https://hdeuropix.com/tvshow/voltron-legendary-defender-online/watch-voltron-leg endary-defender-free-online-streaming-hd
Na tej stronie oba pierwsze sezony powinny być w całości z napisami. Sezon 3 prawdopodobnie jeszcze nie, z tego co widzę, ale podejrzewam, że to kwestia czasu :)
Od lutego dostępny jest na zagranicznych wersjach serwisu Netflixa polski dubbing 2 pierwszych sezonów ;)
Tak wygląda obsada dubbingu:
Mateusz Narloch – Lance
Piotr Bajtlik – Hunk
Bartosz Wesołowski – Keith
Maksymilian Bogumił – Shiro
Aleksandra Radwan – Pidge
Joanna Pach-Żbikowska – Allura
Mateusz Weber – Coran
Andrzej Chudy – Król Alfor
Robert Czebotar – Komandor Sendak
Robert Jarociński – Lord Zarkon
Kinga Tabor-Szymaniak – Wiedźma Haggar
u mnie na stronie http://www.ketjow3.me/2017/12/voltron-legendary-defender-2016-odcinki.html
Na Kreskowkazone.pl są napisy do czterech sezonów i częściowo piątego, ale nie polecam. O ile napisy do dwóch pierwszych sezonów są jeszcze znośne (choć sporo w nich błędów), to potem wzięła się za to jakaś ekipa, która zamiast po prostu tłumaczyć dialogi, zaczęła na każdym kroku dorzucać jakieś swoje własne komentarze do tego, co widać na ekranie.
Strasznie to rozprasza, nie da się normalnie oglądać, dlatego musiałem się przerzucić na oglądanie bez napisów. Na szczęście na "Voltrona" moja znajomość angielskiego wystarczy, ale to trochę przykra sytuacja, bo napisy powinny pomagać w zrozumieniu filmu, a nie wprowadzać dodatkowy zamęt, jak to tutaj uczyniono.
Pierwsze dwa sezony wydał u nas Netflix, za późniejsze odpowiadają fani(ki). O ile na początku mi to nie przeszkadzało, to kiedy na początku sezonu 5 walnęli dużym spoilerem co do Shiro, przestałem oglądać z napisami. Ogólnie to mam dziwne wrażenie, że fandom tego serialu bardziej skupia się na shippingach niż na fabule i postaciach.
Miałam okazję rozmawiać z jedną lasek z ekipy od tych własnych komentarzy przy tłumaczeniu na temat tego, że to tylko drażni i cholernie rozprasza to usłyszałam odpowiedź "jak się nie podoba to oglądaj sobie po angielsku,ziom", także no.
Najwyraźniej, ale czym tu się dziwić, jak to banda 14-15 latek. Szkoda tylko, że osoby, które nie są zbyt biegłe w angielskim będą musiały na tym ucierpieć. Bo naprawdę, co dwie sekundy "not my space daddy" na twarzy Shiro i "omójboże jak ja go kocham!!!" na twarzy Lotora jest nie do zniesienia.
Po pierwsze, oni tłumaczą to za darmo, i to tylko dlatego, żeby jakaś banda "krytyków" zaczęła się denerwować z powodu 0,5 sekundowych wstawek. Nie czytajcie tego po prostu. A jeśli chcecie oglądać bez tego, to albo poszukajcie sobie innych wersji, albo sami doróbcie napisy. Ogarnijcie się, nie macie lepszych rzeczy do roboty? A no tak, w zasadzie nie macie, nie tłumaczycie seriali!