Serial jest tak nudny że chyba mógł powstać tylko w głowach przeciwników kina, widzów i kinematografii.
dokładnie. sama sterylna, podkręcona kolorystycznie stylizacja na lata 70 plus bezduszne, psychopatyczne spojrzenie głównego bohatera nie wystarczają.
Moja wiara w widzów kolejny raz upadła :) skoro ten serial utrzymuje się ponad tydzień w "top 10" netflix, ale z drugiej str nie ma co się oburzać: ludzie uwielbiają oglądać przemoc, psychopatów, patologię itp. Tutaj - inaczej niż w brutalnym Fargo, Banshee czy rumuńskim Umbre - fabuła, postacie i dialogi to jedna mizeria bez krztyny polotu, a jednak ludziom "wystarczają".