jedna dziewczyna napisała tutaj że nie ma ona szaczunku do starszych osób i z tym się zgodzę jeśli chodzi o Germana. I wkurza mnie to że musi być zawsze w centrum zainteresowania. Np. Fran i Cami coś tam gadały a ona już z takim tekstem. Powiedziała chyba tak : Mówicie o mnie czy coś takiego.
No i też ciąglę robi z siebie ofiare jaka ona to biedna a ją to już nie obchodzi co Leon czuł jak go ciągle odtrącała. To już o tym nie pomyślała. Myśli tylko o sobie. Niby taka jest zawsze ważna i same plusy są w niej a jakoś ciągle okłamuje własnego ojca. Dlatego teraz powiem że wole bardziej Ludmi niż ją. Bo tylko chodzi i użala się nad sobą a o innych nie pomyśli.
Jeżeli chodzi o Ludmiłe to lubiła bym ją bardziej od Violetty gdyby nie to że mówi do Nati:
- Że nie ma talentu
- Że powinna zrezygnować z tego Reality Show
- Że wzięli ją do Reality Show tylko dlatego że potrzebują kogoś tak naiwnego jak ona
Strasznie mnie to w niej wkurza. To chyba jej największy minus... Moim zdaniem.
Też nie lubię jak traktuje Natali ale w 2 sezonie Nati już nie będzie taka głupia. Ludmila boi się poprostu że Nati może z nią wygrać bo ma lepszy talent niż Ludmi.
+ Violetta nie jest nieśmiała
+bardzo utalentowana
+ jest dobrą osobą, bo gdy zrobi źle ma wielkie wyrzuty sumienia
+ jest inteligenta
+bardzo kocha swoich bliskich
+nie jest dziecinna
+od pewnego czasu jest prawdomówna
- bardzo rani ludzi, którzy ją kochają
-była kłamliwa
-czasami lubi się mścić, na przykład jak to było na urodzinach Francesci
-Czasami jest zbyt poważna
-czy tak bardzo utaletnowana to nie wiem. Są lepsi od niej. I w tańcu i w śpiewie, tylko ją się wystawia na widok.
-nie powiedziałabym że jest jakaś mega dobra. Jest egoistką - zawaliła się scena i ludzie nie wystąpili? Co z tego, ONA czuła się wspaniale!
-kocha, ale rani wszystkich po kolei i nie potrafi być szczera
--jest dziecinna, oj jest. Różowy pamiętniczek? W każdej szkole normalnej by ją wyśmiali! U mnie to zaraz by go jej zabrali a za rysowanie serduszek wokół imion chłopaków to nie wiem, co by zrobili. RZECZYWISTOŚĆ. Poza tym nosi te sukieneczki, spódniczki i jest taka SŁITAŚNA
:) Tyle ode mnie
zawsze jest ktoś bardziej utalentowany od Ciebie
no mega dobra nie jest. Ale żałuje swoich błedów. A co do występu była z siebie dumna (ja wiem jakie to uczucie i aż chce się skakać)
to napisałam
Jest słitaśną postacią. A o jej dojrzałości świadczy jej zachowanie, a nie pamiętniczek ( który ogólnie jest żałosny)
moje zdanie :) ale ja też nie lubię tej postaci
I ona chcialaby sie zapisac do normalnej szkoly, biedaczka nie wie jeszcze co ja czeka xd
ona by przecież była najpopularniejsza w całej szkole.. ;) bo wszyscy by ją wyśmiewali i wtedy nawet żaden Leon, Tomas czy tatuś milioner by nie pomogli.. Właśnie gdyby się zapisała do normalnej szkoły to fakt że jej tatuś jest milionerem mógłby byc powodem do wyśmiewania się z niej.. A w Studiu nie ma takiego problemu, bo tam wszyscy są bogaci (prawie). Według mnie ona musiała by chodzić tam do szkoły chyba z jakimś ochroniarzem..
xo xo
zgadzam się.!!!
Violetta Castillo vs. Ludmila Ferro
Kto lepszy.??
LUDMILA.!!!!!!!!!!!!