PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=835082}

Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy

The Lord of the Rings: The Rings of Power
2022 -
5,6 44 tys. ocen
5,6 10 1 43785
5,6 25 krytyków
Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy
powrót do forum serialu Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy

Nie czaje waszej krytyki. Jak na razie serial jest rewelacyjny, nie tak genialny jak trylogia Jacksona czy arcydzieła literackie pierwowzoru, ale nadal jest na czym oko zawiesic. I wcale nie chodzi tylko o efekty bo jak wiemy serial jest jednym z najdroższych o ile nie najdroższym serialem w dziejach. Ocenianie go w stylu1-2-3 tylko dlatego ze tworcy maja nieco inne spojrzenie na całość niż Tolkien to arogancka i nieobiektywna kpina
Aaa i na wypadek gdybym został zrugany przez fanów książek czy LOTR...Tak ja tez jestem jej fanem. Trylogie Władcy Pierścieni przeczytalem 4 razy a Silmarillion i wszystkie pozostałe chyba 3. Oczywiście do tego dochodzą wszystkie adaptacje włącznie z niesmiertelnym arcydziełem P.Jacksona

Gladiator1000

Boks a walka mieczem to dwie różne dyscypliny. W boksie nogi są ważne, choć nie zawsze. Tyson Fury bardzo mało pracuje nogami, a jest mistrzem. Jak się trzyma ciężki miecz w dłoni, to ręce wykonują więcej pracy, zresztą gdyby Galadriela dała radę: nie zapominaj o nogach, to miałoby sens. Ale: walcz nogami, nie rękoma? To już brzmi niedorzecznie.

I tak na marginesie, bo dopiero teraz to wyłapałem. Podczas eksplozji dwóch statków, widzimy z ujęcia kamery, że w porcie stoi ich jeszcze 5, ale nasi bohaterowie mówią, że mają tylko 3. Gdy Numenor wypływa na wojnę, widzimy 3 statki na wodzie, a w dalszej perspektywie kamery, po prawej i lewej stronie stoją zacumowane kolejne 2. Niby szczegół, ale to pokazuje, że twórcy nie przywiązywali wagi do detali w ogóle.

Gladiator1000

Czyli zacząłeś od jęczenia, że takiej masie ludzi nie podoba się ten syf.
I wielki płacz bo tobie się podoba, a innym nie. Aż zakładasz temat, żeby nad tym jęczeć i znaleźć desperacko jakieś jednostki, które położą ci rękę na ramieniu i powiedzą "nie jesteś sam".

No to potem ktoś wkłada PRACĘ i poświęca czas, żeby PRZEMÓWIĆ DO TWOJEGO MÓZGU, do tej części związanej z inteligencją, racjonalizmem. Opisuje fakty, konkrety, jeden za drugim, tak rażące głupoty, że w końcu po tej masie tekstu SAM PRZYZNAJESZ, że głupota goni głupotę.

Ktoś mówi, że są debilizmy, ty przyznajesz że są debilizmy, a potem puentujesz "rozrywka przednia" - czyli ERGO mówisz "debilizmy to dobra rozrywka".

Mam nadzieję, że chociaż w jednym nie będziesz tępo udawał ślepego i NIE NAPISZESZ ZNOWU "nie czaję tej krytyki". JUŻ CZAISZ! JUŻ ZROZUMIAŁEŚ! WSZYSTKO ZOSTAŁO CI KONKRETNIE WYŁOŻONE! Teraz co najwyżej możesz mieć efekt wyparcia i udawać, że tego nie przeczytałeś, nikt ci nic nie wytłumaczył i dalej być zakutym na swojej wizji.

Czyli przeszliśmy wielką drogę, wiele zrozumiałeś, wiele przyznałeś... i co...?
I GÓWNO, nic się nie zmieniło.
Niby zrozumiałeś, ale nie zrozumiałeś.

Bo na końcu i tak jest jak zawsze, młotki wyskakują z hasłem "no ale mi się i tak podoba o chooj".
:/

Gladiator1000

jak nie jestes dosc inteligentny, zeby zauwazyc jaki serial jest glupi to odsylam cie do filmow np. "drwala rebajlo" na youtube gdzie wysmiewa kazdy odcinek

a w takie bajki "przeczytalem 4 razy a Silmarillion i wszystkie pozostałe chyba 3" i tak ci nikt nie uwierzy, idz baitowac gdzie indziej

ocenił(a) serial na 5
adik390

Z trollami się nie gada

ocenił(a) serial na 2
Gladiator1000

Oceniam go bardzo nisko nie ze względu na bardzo luźne podejście do materiału źródłowego, a ze względu na bardzo niską jakość samej produkcji. Warstwa scenariuszowa to tragedia i to w każdym jej aspekcie - od celowo spowalnianej historii ze zbyt dużą liczbą wątków, przez antypatyczne postacie, po dialogi rodem z opery mydlanej. Nie wspomnę o ogromnej liczbie błędów logicznych czy takich pierdołach jak niespójność czasowa między wątkami, teleportowanie się bohaterów itd.

Production value też jest rozczarowujący, szczególnie zważywszy na ogromny budżet. Dostaliśmy kilkanaście lokacji na krzyż, a większość kasy poszła na kilkunastosekundowe sceny z widoczkami. No fajne i klimatyczne widoczki, zgoda, ale czemu zbroje są tak słabe? Wyglądają jak zrobione z gumy, zupełnie jak dekoracje teatralne.

Na deser dodam beznadziejne światotwórstwo. Przede wszystkim są problemy ze skalą, np. Southlands to dosłownie jedna wioska, Numenor to chyba tylko Romenna, a "epicka" bitwa w odc 6 to kilkaset osób na krzyż. Łatwo się w tym wszystkim pogubić i to dotyczy zarówno fanów Tolkiena, jak i niedzielnych fanów.

Niezgodność z oryginałem to naprawdę najmniejszy problem tej produkcji.

ocenił(a) serial na 5
thomasward

Co do "epickiej bitwy" to nie nazwalbym ja nawet bitwa a zaledwie potyczka. Mordor raczkuje, Sauron nawet nie zostal jeszcze pokazany. To zaledwie preludium do czegos znacznie wiekszego. Niespójnoc czasowa ? Mozesz wyjasnic ? Co do teleportowania czaje, ale trudno zgodzic sie ze skala swiata np Numenoru o ktorej wspominalas. Warto zaznaczyc ze to dopiero 6 odcinek z 8 pierwszego sezonu. Byc moze a mam taka nadzieje sezonow bedzie 5, moze wiecej. To wystarczajaca ilosc czasu aby przedstawic Numenor czy tez poczatki budowy Mordoruw calej swej okazalosci. Serial stawia dopiero swoje pierwsze kroki a nie powinno soe oceniac ksiazki po okladce nie uwazasz ?

ocenił(a) serial na 2
Gladiator1000

To nie jest okładka książki, a ta analogia jest całkowicie nietrafiona. To jest sześć odcinków z ośmiu. 75% sezonu. Ponad sześć godzin materiału filmowego. Oczywiście, że po takim czasie można oceniać serial, a już na pewno sezon serialu.

Co do nieścisłości czasowych kilak przykładów. Akcja w Southlands zajmuje mniej więcej kilka dni, maksymalnie tydzień. W międzyczasie w innych wątkach Galadriela przemierza pół świata, a Celembrimbor z elfami z Lindonu zbudowali z połowę ogromnej kuźni wyglądającej jak wieża Babel. No, całkowity brak spójności. Jako widzowie nie wiemy, kiedy i jak długo dzieje się akcja serialu, ile czasu mija pomiędzy poszczególnymi wątkami, czy to w ogóle są te same linie czasowe.

Nie jest to potyczka, a pełnoprawna bitwa. Po jednej stronie horda orków, co najmniej kilka tysięcy, po drugiej oddział kilkuset Numenoryjczyków. To, że wygląda to jak biedna potyczka, to w 100% wina kiepskiej reżyserii.

Skala świata jest olbrzymia, a postacie teleportują się między lokacjami. Rozumiem, że dla zachowania spójności i tempa narracji nie należy przesadzać, ale to, co zrobili twórcy to absolutny żart. W LOTRze przestrzeń i czas podróży były kluczowe dla fabuły. Tutaj te kwestie nie istnieją. Wygląda to tak, jakby całe Śródziemie było wielkości województwa mazowieckiego.

ocenił(a) serial na 5
thomasward

No a chcialabys oglądać Galadriele prze 5 sezonów jak niczym frodo przymierza cały świat aby ostatecznie dotrzeć tam gdzie dotarła ? I to samo ima się innych bohaterów w innym miejscu i czasie. Nie starczyloby na ta to ani środków ani sezonów. No i trzeba usprawiedliwić producentów. Oni nie chca trafić tylko i wyłącznie do ludzi obeznanych z książkami, ktorym ten fakt, co zrozumiałe może przeszkadzać. Chcą trafić do zwyklych ludzi co to zmęczeni po pracy chca obczaic odcinek i iść spac.


To była potyczka. Bitwa to co innego. Np bitwa pod Stalingradem, Kurskiem, bitwa pod Minas Tirith, helmowym jarem. Czaisz różnice ;)

ocenił(a) serial na 2
Gladiator1000

Nie chciałbym. Tak samo, jak nie chcę oglądać, jak Galadriela i reszta postaci teleportuje się między lokacjami. Dlatego wspomniałem, że nie należy przesadzać i zachować balans. Gdyby Frodo teleportował się z Shire do podnóży Góry Przeznaczenia, to byłoby coś nie tak, prawda? Tak samo tutaj ;)

To nie była potyczka, a pełnoprawna bitwa. Ani nie było to przypadkowe starcie, ani nie brały w nim udział małe oddziały, natomiast duże znaczenie miały kwestie taktyczne, które rozstrzygnęły wynik. Podręcznikowy przykład bitwy, nie potyczki. Moja praca zawodowa mocno zahacza o wojskowość i trochę mogę na ten temat wiedzieć. ;)

Na sam koniec - miło mi, że przyznajesz, że Pierścienie Władzy to typowy serial do kotleta. Czyli ma być ładnie i głupio, tak, żeby widzowie nie musieli myśleć, tylko mogli tępo wpatrywać się w ekran telewizora. Jak ktoś lubi takie klimaty to spoko, nie oceniam. Też mi się zdarza obejrzeć coś odmóżdżającego. Ale od serialu fantasy opartego na twórczości jednego z najlepszych i najpopularniejszych pisarzy wszechczasów - na dodatek serialu z ogromnym budżetem, wymagam czegoś więcej. ;)

ocenił(a) serial na 5
thomasward

Lol, to ze napisalem ze serial ma trafić do szerszej grupy widzów wcale nie oznacza, że przyznaję ci rację co do tego, ze ma byc spektakularnie jak na avengersach i tyle. Oj już tam nie łap za słówka ;)

Co do teleportacji...a może można by użyć faktu ze to fantazy a nie dokument o maratonczykach ?
Rozumiem, mozesz byc w wojsku. Czy cos w tym stylu. Ja z kolei kocham historię i po mojemu to była klasyczna potyczka. Zwykła, jakich wiele. P.S tylko proszę nie odsyłać mnie linkami do Wikipedii, blagam :)
P.S 2 sory ze nazwalem cie kobietą, zmylil mnie twoj awatar ;)

Gladiator1000

"Oni nie chca trafić tylko i wyłącznie do ludzi obeznanych z książkami, ktorym ten fakt, co zrozumiałe może przeszkadzać."

CO TY BEŁKOCZESZ! Krwa chłopie LOGIKA! Prosta, podstawowa logika!
Gdyby chcieli CHOĆ TROCHĘ trafiać do ludzi obeznanych z książkami nie zmyślili by całkiem swojej historii!!

"Chcą trafić do zwyklych ludzi co to zmęczeni po pracy chca obczaic odcinek i iść spac."
I TERAZ POŁĄCZ TE KULKI LOGICZNIE!
UWAGA:
Jak chcieli robić dla 'zwykłych' ludzi - to mogli to nazwać "Przygody w świecie fantasy"! I JUŻ! I dla tych 'zwykłych' to miało by tę samą wartość! Obczajają odcinek i idą spać!

A te parszywe pasożyty zrobiły coś debilowatego, wzięły i zabrały coś FANOM książek i rozpitoliły to i zrobiły z tego syf - żeby podarować to tym 'co mają gdzieś tolkiena'.

ZROZUMIELI W KOŃCU O CO CHODZI?! Zrozumieli w końcu?!
Ile trzeba pisać takich oczywistości, żeby już wasze łby ogarnęły ten absurd.

ocenił(a) serial na 5
rhotax

I po co te przeklenstwa ? XD

ocenił(a) serial na 3
Gladiator1000

Piszesz, że serial jak na razie jest rewelacyjny. Zaciekawiłeś mnie. Zobaczmy zatem jakie argumenty podajesz, aby uzasadnić swoją ocenę:

1. "jest na czym oko zawiesic. I wcale nie chodzi tylko o efekty"

To by było na tyle. Uzasadniasz "rewelacyjność" serialu tym, że jest na czym oko zawiesić i nie chodzi o efekty. Czyli dla Ciebie najdroższa produkcja w historii kinematografii jest tym samym co jakiś numer magazynu Payboy za kilkanaście złotych. W kolejnych swoich wpisach w tym wątku wciąż nie podajesz jakichkolwiek argumentów, a gdy inni podają wiele udowadniających, że serial jest słaby, Ty dostrzegasz niedociągnięcia jednak nie rażą Cię one, bo to serial fantasy. Otóż tak rażące bzdury, głupoty i braki elementarnej logiki nie stanowią jakiegokolwiek usprawiedliwienia obojętnie jakiego gatunku filmowego.

Aby serial rzeczywiście był rewelacyjny to przede wszystkim gra aktorów musi być na bardzo dobrym, wręcz rewelacyjnym poziomie, a ich postaci równie dobrze napisane z odpowiednio dobranymi aktorami. RoP tej zależności nie tyle, że nie spełnia, co pokazuje coś wręcz zupełnie przeciwnego.

Kolejna sprawa to kostiumy. Wiele z nich to porażka, nie spełniają podstawowych zasad, z której najważniejszą jest aby kostium nie przypominał kostiumu. To jak są ubrani bohaterowie ma w jak największym stopniu przekonać nas, że tak właśnie wyglądaliby w pokazanych miejscach i środowisku, odpowiednio do statusu społecznego i rasy, czy też gatunku istot.

Na tym forum została przedstawiona olbrzymia ilość argumentów UDOWADNIAJĄCYCH, że serial jest słaby i jeśli ktoś bezstronny się z tym zapoznał, a następnie widzi Twoją ocenę, równocześnie czytając co piszesz - pierwsze co podejrzewa to bait (jak ktoś wyżej zaznaczył), trolling lub pisanie na zamówienie.

Mogę oczywiście podać Ci kilkanaście linków lub przekopiować co cenniejsze wypowiedzi, zastrzeżenia, wypunktowanie wad tej produkcji z rozbudowanym uzasadnieniem lub któryś raz samemu się powtarzać ale liczę, że zrobisz to sam i uczciwie zmienisz zdanie na adekwatne do rzeczywistości, którą nam twórcy zaaplikowali.

ocenił(a) serial na 5
Wake_up_sheep

Nie podalem żadnych argumentów przemawiających za rewelacyjnoscia serialu (NA RAZIE ), bo czy musiałem to robić od razu ? A to niby z jakiej paki ? Przecież nie muszę od razu w założonym tutaj temacie nazwać temat (niech będzie "rewelacyjnosc serialu pierscieni wladzy"), następnie podawać wiele argumentów przemawiających za ta teza, aby na koniec cierpliwie czekac aż internauci zechcą się do nich jakkolwiek odnieść. Nie. To wcale nie musi tak działać. Zauważ, ze nie jesteśmy na klasycznym panelu dyskusyjnym studentów trzeciego roku tylko na zwykłym forum Filmwebowym. Ok napisałem zdawkowo coś w stylu " skad tyle krytyki, przecież serial jest zajefajny", ale zauważ też, że odpisuje każdej osobie indywidualnie kiedy podajac argumenty na to, że " jednak nie, serial jest do d..." stawia tezę przeciwną do mojej. I to, że TYMCZASOWO rozbijamy owe argumenty na czynniki pierwsze w celu ustalenia ich prawdziwości wcale mie znaczy, że za chwilę nie podam swoich przemyśleń co do tego, co mnie w serial tak zachwyca. LOL, na serio trzeba to tłumaczyć ? Mając na uwadze te dyskusje, obczaj, że odbywają się one przy zachowaniu wszelkich kulturalnych, grzecznosciowych, ogólnie przyjętych zasad zwyczajnej dyskusji. Nikogo nie dyskredytuje, nie obrazam, nie wyśmiewam. Założyłem tutaj temat i biorę za niego pełną odpowiedzialność. Podsumowując to wszystko jak możesz nazywać mnie trolem ???? WOW....
Tyle jezeli chodzi o kwestie organizacyjne.
Czas na moje argumenty świadczące o tym, ze serial jest rewelacyjny a ktorych tak ci brakowało. Przede wszystkim podoba mi się aura tajemniczości dotycząca Saurona. Jest wiele teorii kto nim jest ale na dobrą sprawę nikt tego nie wie. To tak zwany as w rekawie w rękach twórców, ktory prawdopodobnie zostanie wyciagniety w ostatnim, kończącym, 8smym odcinku. Strasznie podobomi się też ogólny zarys fabuły i to jak poszczególne historie sie ze sobą zazebiaja. Mała harfootka może odegrać w serialu wielką role. Ot male nawiązanie do Powrotu Króla i Froda, kiedy to jeden mały hobbitek zadecydował o losach świata. Wielka rolę może też odegrać ziomek od meteorytu. I tutaj znowu nie wiemy kim jest. Pierwszym czarodziejem ? A skoro tak to Gandalfem, Sarumanem ? Kim innym ? Ja osobiście stawiam na Toma Bombandila, ale to także moje marzenie. Tak czy siak moc, jaka w sobie stopniowo odkrywa sugeruje, iż z czasem moze sie stac tak potężny, ze będzie mógł rywalizowac nawet z samym władca ciemności. Rajcuje mnie czekanie na odkrycie całości jego historii .
Nie zgodze sie co do tego, ze gra aktorów jest drewniana(z wyjatkiem Isildura). Zacznijmy od tak przecież kontrowersyjnej postaci Galadrieli. Ja też żałuje, ze nie jest to Cate Blanchet, ale wyraz jej twarzy, właściwie stały, niezmienny, jak to elf starej daty zdecydowanie do mnie przemawia. A i tak mimo wszystko da się tam wyczuć pewna dozę walki samej z soba zainicjowana przez żądzę zemsty wynikajaca z nienawiści do Saurona. A jednak z ksiazek wiemy, ze przebiegły Sauron osobiście wreczy jej jeden z trzech pierscieni co to należały sie elfom. Wow,Ciekawe jak do tego dojdzie ? Kolejna ciekawa sprawa. Kolejny aktor, Arondir. Surowy, wymagajacy ale i współczujący. Daje radę. Elendil. Właśnie tak go sobie wyobrażałem. Jako odpowiedzialnego, madrego, dobrego, ale i zdecydowanego wodza. Odgrywajacy te role aktor spisuje się świetnie. Adar. Tajemniczy, okrutny, przebiegly i bezwzględny, ale też sprytny. Zgodnie z moimi przypuszczeniami to jeden z pierwszych elfow zatrutych przez Melkora. Mogę wyliczać dalej ale mam nadzieję ze na ten moment starczy. Kolejna sprawa to kostiumy o ktorych juz wspominales. Nie mam do nich żadnych zastrzeżen. A nawet podoba mi się sposób w jaki twórcy przenieśli książkowe słowa Tolkiena na ekran. Prosilbym tez o pewna dozę wyrozumiałości w tej kwestii, zwłaszcza jeśli chodzi o ludzi Numenoru. Przepych, bogactwo słowa jakich pisarz użył w opisaniu ich oręża, zbroi czy ich uposażenia jest tak niewyobrazalny, ze aż karkołomny do zrealizowania na planie filmowym.
O efektach specjalnych zgodnie z pierwszym postem nie wspominam, ale chciałbym zwrócić uwagę na muzykę. Zgodna z uniwersum srodziemia a przynajmniej czy na pewno zbliżona do tej z LOTR czy Hobbita. Byc może to kwestia gustu, ale mnie bardzo urzekła

ocenił(a) serial na 3
Gladiator1000

W żadnym miejscu nie wymagam od nikogo, by uzasadniał swoje oceny, co najwyżej proszę o to, zadaję pytania lub stwierdzam po prostu fakty jak i w Twoim przypadku, że jakiegokolwiek racjonalnego argumentu (odnoszę się do poprzednich wpisów), wspierającego ocenę na wyrost totalnie nieadekwatną do tego co widzimy - nie podałeś. Powyżej te kilka uzasadnień, które wreszcie wyartykułowałeś, również w żaden sposób nie odzwierciedlają nawet oceny "dobry", a co dopiero "rewelacyjny".

Zanim przejdę do meritum chciałbym Ci jeszcze uświadomić, że miejscami rozmijasz się z deklarowanym przez Ciebie kulturalnym prowadzeniem wymiany zdań (nazywasz to dyskusją ale ona dopiero niemrawo zaczyna się wykluwać, bo aby mogła się rozpocząć należy skupić się głównie na merytorycznych argumentach). Otóż niesłusznie oskarżasz mnie o nazywanie Ciebie trollem:

"jak możesz nazywać mnie trolem ????"

Nigdzie w taki sposób Cię nie nazwałem, stwierdziłem jedynie fakt, że w przypadku bezstronnych osób zapoznanych z argumentami udowadniającymi słabość serialu, które zobaczą Twoją ocenę i co piszesz w temacie - mogą podejrzewać trolling, bait lub pisanie na zamówienie. Dlatego proszę Cię o rzeczywiste traktowanie rozmowy zgodne z deklarowanym, czyli "zachowaniu wszelkich kulturalnych, grzecznościowych, ogólnie przyjętych zasad zwyczajnej dyskusji. Tak więc "nikogo nie dyskredytuj, nie obrażaj, nie wyśmiewaj."

Twoje argumenty (z którymi się zgadzam, do niektórych mam małe zastrzeżenia, które zamknąłem w nawiasach):

1. Aura tajemniczości wokół Saurona - kto nim jest?

2. Kim jest "Meteor Man" i jego ewentualny ogromny wpływ na fabułę. (sam wątek tego osobnika na plus, jednak sposób jego przybycia i zachowania jest biorąc pod uwagę dzieła Tolkiena - idiotyczny i przeczący zasadom ustanowionym przez Tolkiena jeśli o funkcjonowania wykreowanego przez niego Świata chodzi. Gandalf i i inni czarodzieje przypłynęli po prostu do Śródziemia statkami z Valinoru i nie mieli żadnych problemów z odnalezieniem się w nowym środowisku (mowa, porozumiewanie się i wiedza dotycząca istot zamieszkujących Śródziemie). Jeśli miałby to być jakiś Ainur przybyły bezpośrednio od Eru, to również przeczy zasadom określonym przez Tolkiena, Ainurowie bowiem umieszczeni byli w Valinorze i jedynie stamtąd mogli przybyć do Śródziemia. Iluvatar zezwolił im na "zejście" do Amanu raz i na tym koniec).

3. Harfooci, również mogący odegrać ważną rolę fabularną (mały mankament to zróżnicowanie rasowe tych istot co jest totalnie nie do pogodzenia z logiką oraz zasadami ustalonymi przez Tolkiena, mały szczegół ale jednak nieco burzy klimat)

4. Arondir (wg mnie i nie tylko jedyny elf najbardziej przypominający zachowaniem elfa w ujęciu tolkienowskim, jednak jego wygląd źle dobrany, głównie chodzi o włosy skrócone maszynką i zbroja wykonana z drewna, pewnie dlatego, że to elf leśny (facepalm). Jej faktura, estetyka - jest dobra, jednak o wiele większy efekt można osiągnąć wykonując ją z metalu lub skór, w dodatku byłoby to o wiele praktyczniejsze i logiczne),

5. Elendil - odpowiedzialny, mądry, dobry ale i zdecydowany wódz (Zgadza się ale szkoda jedynie, że kostium/zbroja i jego wzrost nie odpowiadają pierwowzorowi, jak również w 6 odcinku kompletnie nie pasuje infantylna kwestia, którą ten aktor musi wypowiedzieć odpowiadając na pytanie Galadrieli - co stało się z jego żoną. To już jednak kwestia kiepsko rozpisanych postaci/dialogów za co aktor odpowiadać nie może),

6. Adar - tajemniczy, okrutny, przebiegły i bezwzględny, ale też sprytny (zgadzam się, do tego aktor bardzo dobrze dobrany z odpowiednio wypracowanym warsztatem)

Powyższe argumenty to małe światełka w zalewie nieprzeniknionych ciemności, które spowijają ten serial. Plusy te u osób chcących być odpowiednio obiektywnymi mogą podwyższyć ocenę od zera do maksymalnie 5 (dla mnie "ujdzie" jest oceną zawyżoną, jednak nie wszyscy oceniają serial pod względem wszystkich aspektów składających się na ocenę ogólną. Każdy może mieć swój wewnętrzny system oceniania. Dla jednych niektóre, serialowe bzdury dają punkty ujemne, dla innych nie liczy się wcale odnoszenie do pierwowzoru, traktują serial jako zwykłe fantasy, książek nie czytali, a nawet dwóch trylogii Jacksona nie widzieli).

Argumenty nietrafione:
1. Galadriela -"wyraz jej twarzy, właściwie stały, niezmienny, jak to elf starej daty zdecydowanie do mnie przemawia."

Zapewniasz, że przeczytałeś dzieła Tolkiena. Wybacz ale aby ktoś inny, kto również się z nimi zapoznał mógł uwierzyć w to co napisałeś - musiałby całkowicie zapomnieć o opisach dotyczących tej postaci, kim była, jaka była jej historia, motywy działania. Założę, że rzeczywiście wyraz twarzy Galadrieli do Ciebie przemawia, zapytam zatem - dlaczego, nagle - przemawia do Ciebie coś kompletnie rozmijającego się z materiałem źródłowym?

2. Kostiumy - "Nie mam do nich żadnych zastrzeżeń. A nawet podoba mi się sposób w jaki twórcy przenieśli książkowe słowa Tolkiena na ekran."

Możesz napisać o jakie konkretnie słowa Tolkiena chodzi, odnośnie kostiumów, które to niby mają potwierdzać Twoje odczucia, że w przeniesieniu ich na ekran odnośnie strojów - podoba Ci się, czyli wg Ciebie zrobiono to rewelacyjnie prawda? Tak właśnie oceniasz ten serial. Chyba, ze po prostu dobrze, może nie rewelacyjnie ale po prostu dobrze. Skoro już przy tej "rewelacyjności" jesteśmy nie podałeś jeszcze niczego co niby zawiera ten serial odpowiadającego znaczeniu tego pojęcia.

Spójrz na to zdjęcie, przyjrzyj się zbroi regentki:
https://fv9-6.failiem.lv/down.php?i=uq4nm2wsd&view


Otóż Tunika nie powinna "naśladować" zbroi, a tutaj widać, że jest to zwykły nadruk na koszulce, która marszczy się pod pachami. Łuskowe zbroje Numenorejczyków to trafiony pomysł, niestety gorzej z wykonaniem ("cycki" na kirysach, a zbroje w których ruszają do Śródziemia mają cechy gumowatości i nieudany element hełmów w postaci braku okrycia całej długości nosa). Jedynie zbroja Halbranda jest bardzo dobrze wykonana.

Na trzecim zdjęciu z zestawu (powyższy link), w którym mamy regentkę widzimy w tle za Pharazonem - osoby ubrane w stroje kompletnie nie pasujące do tolkienowskiego klimatu, chodzi o te pasy pod kątem i napisy na spódnicy. Stroje numenorejskich dworzan i nazwijmy to - arystokratów, budzą skojarzenia z starożytną Grecją lub rzymskimi patrycjuszami, a nie z elfami od których w darze przejęli/zostali nauczeni m.in ich rzemiosła.

Strona praktyczna jest oczywiście ważna w tworzeniu odpowiedniego klimatu autentyczności, ale nam głównie chodzi o stronę wizualną. Dbanie o każdy najmniejszy szczegół w ekranizacji Jacksona w odniesieniu do kostiumów w efekcie dało piorunujące wrażenie. Serial? Niestety tutaj jest bardzo nierówno z przewagą kiepskiego wykonania nad dobrym. Koronnym przykładem "kiepskości po całości" są "ceremonialne" zbroje elfów ruszających do Valinoru, poziom kostiumowej żenady w tym momencie sięgnął zenitu. Polecam się zapoznać z poniższym przykładem tego mediewisty:

https://www.youtube.com/watch?v=sqEXcPOYvVU

Jedną z najważniejszych kwestii zaburzającą klimat jeśli chodzi o stroje jest ich nie dopasowanie do miejsc i czynności. Mamy na przykład Celebrimbora, który w miejscu przeznaczonym do wypoczynku, narad, przechadzania się itd - ubrany jest odpowiednio, następnie gdy wraz z Elrondem podróżują do Khazad Dum ma dokładnie ten sam strój! Pewnie wiesz z jaką odległością mamy tu do czynienia (z Eregionu do Morii). Jako, że strój Elronda pasuje na wyprawę (domyślamy się, że jest świeżo po podróży z Lindonu do Eregionu), to dlaczego Celebrimbor ma ten sam?

Kostiumy Gil-galada to koronny przykład tego jak nie powinny wyglądać stroje króla elfów wymyślonego przez Tolkiena. Te krzyżujące się na tułowiu elementy kojarzą się z pasami nabojów Johna Rambo lub innego bohatera wojennych filmów akcji. Do tego widać sztuczność i zbytnią nowoczesność, maszynowe źródło wykonania, a nie ręczną robotę.

Kolejna sprawa to jednolitość. Niektóre kostiumy pod tym względem są źle zaprojektowane. Otóż dla kontrastu, który dodaje estetyki, budując klimat, płaszcze ("peleryny") w przypadku miejsc typu dwory, sale pałacowe, itp - powinny być innego koloru niż strój który okrywają. Bardzo dobrze to widać w przypadku Disy na przykład. Problemy z kostiumami tego serialu dokładnie wyłuszczyła osoba, która się nimi zajmuje (szyje). Porównania są bardzo ważne w ocenie jakości, który buduje klimat, spójrz:

https://www.youtube.com/watch?v=M25PsVIzNXg

https://www.youtube.com/watch?v=5oiiHT15c1U

https://www.youtube.com/watch?v=r5WMAvzE4ME

https://www.youtube.com/watch?v=pHskUT_5zEY

Argument subiektywny (choć nie do końca):

Muzyka. Miejscami budująca klimat, innym razem irytująca, nie opuszczająca nas nawet na moment, czasami bezsensownie usiłująca przekonać nas, że np. orkowie to niebezpieczne i złe istoty). Szkoda, że Howard Shore to jedynie intro. Moim zdaniem dość cenny wkład w dyskusję na temat muzyki w tym serialu wniosła swym krótkim wpisem @KatarzynaBeEm:

"Jako zawodowy muzyk muszę powiedzieć, że muzyka jest nijaka, ani zła ani też dobra. Taka sobie. To co charakteryzuje dobre i ponadczasowe produkcje to między innymi dobra muzyka. Muzyka, która staje się wręcz ikoniczną. Któż nie ma gęsiej skóry kiedy nagle słyszy główny motyw z The Bridge od The Kazad Dum? To tylko jeden przykład, w historii wielkiego oraz małego ekranu jest ogrom przykładów jak muzyka podkreśla walory dzieła i wręcz staje się jego znakiem rozpoznawczym nawet dla ludzi, którzy nie widzieli go w całości bądź w ogóle."

Wizualność. Mamy sceny ze zbyt statycznym tłem, kamera niemal nie pracuje. Teatralność takich ujęć wręcz wali po oczach. Dobrze to ujął na tym forum @Rhaan:

"Scenerie są dobre tylko w przypadków kadrów z lotu ptaka oraz tych kręconych w plenerze, wszystkie lokacje wewnętrzne są zbyt sterylne, Lucas nazywał to zużyciem świata które tutaj nie występuje."

Dodam jeszcze słów kilka o grze aktorskiej. Gil-galad, Elrond, Celebrimbor, Isildur, Galadriela - grają słabo, w drewniany sposób, sztywno, bez odpowiedniego dramatyzmu i emocji. Pewnie robią co mogą, jednak dialogi są tak kiepskie i nadęte, że wygląda to słabo, jednak widać braki warsztatowe. Aktor ma Ciebie przekonać, że to co robi jest dokładnym odbiciem tego co robiłby naprawdę w takiej sytuacji. Kolejny zarzut to gra nie odpowiadającą zachowaniu odgrywanych rzeczywistych postaci, no ale tutaj mogą być usprawiedliwieni - pewnie ich postaci są po prosu bardzo źle napisane, a materiał źródłowy podeptany.

Nie chcę podawać dodatkowo jeszcze mnóstwa elementów, które udowadniają słabość tego serialu, pisałem o tym w innych wątkach, mogą oczywiście wszystko tutaj przekleić ale post jest już i tak odpowiednio długi. Podam jedynie odnośniki do wątków założonych przez innych użytkowników zawierających wspomniane mankamenty, które nie pozwalają w miarę obiektywnemu widzowi na ocenę wyższą niż 5:

Przemyślenia użytkownika @Smok_Eustachy odnośnie materiału źródłowego:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/discussion/Materia%C5%82+%C5%BAr%C3%B3d%C5%82owy,3316132

Ten sam użytkownik i jego spostrzeżenia odnośnie odcinków od 1 do 4:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/discussion/Nierecenzja+s01+e01-04,3318431

Spostrzeżenia użytkownika @ nazuul:
odcinek1:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/episode/1/1/discussion/Odc.+1+-+plusy%2C+minusy%2C+absurdy ,3315948

odcinek 2:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/episode/1/2/discussion/Odc.+2+-+plusy%2C+minusy%2C+absurdy ,3316166

odcinek 3:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/episode/1/3/discussion/Odc.+3+-+plusy%2C+minusy%2C+absurdy ,3316742

odcinek 4:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/episode/1/4/discussion/Odc.+4+-+plusy%2C+minusy%2C+absurdy ,3317960

odcinek 5:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/episode/1/5/discussion/Odc.+5+-+plusy%2C+minusy%2C+absurdy ,3319275

odcinek 6:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/episode/1/6/discussion/Odc.+6+-+plusy%2C+minusy%2C+absurdy ,3320565

@WTTW_FILM ocenił serial na 5, wg. mnie jest to nieco zawyżona ocena nie odpowiadająca wyszczególnionym przez tego użytkownika minusom, których serial jest pełen:

odcinek 1 i 2:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/episode/1/2/discussion/Nie+jest+tak+%C5%BAle,3315757

odcinek 3:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/episode/1/3/discussion/No+dalej+%C5%9Brednio,3316904

odcinek4:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/episode/1/4/discussion/Odcinek+Czwarty,3318160

odcinek 5:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/episode/1/5/discussion/Odcinek+5,3319283


Polecam też wątek pt "Rozprawa z RASISTAMI" niejakiego @azreaela:
https://www.filmweb.pl/serial/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Pier%C5%9Bcienie+W% C5%82adzy-2022-835082/discussion/Rozprawa+z+RASISTAMI,3316341

Pozdrawiam

Wake_up_sheep

Te żółte, łuskowe zbroje Numenoryjczyków wyglądają okropnie. Halbrand w swojej zbroi prezentuje się o wiele lepiej. W dodatku widać, że ten ich zbroje są bardzo cienkie, tak cienkie, że gdy Isildur ze swoimi dwoma kumplami stoją razem, to spód tej zbroi u jednego z nich powiewa na wietrze.

ocenił(a) serial na 3
forek23

Tak, ale widzisz - i tak znajdują się osoby, które będą "zachwycać" się WSZYSTKIMI kostiumami z tego serialu. Jeśli chodzi o łuskowe zbroje Tolkien tak to właśnie widział w przypadku Numenorejczyków, jednak zbroje Amazonu tego pokroju to jest jak napisałeś - okropieństwo i porażka.

ocenił(a) serial na 5
Wake_up_sheep

Co do tego nieszczesnego trolla to faktycznie nie nazwales mnie nim ale zasugerowales. Jesli nie miales niczego złego na myśli sprawa trafia do kosza i git. Spoko no nie ? :)


Napisałeś tutaj eseja o tym jaki to serial jest zły, brzydki itd. Podales na to z milion argumentów i dobrze, to sie chwali jak ktoś jest konkretny. Poważnie. Ale nie obraz się nie będę tutaj z tobą rozkminiac każdego z tych miliona punktów bo nawet gdybyśmy żyli dłużej od Elronda o Galadrieli to i tak zabrakło nam czasu, żeby to ogarnąć. A przecież obaj mamy swoje życie- pracę, dom itd. Doskonale rozumiem twoje zdanie nt tego serialu i uważnie przeczytałem, co napisałeś. Powiem tylko, że-jak słusznie zauważyłes-kazdy ma prawo do swojej oceny. Jedni oceniaja Teletubisie na 10 plus serce inni dają 1. Twoim zdaniem ...a i niech będzie 90% spolecznosci Filmweba nie podobaja sie w pierscieniach władzy stroje, dialogi, muza itd. Ok. A mnie się bardzo podobają, nie mówię że to arcydzieło bo takowe jest jedno, to od Jacksona, ale moim zdaniem ocena 4, 6 to co najmniej pekka przesada. Twoim zdaniem ocenianie tego gniota na 9 to też przesada. Roznimy się pieknie i koniec tematu. Na koniec miałbym pytanie. Jedno pytanie. Nie zrozum nie zle, nie mam niczego złego na myśli ani nic absulatnie z tych rzeczy. Skoro ten serial to taki badziew po co w ogóle go ogladasz ? Nie szkoda życia ?

Rowniez pozdrawiam :)

ocenił(a) serial na 3
Gladiator1000

Mam taką zasadę, że jeśli już rozpocznę oglądać cokolwiek (film, serial), oglądam do końca. Po drugie, wciąż daję szansę temu serialowi, podobają mi się również niektóre jego elementy jak krasnoludy, orkowie, hobbici (choć tutaj już jest nieco gorzej), odpowiadając Tonie wyżej zaznaczyłem też co jeszcze mi się podoba, do tego czasem muzyka no i widoczki oczywiście :) Jestem też ciekaw jak rozwiną się niektóre wątki. Generalnie serial jest słaby, jednak gdy ostatnie 3 odcinki będą lepsze ocenę podwyższę.

To nie jest tylko moje zdanie jak sugerujesz, nawet o zdanie tu nie chodzi, po co zakłamywać rzeczywistość? Serial jest słaby, a argumentów to potwierdzających cała masa. Poczytaj na Rotten Tomatoes, na Metacritic, spójrz jakie tam są oceny - potężne portale i tam, jak u nas - serial zbiera słuszne cięgi, tzn. olbrzymia większość ludzi nie próbuje zakłamywać rzeczywistości jak np. Ty. Ocena "rewelacyjny" dla czegoś tak słabego to ośmieszanie swojego zmysłu estetyki i dobrego smaku. Bywaj.

ocenił(a) serial na 2
Gladiator1000

Ja tylko ze sprostowaniem - "A jednak z ksiazek wiemy, ze przebiegły Sauron osobiście wreczy jej [Galadrieli] jeden z trzech pierscieni co to należały sie elfom". W rozdziale Cień przeszłości Gandalf mówi "The Three, fairest of all, the Elf-lords hid from him, and his hand never touched them or sullied them."

ocenił(a) serial na 5
nazuul

No właśnie tutaj nie do końca byłem pewien czy to faktycznie chodziło o Galadriele i prawdopodobnie zmylila mnie scena z poczatku drużyny pierścienia jak ona i 3 innych elfow uniosła reke do gory odsłaniając ów pierścien. Jak sie nie myle to Tolkien nigdy nie wymienił z imienia żadnego z posiadaczy 3 elfickich pierścieni. Jeśli się myle to mam nadzieję że wyprowadzisz mnie z błędu bo widać ze bardzo jestes obeznany z tematem :)

ocenił(a) serial na 2
Gladiator1000

Dodatek B do Władcy: Gil-galad i po nim Elrond, Galadriela, Cirdan i po nim Gandalf. Sauron nikomu nie wręczył żadnego z trzech pierścieni, bo ich nigdy nie miał - tak wynika ze wskazanego wcześniej cytatu.

ocenił(a) serial na 5
nazuul

Hmmm...zawsze sa to cytaty czy dodatki a i nawet sam Silmarillion nie zostal oficjajnie wydany przez J.R.R a przez jego syna. Dobrze kombinuje no nie ?

ocenił(a) serial na 2
Gladiator1000

To tylko cytat z tłumaczenia Czerwonej księgi hobbitów, ale mimo wszystko jest to bardziej kanoniczne niż choćby Silmarillion czy Niedokończone opowieści. Ja bym uznał tekst z dodatków za kanon.

ocenił(a) serial na 5
nazuul

Niech bedzie :) Szacun za wiedze ;)

ocenił(a) serial na 2
Gladiator1000

Wiedza na temat głupot :) ale dzięki.

ocenił(a) serial na 1
Gladiator1000

"do wszystkich krytyków krytyki tego serialu"... czyli wychodzi że piszesz również sam do siebie...???

ocenił(a) serial na 2
Gladiator1000

Nie wiesz dlaczego serial jest w sumie pośmiewiskiem? Zwróć uwagę na to jak jest zagrany, jakie są dialogi i jak działa scenariusz : ). Na spotkaniach ze znajomymi hitem jest filmik na youutbie jak Galadriela mówi " Im conflicted". To jest tak złe aktorstwo ,że aż cięzko powiedzieć coś mądrego. Oczywiście serial może Ci się podobać ale stricte filmowo to jest to niezłe gówno :P .

ocenił(a) serial na 2
Gladiator1000

Problem tego seriali nie jest taki ,że nikt go nie lubi tylko taki ,że ludzie oczekiwali muzyki klasycznej a dostali disco-polo. Są zwolennicy i takiej muzyki ale nie zmienia to faktu ,żę dla większośći jest ona nie zjadliwa i jest obiektem żartów.

ocenił(a) serial na 5
Pyramid_Head

Z tego co mówisz ile ludzi tyle gustów. I tyle :)

ocenił(a) serial na 5
Gladiator1000

Oczywiście pomijajac aktorstwo

ocenił(a) serial na 1
Gladiator1000

Pomińmy niezgodności fabularne z książkowym pierwowzorem. Powiedz mi co w tym serialu jest rewelacyjne poza scenerią? Większość postaci jest fatalnie napisana i gdby nie charakteryzacja w ogóle nie zachowują się jak rasa którą grają. Elfy :Elrond i Celebrimbor bardziej kojarzą się z rzymskimi senatorami, a Galadriela zachowuje się jak zfochowana gówniara. Gilgalad ma przebłyski, a paradoksalnie najbardziej elfio wypada czarnoskóry aktor. Numenorejczycy: jedynie Elendil wygląda jak dumny człowiek Numenoru, Reszta to banda skłóconych pierdołowatych nieudaczników, a nie rasa nadludzi, prawie elfów. Hardfooci: u Jacksona od pierwszej chwili miałem wrażenie że patrzę na Hobbita. Tutaj dobre kilkanaście minut zastanawiałem się co to za rasa, myślałem, że to  ludzie. Orkowie: rasa, która nie może się zdecydować jakim językiem mówi i z mięsa armatniego staje się wykwintnymi wojownikami, do których pokonania ( wg Galadrieli) trzeba sprytu i zwinnności- kpina.  Jedynie Krasnoludy bardzo mi się podobają. Nawet żona Durina ma coś w rodzaju zarostu.
Pozostaje jeszcze tajemniczy nieznajomy z nieba. Obstawiam że to jeden z czarodziejów, prawdopodobnie Radagast, ale tutaj też przegięcie z tym że nie wiem kim jest. 

ocenił(a) serial na 5
zonk_2

Pisalem wyzej innym co mi sie w serialu podoba i zeby sie mie powtarzac wpisy sa powyzej :) Galadrieli bardziej moze chodzilo o to ze lepiej uzyc sprytu bo sila zawsze bedzie lezala po stronie orkow. A orkowie mie sa komandosami tylko sa umiejetnie prowadzeni przez swego wodza. Co do nieznajomego to onstawiam ze bedzie nim Tom Bombandil. Radagast juz byl w Hobbitach

ocenił(a) serial na 3
Gladiator1000

Piszesz:
"Pisalem wyzej innym co mi sie w serialu podoba"

Sęk w tym, że te kilka, w sumie drugorzędnych elementów przez Ciebie wymienionych, które mogą się podobać to zdecydowanie za mało, by dać serialowi 5, a Ty dałeś mu 9. W ogóle tego nie uzasadniłeś rewelacyjności tego tworu, rozpisujesz się na zasadzie lania wody, bez konkretów, a gdy w takim wypadku słusznie można podejrzewać, że MOŻESZ bawić się w trolling (rzucając baity), puszysz się, że ktoś coś takiego sugeruje. Wybacz ale to właśnie Ty dajesz powody, by to podejrzewać.

Ktoś wyżej słusznie pisze o przesadzaniu w "teleportacji", a Ty na to:

"Co do teleportacji...a może można by użyć faktu ze to fantazy a nie dokument o maratonczykach ? "

Przecież to już jest typowy trolling kolego. Mówimy o adaptacji czegoś naprawdę szczególnego i takie zabiegi jak nadmiarowe używanie "teleportacji", która u Tolkiena nie występowała to grupa przesada. Podobnie będzie gdy orkowie nagle zaczną machać mieczami laserowymi lub dosiadać Balrogów, przecież to fantasy powiesz.

ocenił(a) serial na 5
Wake_up_sheep

Oh my lord i znowu ty ? XD

Napisalem zonk_2 w stylu ze pisalem wyzej co mi sie podoba nie po to aby go urazic a po to zeby nie kopiowac tego samego tekstu czy ubierac ta sama tresc w inne słowa. Jakos on nie protestuje, ty zas zachowujesz sie jak urazony szczeniak. Czego z mojej ostatniej wiadomosci nie zrozumiales ? Serio chcesz rozkminiac to co moim zdaniem jest rewelacyjne ? Ok. Ale powierzchownie, na koniec powiem czemu.

Zaznaczylem, ze w serialu podoba mi sie gra aktorska, to jak historie sie z soba zazebiaja, podoba mi sie muzyka, nawet te jakze kontrowesyjne stroje a o efektach specjelnych nawet nie wspominajac. Odpowiedzieles, ze to zaledwie drugorzedne elementy... Ale ze jak ??? Przeciez gra aktorska, muzyka, stroje czy efekty specjalne to podstawa podstaw kazdego dobrego serialu fantazy. No chyba sie zgodzisz ?

Jesli tak...gra aktorska. Pisalem o Arondirze, Galadrieli, Elendilu....Mozemy wznowic rozmowy ale i tak skonczy sie na tym ze "Arondir jest czarny, Elendil spoko ale cos tam nie tak z odcinkiem nr 6 wiec bedzie tylko gorzej a Galadriela to dno dna".
Muzyka ? Podrobka z LOTR plus kilka malo fajnych nowych tworow. Szkoda, ze nie ma Howarda Shore'a. Klasyka
Stroje ? Blagam zostawmy. Przeciez juz to pisales i inni pisali , juz to czytales a czytali tez inni.


Ooo efekty specjalne. Chyba jeszcze nikt w tym temacie ich nie krytykowal. Zawsze mozesz byc pierwszy. Niech zgadne. Tanie CGI rodem z pegazusa ?

Rozumiesz juz o co mi chodzi ? Po co wzajemnie pisac sobie eseje co do tego czy serial jest dobry czy zly ? Po co wzajemnie udowadniac sobie ze "moje" jest wazniejsze od " twojego" ? Po co wysylac ze niby na poparcie swoich tez setki zalacznikow do cudzych wypowiedzi, linkow itd ? Bez sensu.

I na koniec choc pewnie i tak odpiszesz i ku zaskoczeniu wszystkich bedziesz mial na to milion slow i tyle samo linkow...

Co ty masz z tym trollingiem ? Jakies kompleksy czy jak ? Normalnie jak dziecko z podstawowki a nie mezczyzna. Na prawde tak trudno cie obrazic ? Starczy ze dany uzytkownik rozmawia z innymi na temat ich pzemyslen a nie SWOICH(np) aby od razu uznac go za filmwebowego trola ? A moze przeszkadza ci jak jeden ziom na 8000 daje note 9 podczas gdy wszyscy inni daja z siebie srednia arytmetyczna 4,6 ? To na kilometer pachnie trollingiem no nie ?

ocenił(a) serial na 3
Gladiator1000

Człowieku, ta dziecinada którą tu uskuteczniasz to nie jest jakiekolwiek uzasadnienie rewelacyjności tego serialu. Te Twoje infantylne: "podoba mi się" może się nadać jako argument w młodszym wieku szkolnym. Do tego miernej próby podjazdy ad personam. Jeszcze nóżką tupnij.

Aktorstwo - aby serial ocenić pod tym kątem jako rewelacyjny, warsztat aktorski musi być na tym poziomie u zdecydowanej większości bohaterów. A tutaj mamy kilku na poziomie dobrym (Arondir, Elendil, Durin) i jednego na poziomie bardzo dobrym (Adar), poziom przeciętny plus to Halbrand, a reszta to miernota. Morfydd Clark pasuje i rewelacyjnie gra Galadrielę? I Ty niby nie trollujesz?

Reszta, która Ci "się podoba" to tak jak napisałem - elementy drugorzędne. Najważniejsze zaś - scenariusz i reżyseria - kiepskie, aktorstwo generalnie przeciętne, kostiumy również słabe lub średnie z małymi, dobrymi przebłyskami. Do tego mnóstwo bzdur, głupot i elementarnych braków logiki, kpina z widza (o fanach twórczości Tolkiena nie wspominając).

W wymienionych aspektach nie chodzi o infantylne "nie podoba mi się", bo jest na to odpowiednie uzasadnienie udowodnione na tym forum i nie tylko - wielokrotnie. A takim udawaczom jak Ty pozostaje zaklinanie rzeczywistości. A może Twój zmysł estetyki i dobrego smaku jest upośledzony po prostu?

ocenił(a) serial na 2
Wake_up_sheep

Przesadzasz. Jeżeli ktoś pisze, że mu się podoba muzyka, to jest to infantylne? Jak się uzasadnia coś takiego, żeby było dojrzale?
Aktorstwo dla jednych jest ważniejsze, dla innych mniej, jednym się role podobają, innym nie (widziałeś stare japońskie filmy z Mifune? Większość wywyższa a dla mnie fatalny jest). Nie ma jakiś obiektywnych warunków, że aby oceniać wysoko jakąś produkcję, gra musi być wysoka, albo co jest pierwszorzędne a co drugo. To jest tylko Twój pogląd.

ocenił(a) serial na 3
nazuul

Nie zrozumiałeś. Infantylne jest uzasadniania oceny "rewelacyjny" za pomocą "bo mi się podoba". Mnie też przypadają do gustu niektóre elementy, jednak piszę o faktach nie podlegających dyskusji, a ktoś udaje, że ich nie ma, a resztę drugorzędnych elementów, które mu się podobają używa jako uzasadnienia rewelacyjności tego dzieła.

Ależ to nie jest tylko mój pogląd. Poczytaj sobie co mówią na ten temat specjaliści z branży. Swojego czasu kryteria Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej również były jednoznaczne, zwróć uwagę jakie głównie elementy decydowały w uzyskaniu Oscara za "najlepszy film". Chyba rozumiesz pojęcie WIEDZY filmowej. Tutaj nie ma "podoba/nie podoba mi się", tylko konkrety z pełnym uzasadnieniem.

ocenił(a) serial na 2
Wake_up_sheep

Może i nie zrozumiałem, nie czytałem całej waszej dyskusji. Próbujesz obiektywizować zagadnienia, które tylko w jakimś nieznacznym stopniu są podatne na to. Sam często nie wiem, dlaczego mi się podoba jakiś utwór, wiem co, ale nie wiem dlaczego. Ty wiesz? To nie są nauki ścisłe, gdzie sobie policzysz. Tłumaczenia, bo "gra aktorska", bo "muzyka", bo "reżyseria" to są w znakomitej większości przypadków jedynie protezy a nawet jeżeli nie, to wciąż jest to sprawa subiektywna. Gladiator1000 pisze np. "podoba mi sie gra aktorska, to jak historie sie z soba zazebiaja, podoba mi sie muzyka, nawet te jakze kontrowesyjne stroje a o efektach specjelnych nawet nie wspominajac." - to są konkretne elementy (choć subiektywne), które mu się podobają.

ocenił(a) serial na 3
nazuul

Przecież nigdzie nie zakwestionowałem tego, że coś mu się podoba. Jest wiele osób zachwycających się np. kiczem. Po prostu ludzie różnią się wiedzą odnośnie różnych aspektów naszej rzeczywistości jak również stopniem wrażliwości na piękno, czy brzydotę.

Tutaj chodzi o coś innego. Ocena warsztatu aktorskiego, reżyserii, scenariusza podlega ścisłym kryteriom, gdyby było jak zdajesz się sugerować, nie istnieliby fachowcy w branży potrafiący ocenić te kwestie w wyborze najlepszych produkcji w przypadku przyznawania nagród.

Każdy ma prawo oceniać jak chce, pisałem o tym nie raz. Jednak w kwestiach nie podlegających subiektywnej ocenie o których wyżej pisałem - uzasadnianie oceny "rewelacyjny" dlatego "bo mi się podoba", niestety nie należy do poważnych argumentów, ba, ktoś taki jedynie pokazuje swą niedojrzałość i braki wiedzy odnośnie pracy aktorów, reżyserów, scenarzystów, itd. Poziom wykształconego zmysłu estetycznego i tak zwanego poczucia dobrego smaku jest różny u różnych ludzi i bez sensu jest ten fakt kwestionować ale my tu mówimy o czymś jeszcze innym.

ocenił(a) serial na 2
Wake_up_sheep

Istnienie specjalistów w jakieś dziedzinie i wystawianie przez nich ocen nie oznacza, że wystawiają oni obiektywne oceny (czy wybierają najlepsze pod tym względem dzieła) i że istnieją obiektywne, mierzalne kryteria. Po pierwsze, gdyby tak było to np. decyzje o nagrodach filmowych zapadałyby praktycznie jednomyślnie. Po drugie, posłużę się adekwatny, ale upraszczającym przykładem: łyżwiarstwo figurowe. Żeby ocenić obiektywnie wykonanie danej figury (już pomijam wrażenie artystyczne), należałoby mieć dokładny wzorzec określonej figury, opisany matematycznie i mierzyć, na ile to co zaprezentował zawodnik jest z nim zgodne, na ile jest zachowana częstotliwość, wychylenie, równomierność ruchu, kolejność ruchów itp. Bez tego mamy subiektywną ocenę. Spróbuj takie kryteria do aktorstwa zastosować.

ocenił(a) serial na 3
nazuul

Użyłeś niezbyt fortunnego porównania, bowiem wśród sportowców wysokiej klasy trudno dostrzec różnice w wykonywanych technikach jeśli nie dojdzie do potknięcia. Natomiast specjaliści w branży filmowej mają bardzo zawężony subiektywizm ocen, ta tolerancja gdybyśmy użyli np. skali filmweb'owej w przypadku takiego filmu jak np. "Ojciec Chrzestny", czy "Lot nad kukułczym gniazdem" oscylować będzie w granicach od 8 do 10/10. Kryteria ocen dotyczących gry aktorskiej wśród tych specjalistów są jasno określone, podobnie jest w przypadku innych, wymienionych przeze mnie elementów.

Reasumując - jeśli ktoś zrównuje grę aktorską, reżyserię, scenariusz i kostiumy tego serialu z największymi dziełami w historii kinematografii, to nie trzeba być specjalistą, a jedynie mieć choć orientacyjną wiedzę w temacie, by tak wysoką ocenę wymienionych elementów potraktować pogardliwym warg wydęciem ;)

ocenił(a) serial na 2
Wake_up_sheep

W tym przykładzie nie chodziło skalę różnic, ale o to, czy są obiektywne czy subiektywne.
obiektywizm 1. «przedstawianie i ocenianie czegoś w sposób zgodny ze stanem faktycznym, niezależnie od własnych opinii, uczuć i interesów» wg https://sjp.pwn.pl/szukaj/obiektywizm.html
subiektywizm 1. «przedstawianie i ocenianie czegoś wyłącznie z własnego punktu widzenia» wg https://sjp.pwn.pl/szukaj/subiektywizm.html
W przypadku łyżwiarstwa figurowego obiektywizm mielibyśmy, gdyby był ustalony, mierzalny sposób wykonywania jakieś akrobacji. Np. figura X, kryterium nr 125: podczas obrotu łokieć ma się znajdować na wysokości równej połowie odległości od brody do dolnego końca mostka.
To byłoby mierzalne, obiektywne. Inaczej mamy subiektywizm.
W dalece bardziej skomplikowanym dziele sztuki (załóżmy, że łyżwiarstwo figurowe to sztuka), jakim jest film, musielibyśmy mieć podobne kryteria. Nie ma takich i ich opracowanie nie jest możliwe. Nie zmierzysz aktorstwa, scenariusza, reżyserii, muzyki itp. Zmierzyć możesz np. liczbę sekund, gdzie ekranizacja jest zgodna z pierwowzorem albo liczbę błędów logicznych na godzinę. Albo zgodność mimiki twarzy w scenie filmu o Marylin Monroe, nanosząc na twarz oryginalnego nagrania z Marylin Monroe i odtwarzającej ją Amy de Armas punkty i porównując, na ile analogiczne punkty na twarzy aktorki zmieniają swoje położenie względem oryginału w danej scenie, na ile jest zachowana sekwencja ruchów poszczególnych mięśni twarzy podczas np. uśmiechu. To jednak jest abstrakcja, bo nikt tak nie będzie oceniał filmów, choć jest to obecnie technicznie wykonalne. Każdy aspekt filmu zawsze będzie oceniany subiektywnie. To nie są nauki ścisłe.

ocenił(a) serial na 3
nazuul

Podałem aspekty warsztatowe, które w małym stopniu w ocenie są subiektywne. Sprawdź sobie sam, ocena ich jest uwarunkowana konkretnymi kryteriami. Gdyby było inaczej, studenci sztuki aktorskiej np., nie byliby oceniani.

ocenił(a) serial na 2
Wake_up_sheep

Ocenianie nie dowodzi obiektywizmu. Znowu uproszczę, podając zapewne znany nam obu przykład z życia (nie jestem aktorem, więc nie znam niuansów): ocena jest obiektywna na sprawdzianie z matematyki - albo policzyłeś dobrze albo źle, ale nie ocena za wypracowanie z polskiego. Obiektywnie można ustalić, czy ma minimalną liczbę słów albo ilość błędów językowych. Ale już czy praca jest na temat albo czy są właściwe przykłady - tego się nie da obiektywnie stwierdzić, tu zawsze będzie element niezdefiniowany. Z bardziej skomplikowanymi utworami jak filmy to się jeszcze komplikuje.

ocenił(a) serial na 3
nazuul

Popełniasz jeden logiczny błąd. Otóż nie twierdzę, że chodzi o 100% obiektywizm w wymienionych przeze mnie obszarach, jednak skala obiektywizmu w związku z konkretnymi kryteriami, na których opiera się wzmiankowana ocena jest na tyle znacząca, że nie ma sensu ich kwestionować. Powtórzę - gdyby tak nie było, każde dzieło filmowe można by zrównać i nazywać rewelacyjnym. Sam oceniasz serial na 3, więc nie bądź hipokrytą ;-)

ocenił(a) serial na 2
Wake_up_sheep

Skoro tak, to OK. Moja ocena nie jest hipokryzją, ona jest nawet wyrozumiała :)

ocenił(a) serial na 5
Wake_up_sheep

Przede wszystkim to nie ja zaczalem. Rozmawialismy w ubieglym tygodniu. Myslalem, ze juz wszystko wyjasnilismy sobie w zakresie tego tematu. I to w sposob w miare pokojowy. Moje zakonczenie rozmowy brzmialo " pozdrawiam :) " twoje "bywaj". Az tu nagle po kilku dniach wyskakujesz z tymi samymi zarzutami co poprzednio. WTF ?? I jakie podjazdy ad person ? Yooo ! kto tu kogo nachodzi ? Ja ciebie czy ty mnie ? Bo nawet sie okazalo, ze przez ten caly czas obserwowales tutejszy temat i kazda moja z innymi wypowiedz, zeby zacytowac moje "wypociny" i na mnie najezdzac. No bo niby taki jestem infatylny, dziecinny, malo konkretny. "PODOBA MI SIE I H...". Masakra. Ba. Nazwales mnie trolem. I nie zaslaniaj sie tym ze zaledwie zasugerowales, ze ktos postronny moglby tak pomyslec. Miej jaja przyznac chociaz to. A nawet gdybysmy poszli twoim tokiem rozumowania. Co pomyslaby bezstronny obserwator czytajac te nasze dziecinne w sumie slowne przepychanki ? Zapytalem i powtorze: kto tu kogo nachodzi ? kto tu jest trolem ?


Napisales ze najwazniejsze czynniki przy ocenianiu jakiegos dziela to scenariusz i rezyseria. Ok. Szanuje. U mnie akurat jak chodzi o fantazy to muzyka ( dobry przyklad gry o tron), aktorstwo, stroje itd. Ty oceniasz po swojemu ja po swojemu. Jeszcze inny robi jeszcze inaczej. Mam na ten przyklad tutaj na Filmwebie takiego znajomego ktory za najwyzsza ocene uznaje nie 10 a 8. No i git. Ile jest filmow/seriali gdzie jeden aktor daje show ale gra w zwyklym gniocie. Stoi na innym poziomie, jest genialny jednak reszta rodukcji wyraznie od niego odstawa.Mimo to znajda sie ludzie, ktorzy za jego fenomen dadza ocene tego dziela wyzej o jeden, dwa a nawet i 5. No i co co ? No i k...GIT !


Kazdy ma swoje kryteria oceniania. To rzecz subiektywna. Kazdy ma prawo do swojej oceny. Sam to napisales. Ze niby w teorii tak uwazasz ale jak chodzi o praktyke to uuuu cienko. Prosty przyklad. Moj przyklad


I zeby jeszcze bardziej uproscic ci odbior przekazu choc wcale nie uwazam ze jestes za malo inteligentny czy tez nie masz gustu, jak to sugerujesz złośliwie w moim przypadku

Twoim zdaniem najwazniejsze to scenariusz i rezyseria, reszta to rzeczy drugorzedne. Moim zdaniem to gra aktorska, stroje muzyka, aura tajemniczości itd. Prawie tydzien temu napisalem ci ze roznimy sie pieknie i gitara. Moze tak pozostac czy jedziemy z tym koksem dalej ?





ocenił(a) serial na 3
Gladiator1000

Nawet próbujesz zmieniać to co napisałem o najważniejszych aspektach oceny dzieł filmowych i to robi osoba rozpaczliwie odżegnująca się od PODEJRZEŃ o trolling.

Pisałem wyraźnie o aktorstwie, reżyserii, scenariuszu (a także o kostiumach). Zacytuję sam siebie:

"Ocena warsztatu aktorskiego, reżyserii, scenariusza podlega ścisłym kryteriom", a następnie:

"w kwestiach nie podlegających subiektywnej ocenie o których wyżej pisałem"

i jeszcze wcześniej:

"Aktorstwo - aby serial ocenić pod tym kątem jako rewelacyjny, warsztat aktorski musi być na tym poziomie u zdecydowanej większości bohaterów"

Zaraz po tym:

"Najważniejsze zaś - scenariusz i reżyseria - kiepskie, aktorstwo generalnie przeciętne, kostiumy również słabe lub średnie z małymi, dobrymi przebłyskami."

Piszesz:
"wyskakujesz z tymi samymi zarzutami co poprzednio."

Po co kłamiesz? Obecnie odniosłem się do Twojego tumiwisizmu dotyczącego stosowania elementów, które nie tyle, że w dziełach Tolkiena nie występują (teleportacja), co są po prostu idiotyczne tak jak w przypadku ujeżdżania Balrogów przez orków lub wyposażenie ich w laserowe miecze.

Po drugie zwróciłem uwagę, czego wcześniej nie zrobiłem, że uzasadnianie rewelacyjności dzieła typu "podoba mi się", raz, że nie jest wystarczające, dwa - może się sprawdzać jedynie w odniesieniu do drugorzędnych elementów podlegających subiektywnemu odbiorowi, a nie aktorstwa, reżyserii, scenariusza i kostiumów - bo tutaj kryteria są jasne i można się z nimi zapoznać wysłuchując specjalistów z branży.

Piszesz:
"I jakie podjazdy ad person ?"

Znowu będziesz się zarzekał, że nie próbujesz trollować? No chyba, że nie rozumiesz pewnych pojęć. Otóż kolego co to niby jest jeśli nie personalny atak, cytat:

"zachowujesz sie jak urazony szczeniak"

Reszta Twojego pisarstwa - jak zwykle, o subiektywnym odbiorze, prawach do swobodnej oceny, czyli wszystko się zgadza poza jednym.

Otóż wreszcie uświadom to sobie, że aktorstwo, reżyseria, scenariusz i kostiumy w tym serialu nie są rewelacyjne i jest to na tym forum wykazane niezbicie wielokrotnie. Dlatego Twoje infantylne zaklinanie rzeczywistości, napuszone wykrzykniki i "podoba mi się" - nie stanowią nawet cienia jakiejkolwiek argumentacji, która miałaby podważyć rzeczywistość odnośnie wspomnianych elementów świadczących o rewelacyjności jakiegoś dzieła filmowego. Czarne czarnym pozostanie i choćbyś pękł tego nie zmienisz.

ocenił(a) serial na 5
Wake_up_sheep

I patrz do czego to prowadzi. Jeden z nas najezdza na drugiego. Jak dzieci. A zauważ, że juz w drugim do ciebie poscie przewidzialem taki stan rzeczy i dlatego zasugerowalem zakonczenie konwersacji. Twoje "bywaj" na moje "pozdrawiam". Nie ma opcji, zebym przekonal ciebie ze serial jest zajefajny. Tak samo dziala to w druga stronę. Z ta jednak różnica, ze żartobliwie to ujmując wyglada na to, ze uczyniłeś sobie za misje życia obnazanie wad tego serialu. Zupełnie jak jakiś swiadek Jehowy. Kiedy juz raz się mu odpowie dyskusja nie będzie miała końca. Dowód ? Juz drugi raz w miarę asertywnie próbuje się "wyslizgnac" z tej potencjalnie nieskonczonej rozmowy z tobą. I za każdym razem wracasz ze zdwojoną siłą, tym razem wtracajac swoje trzy grosze do właściwie każdej rozmowy, jaką odbylem z innymi użytkownikami na tym forum. Mam się czuc osaczony czy jak ? Xd Rodzaj presji psychologicznej ? A może w ten sposób właśnie nabijasz sobie "baity" które tak bardzo lubisz przypisywać innym ? Jakby nie było spróbuj wypić jutro na spokojnie kawę, trochę ochłonąć i zastanowić nad tym, do czego to wszystko zamierza. A co powinno się zakończyć juz w ubiegłą niedzielę, o czym wspominalem kilka zdan wcześniej

Piszesz tutaj ze sa wyznaczone na świecie ogólne standardy co do scenariusza, gry aktorskiej etc. No bo są na planecie znawcy, którym za to płaca i ich praca powinna stanowić nasza biblię odnośnie oceniania dzieł filmowych. Dobrze rozumiem czy uogolniam ? Jesli dobrze to obczaj JAK TO BRZMI. Dobrze ze reszta świata ma inne zdanie. Bo gdyby było inaczej ta garstka "znafcow" mialaby wpływ na miliony a cala kinematografie szlag by strzelił. Starczyloby wówczas, ze dany krytyk czy chociażby rezyser popularny jak Steven Spielberg skrytykował jakąś produkcję aby przesadzić o jej "byciu lub nie byciu". To o czym tu piszesz brzmi jak radziecka machina propagandowa z czasów Jozefa Stalina. Ale do tego jeszcze wrócę

Watek tego ze na tym forum wielokrotnie zostało udowodnione to, że serial jest słaby. No jasne. No bo niby czemu nie ? Zawsze sie tak dzieje, kiedy znajdzie się jeden gostek dający ocenę 9 gniotowi ktore społeczeństwo uznało za 4,6. Przykład zrozumiesz ze z wyobraźni. Niech będzie tami film z klasy b pt " morderczy krokodyl atakuje". Nie koncze wywodu, bo na pewno czaisz, ze pierscienie władzy maja ocenę przybliżona do tego typu produkcji. A skoro tak to wiadomo, ze gostek od 9tki będzie wiecznie osamotniony, bez wsparcia, bez szans na to zeby przekonać społeczeństwo co do słuszności swoich wielce kontrowersyjnych teorii. Chyba ze przewrocilby swiat do gory nogami jak niegdys uczynił to Kopernik. Czaisz o co kaman ? Wiem, ze jestem jeden na tysiąc. Jest po prostu coś w tej produkcji co mnie urzeka. Aktorstwo, stroje, muzyka,aura tajemniczości. Dalem przykłady, nie warto sie powtarzać. Zamiast tego użyje porównania. To jak zakochanie się mężczyzny w kobiecie. Czy na odwrót. Przyjaciele pytaja "co ty w niej/nim widzisz ? ". Na to zakochana osoba odpowiada "ma to coś, ale nie umiem tego nazwać". Czaisz ? Takiego czegoś nie da się rozbić matematycznie na czynniki pierwsze. To uczucie. Mając to na uwadze Uwaga Uwaga !

Wielokrotnie zarzucales mi "bo kolo dal 9 bo mu się podoba" czy też "jest za mało konkretny". Co do konkretów to je podalem. W tym poprzednim i w innych wpisach. Zawsze są takie same, bo tak mnie to wciągnęło że masakra. I dla mnie to wystarczy żeby wystawić taka ocenę.Z niewyobrażalna niecierpliwością czekam na dalszy rozwój wypadków, jak inni co oglądają serial(nie ważne czy z takimi czy innymi uczuciami).Ma to coś. Ty chyba też skoro nadal tu jesteś. No chyba że( mam nadzieję zrozumiesz aluzję) jesteś jak żadny nawracania "niewiernych" swiadek Jehowy

Na koniec najmniej przyjemna sprawa trollingu. Powinienem to olać no bo co mi zależy ale patrząc na ogół twoich wszystkich wypowiedzi...To wygląda tak jakbys patrzyl na siebie jako arystokrate podczas gdy cała reszta to zwykle pospolstwo. Przykład porównanie muzyki klasycznej do disco polo. I te cytaty w stylu " no a ten wiy pan" itd tak jakby fani tego typu twórczości byli mniej inteligentni niż ty. To przecież odchody narodu podczas gdy ty reprezentujesz samym sobą coś znacznie wiekszego. To elita elit. Poczekaj jak to leciało ? Twoj zmysł estetyki czy dobrego smaku stoi o lata świetlne od tego typowego chłopstwa . Ty masz gust,wyrafinowanie. Brzmi to tak jakbys wyobrażał samego siebie jako gościa w garniturze, trzymającego kieliszek zadkiego wina w dwóch zaledwie palcach które oczywiście przed spożyciem należy obowiązkowo powachac.
Pospolstwo zaś kupuje tanie 0,7 i chleje do nocy. Ale ty jesteś inny, lepszy,