PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=835082}

Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy

The Lord of the Rings: The Rings of Power
2022 -
5,5 43 tys. ocen
5,5 10 1 43024
5,5 22 krytyków
Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy
powrót do forum serialu Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy

Czy wy ludzie na poważnie nie macie poważniejszych problemów przy ocenie filmów niż kolor skóry, orientacja czy też feminizm?
Mnie to, delikatnie pisząc, powiewają te rzeczy i uważam, że serial jest, przynajmniej po 5 odcinkach, całkiem dobry i jeśli nie bardzo dobry.
Bardziej mnie przeraża ilość neofaszystów, patridiotów itp. planktonu. Że się tego tyle zalęgło na serwisie filmowym.
Można mieć dużo uwag do tego filmu: są krasnoludy, orkowie, elfy, długo żyjący ludzie, spadający z nieba ludzie, którzy nie wiedzą kim są i nie potrafią mówić, ludzie wielkości traw, wodne potwory, podziemne potwory... i ogólnie fikcyjny świat, a wy czepiacie się koloru skóry, silnej baby i LGBTQ... Jesteście tak żałośni, że szkoda na was splunąć.

użytkownik usunięty
Janek_Pawelek_II

Mówisz o tolerancji, a swoim nickiem uderzasz w pewna grupę ludzi, szydzisz, wysmiewasz i jak mniemam jesteś z siebie dumny.
Wbij sobie do tego kartoflanego łba, że ten twór jest bardzo słabym serialem. Oprócz ludzi z wyprostowanymi zwojami mózgowymi podobnymi do Ciebie nikt nawet nie zwraca uwagi na kolor skóry. Pierścienie Władzy są przykładem jak nie kręcić filmów. Już przed premierą showrunerzy zasypywali nas obietnicami, których nie zrealizowali. Sami sobie zawiesili poprzeczkę, do której nie potrafili doskoczyć. Miało być z pompą, a wyszła bieda.
W żadnym odcinku nie było widać obiecanego rozmachu. Serial o tak ogromnym budżecie powinien zakopać trylogię Petera Jacksona. Jestem ciekaw na co poszły te pieniądze, w serialu ich nie widać. Dobry film powinien mieć stroje z prawdziwego zdarzenia. Do władcy pierścieni specjalnie kuto zbroje i miecze, by wyglądało to porządnie. Zatrudniono najlepszych kowali. Amazon postanowił kupić podróbki na bal karnawałowy od chiczykow. Zbroje z gumy budzą politowanie.
Produkcja z ogromnym budżetem powinna być zapięta na ostatni guzik. Skoro bohaterowie posiadają miecze, pasowałoby zadbać o odpowiednią choreografie. Aktorka, która gra Go Galadriela nie przeszła żadnego szkolenia w tym zakresie. Ona nie potrafi poprawnie trzymać miecz, a co tu mówić o władaniu. Jest wymachiwanie przypomina omiatanie pajęczyn przed świętami, ze sztuka walki to nie ma nic wspólnego. Kompletnie nie ma pojęcia o postawach szermierczych, coś takiego tu nawet nie istnieje. Jej przeciwnicy sami się potykają lub czekają na swoją kolej. Walka to jeden z najważniejszych aspektów fantasy i w tym serialu leży i kwiczy. Jakson poświęcił mnóstwo czasu na wyszkolenie swoich aktorów, Amazon to kompletnie skopal. Miał być przepych i pompa. Gdzie, w którym miejscu?
Numeron był potęga morska, więc Amazon stworzył trzy stateczki...
Bitwy miały przebić rozmachem te z trylogii... Tego nawet nie trzeba komentować.
Gra aktorska leży na całej linii. Aktorzy recytuja i mówią do pleców niczym aktorzy teatralni. Teksty pełne durnego patosu i śmiesznych porównań.
Brak logiki w działaniu bohaterów... Galadriela wyskakuje ze statku na środku można.. WTF
Głowna bohaterka nie jest silna kobietą. Jest egoistyczną psychopatka z problemami emocjonalnymi. Dba tylko o siebie i swoją zemstę, co z automatu pozbawia ja cech i zachowań typowych dla elfow. Nie jest nawet postacią pozytywną. To mial być wzór dla młodych ludzi? Można tak wymieniać i wymieniać, ale mi się nie chce. Ten twór jest jedną z największych klęsk w historii kinomatografii.
Jest tak słaby, ze aż trzeba było kupować pozytywne recenzje, a negatywne próbowano usuwać lub ukrywać. Każdemu kto śmie krytykować ten badziew przypina się łatkę rasisty i ksenofoba. Niech żyje ta wspaniała lewacka tolerancja!

ocenił(a) serial na 7

Rozumiem, że jesteś osobą po abolicji giertchowskiej? Czytaj że zrozumieniem - piszę o tym jak ocenia się film przez pryzmat koloru skóry, feminizmu i orientacji seksualnej nie sensu. Patrząc na sens to ten serial nie ma go za grosz (patrząc choćby o czym opowiada - orkowie, elfy, krasnoludy - serio?). A wielu ocenia go przez ten pryzmat - czarny elf, czarna żona krasnoluda itp. A to ma być rozrywka. Czy "Szybcy i wściekli" po 2 czy też 3 filmie mają większy sens, choćby patrząc na prawa fizyki? Najmniejszego! Przelatywanie autem z budynku, na budynek, lot w kosmos autem i w kombinezonach z "folii", kosiarka do lodu w postaci łodzi atomowej itp., itd. Nie, ale robi to co ma robić - dawać odmóżdżenie i frajdę z oglądania. To samo ma robić ten serial. Jeśli z jednej strony bredzi się, że Amazon nie ma praw do twórczości autora to dlaczego rozlicza się go z koloru skóry aktorów, czy tego że bohaterowie są inni niż by tego chciał?
Co do mojego nicka - to tak jestem z niego dumny. Czy ma być prześmiewczy - tak ma być. Dlaczego? Ponieważ w Polsce doszło do totalnego absurdu, że niedługo będzie się nadawało imię obrońcy pedofilów szaletom miejskim.

ocenił(a) serial na 2
Janek_Pawelek_II

Dawać mi tu więcej gejów, lesbijek, pedofilów i zoofilów !
Bo to takie ciekawe i postępowe.
No i Hitler powinna by murzynką....

ocenił(a) serial na 1
Janek_Pawelek_II

Kto się czepia? Serial powalił debilny scenariusz, który (nawet pomijając ogrom zmian jakie wprowadził w świat Tolkiena) fabularnie nie trzyma się kupy. Bezsensowne, nic nie znaczące wątki i postacie sprawiają wrażenie jakby scenariusz pisali absolwenci technikum... a nie, zaraz, przecież napisali go kretyni, którzy przez 10 lat siedzenia w branży filmowej nie potrafili sprzedać ani jednego scenariusza, dopóki nie trafił się dzban Bezos. Czarne elfy czy krasnoludy i feministyczna Galadriela to najmniejsze bolączki tej parodii.

ocenił(a) serial na 7
Pablo1919

To zobacz, że duża cześć ocen tyczy się nie tego co piszesz, a nieodpowiedniego doboru aktorów pod względem rasy, orientacji itp. Ogólnie nie zgodzę się, że serial zasługuje na 1... Jeszcze go nie skończyłem, ale widziałem zdecydowanie gorsze, choć przyznaję, że i lepsze produkcje. Ktoś napisał, że nie widać tych kilkuset mln dolarów wydanych na ten film. Co też uważam za chybiony argument, ponieważ moim zdaniem pod względem wizualnym wychodzi narazie dobrze.

ocenił(a) serial na 3
Janek_Pawelek_II

Piszesz:
"To zobacz, że duża cześć ocen tyczy się nie tego co piszesz, a nieodpowiedniego doboru aktorów pod względem rasy, orientacji itp."

Oczywiście tylko na ten marginalny aspekt zwróciłeś uwagę? Jak już wyżej inni pisali to akurat jest najmniej znacząca o porażce tego tworu - bolączka i osoby, które argumentują na odpowiednim poziomie właśnie to podkreślają w swych artykułowanych ocenach. Przeczytałem zdecydowaną większość komentarzy na forum tego serialu i to co piszesz jest fałszem, bo krytyczne teksty podkreślające tylko i wyłącznie aspekty, które wymieniłeś to margines, a nie "duża część" ocen jak twierdzisz.

Piszesz:
"serial jest, przynajmniej po 5 odcinkach, całkiem dobry i jeśli nie bardzo dobry."

Coś takiego może napisać albo kompletny laik w temacie albo max 12 letnie dziecko. Oczywiście jakichkolwiek argumentów na poparcie takiego twierdzenia nie podajesz. Serial leży i kwiczy niemal w każdym aspekcie, który świadczy o jakości dzieła filmowego, a argumentów potwierdzających ten FAKT podano na tym forum ilość przytłaczającą. Przejrzyj, doczytaj.

ocenił(a) serial na 7
Wake_up_sheep

Czyli jeśli ktoś ma inne zdanie niż ty, to jest laikiem lub dzieciakiem. Mogę śmiało stwierdzić, że mój wiek by cię zdziwił. Czytałem twórczość Tolkiena i jakoś mi totalnie nie przeszkadzają rzeczy o których piszecie. Dla mnie to serial do "odmóżdżenia" i spełnia swoją rolę idealnie. Jest rozrywką i taki ma być. Gdybym chciał oglądać ambitne kino to bym nawet filmu nie oglądał, o serialu nie wspominając. Ludzie to jest film o elfach, krasnoludach czy też czarodziejach, a wy się sensu doszukujecie? Takie dywagacje mogłyby robić moje dzieci, które wierzą w Św. Mikołaja, a nie podobno dorośli ludzie. Przecież ja jestem laikiem lub dzieckiem... Tak jak mi nie przeszkadzały w "Grze o tron" biegi przełajowe po kilkaset kilometrów w 5min, czy podróż na tereny innych po jednego z nich (totalnie absurdalne decyzje), tak jakoś mnie nie rusza, że np. elfka (postać fikcyjna!!!) rzuca się w morskie fale i płynie do brzegu nie wiadomo gdzie... Albo spadający z nieba nieznajomy co potrafi czarować... Ale, tak to ja jestem dzieckiem ponieważ nie rozgryzam na części pierwsze decyzji fikcyjnych, baśniowych postaci i nie brandzluję się nad tym czy elfka była zbyt kobieca, czy za bardzo kobieca, albo czy potrafiła władać mieczem jak Wołodyjowski czy jak Staśek spod budki z piwem... Albo nie nie przeszkadza mi, że krasnoludy odkryły nieistniejący kamień... Albo, że smok gada (tu akurat chodzi o Hobbita). Ja rozumiem, że możesz nie rozumieć słowa pisanego... Nie każdy musi umieć. Ja od samego początku piszę to samo, a dla was to zbyt trudne do zrozumienia. Nie rozumiem dlaczego ktoś ocenia film na 1 przez pryzmat jedynie narodowości, rasy, seksizmu czy orientacji i że film dla mnie (DLA MNIE) jako odmużdżacz jest bardzo dobry. A jak będę chciał obejrzeć ambitne dzieło to z pewnością nie będzie to film o elfach, krasnoludach czy też o superludziach. Tylko czy taki dorosły jak ty zrozumie takie dziecko jak ja? Nie sądzę, ponieważ masz na oczach klapki, że tylko twoja twojszość jest twojsza. I tylko ty wiesz co, komu powinno się podobać...

ocenił(a) serial na 3
Janek_Pawelek_II

Piszesz:
"Czyli jeśli ktoś ma inne zdanie niż ty, to jest laikiem lub dzieciakiem. (...) masz na oczach klapki, że tylko twoja twojszość jest twojsza. I tylko ty wiesz co, komu powinno się podobać..."

Kolejny przykład niedojrzałości w wyciąganiu wniosków. Otóż nie chodzi o odmienne zdanie ale o jakość kompetencji oceny tego dzieła, a ta zdradza jedną z wymienionych przeze mnie opcji.

Piszesz:
"Mogę śmiało stwierdzić, że mój wiek by cię zdziwił."

Kolejny błąd logiczny. Otóż wiek nie determinuje odpowiednich kompetencji o których wyżej.

Piszesz:
"Czytałem twórczość Tolkiena i jakoś mi totalnie nie przeszkadzają rzeczy o których piszecie."

Czyli również chodzi o "rzeczy" o których ja piszę, zakładam więc, że zaznajomiłeś się z moimi na tym forum komentarzami. O jakie rzeczy więc Tobie chodzi, o których pisałem, a Tobie nie przeszkadzają?

Piszesz:
"Dla mnie to serial do "odmóżdżenia" i spełnia swoją rolę idealnie."

Biorąc pod uwagę brak wspomnianych przeze mnie kompetencji lub udawanie ich braku oraz błędy w Twoim rozumowaniu - obawiam się, że niestety możesz mieć rację i odmóżdżająca rola tego serialu może być skuteczna.

Piszesz:
"Ludzie to jest film o elfach, krasnoludach czy też czarodziejach, a wy się sensu doszukujecie?"

Niby dlaczego wg Ciebie opowieści z wykreowanymi, baśniowymi postaciami implikują brak sensowności? Metafora, alegoria, baśń, mit - to dość powszechnie występujące aspekty w kulturze światowej (literatura, teatr, film...) i opowieści w które są one wplecione nie są pozbawione sensu.

Piszesz:
"Takie dywagacje mogłyby robić moje dzieci, które wierzą w Św. Mikołaja, a nie podobno dorośli ludzie."

Gratuluję potomstwa w wieku przedszkolnym, które zdolne jest do napisania pracy doktorskiej tak jak to zrobiła np. Alicja Syta kończąc filologię polską na Uniwersytecie Wrocławskim i teatrologię na Uniwersytecie Gdańskim, jej praca doktorska dotyczyła właśnie dzieł literackich J.R.R. Tolkiena:
https://www.apsl.edu.pl/doktoranci-doktoraty/szkola-doktorska/doktoranci

Piszesz:
"Przecież ja jestem laikiem lub dzieckiem..."

Jeśli się do tego przyznajesz... Powtórzę - artykułując ocenę tego serialu bez argumentacji oraz kolejne błędy w rozumowaniu wskazują na dwie alternatywy. Pierwsza - tak czyni dziecko w wieku około lat 12 lub dorosły, który kogoś takiego udaje lub jego kompetencje w tej materii są właśnie na takim infantylnym poziomie.

Nie przeszkadzają Ci absurdy i braki elementarnej logiki, jednak oceny innych tej infantylnej akceptacji - już tak. Akcja, reakcja. Masz prawo pisać, inni - oceniać to co piszesz i uświadamiać Ci oraz pokazywać sens Twoich wypowiedzi. Nie przeszkadza Ci również, że w fikcyjnym dziele ktoś, kogo przedstawia się jako wojownika nie lada, mistrza szermierki - macha mieczem jak "Staśek spod budki z piwem" (chciałeś napisać Stasiek?). Otóż to jest kolejna cecha podkreślająca infantylność odbioru wykreowanego świata w jakimś utworze kultury.

Piszesz:
"Nie rozumiem dlaczego ktoś ocenia film na 1 przez pryzmat jedynie narodowości, rasy, seksizmu czy orientacji"

Możesz wskazać na takie oceny? Mówiłeś, że jest ich duża część, więc z pewnością nie będzie to dla Ciebie jakiś problem, podaj proszę kilka linków.

użytkownik usunięty
Wake_up_sheep

Przecież on powiela kłamstwa Amazonu. Nawet się nie trudził, by poczytać forum, nie zagłębiał się w temacie. O reddicie nawet nie ma co wspominać. Skoro Ci się serial nie podoba to znaczy, że jesteś rasistą, ksenofobem lub innym epitetem, którymi tak chętnie posługuje się ekipa Amazonu w stosunku do każdego kto śmie krytykować. Kij z tym, że na światło dzienne wyszło opłacanie krytyków/dziennikarzy dla podwyższenia oceny oraz próby ukrywania/usuwania nieprzychylnych ocen. Kij z tym, że ten serial z władca pierścieni ma tyle wspólnego co rdzenna ludność Ameryki z Indiami. Od początku produkcji jadą na wizerunku Tolkiena, używając tytułu jego książki, by przyciągnąć fanów, a w końcowym rezultacie i tak odciąć się od całej twórczości, tłumacząc się robieniem czegoś "lepszego", by potem mieć żal do głównych odbiorców, że im się nie podoba.
Odmóżdżyć to się można oglądając Reda z Brucem Willisem, a przy tym dobrze bawić, gdzie gra aktorska jest na najwyższym poziomie w przeciwieństwie do pierścieni. 
Ludzie wymieniają miliony argumentów ukazujących co im się nie podoba, a i tak ciągle pojawiają się ameby, które wszędzie wyszukują przejawów dyskryminacji rasowej. Prawda jest taka, że tylko rasiści szukają wszędzie rasizmu. Amazon się trochę zdziwil, bo wychodzi,na to że jednak ludzie nie są tak ogłupieni jakby chciały tego korporacje, więc teraz wyjmuje się hasło rasizmu, by uciszyć niepokornych, ktorzy potrafią samodzielnie myśleć i wyciągać wnioski.

ocenił(a) serial na 7

Ty samodzielnie myślący i wyciągający wnioski... ale nie umiejący czytać ze zrozumieniem. Czy ja ci gdzieś zabroniłem oceniać nisko ten serial? Na tym forum są osoby, które piszą wprost, że film jest multikulti, że Garadiela to przejaw feminizmu, że tam i tam są przejawy homoseksualizmu... Jeśli jesteś za bardzo ograniczony aby zrozumieć co napisałem to trzeba było napisać i bym ci to wyjaśnił planktonku. W życi mam co ci się podoba, czy nie. Tak jak i ciebie nie powinno interesować. Ale ocena filmu, nie za wartość artystyczną, a przez pryzmat światopoglądu to debilizm. Narazie to nie ja was obrażałem, gdy pisałem że serial mi się podoba. Tylko ja zostałem nazwany dzieckiem, infantylnym dorosłym, amebą itp. A ja jedynie twierdzę, że mi się serial podoba i tyle. I dalej te wasze móżdżki tego nie rozumieją.
Co do tego czy serial ma sens czy nie. Patrząc przez pryzmat waszego myślenia każdy film można spłycić do oceny 1. Od filmu: Szeregowiec Ryan, poprzez Kasyno i Grę, a na "marvelach" czy innych fantastykach kończąc.
Jednym z nielicznych broniłby się pewnie: Dwunastu gniewnych ludzi... Choć przy takich osobach jak ty... też byłoby ciężko.

ocenił(a) serial na 7
Wake_up_sheep

"Kolejny przykład niedojrzałości w wyciąganiu wniosków. Otóż nie chodzi o odmienne zdanie ale o jakość kompetencji oceny tego dzieła, a ta zdradza jedną z wymienionych przeze mnie opcji"

Świetnie ci idzie ocenianie mnie jako osoby, której ten serial (po 5 odcinkach) się podoba. Rozumiem, że gdybym miał takie samo zdanie co ty moje kompetencje oceny wzrastają i będą kiedyś równe twoim... Ale jak ja dam np. "Kubusiowi Pichatkowi" ocenę 10, a ty 5 to już spadnę z piedestały genialnego "wake_up_sheep'a"...

"Kolejny błąd logiczny. Otóż wiek nie determinuje odpowiednich kompetencji o których wyżej"

No to chłopaczku zdecyduje się.. Ponieważ sam sobie zaprzeczasz. Raz piszesz, że skoro się z tobą nie zgadzam (oczywiście nie piszesz tego bezpośrednio) to mogę być 12-latkiem, a kiedy piszę, że nie jestem, wyciągasz mi znów owiane tajemnicą kompetencje w ocenie dzieła Amazona.

"Biorąc pod uwagę brak wspomnianych przeze mnie kompetencji lub udawanie ich braku oraz błędy w Twoim rozumowaniu - obawiam się, że niestety możesz mieć rację i odmóżdżająca rola tego serialu może być skuteczna."

Znów te tajemnicze kompetencje. To jakieś słowo na ten tydzień, którego znaczenia się nauczyłeś czy teraz powielasz to raz za razem? A jeśli nie to jak można je zdobyć? Kupić, nabyć przez zasiedzenie? Wyssać z lekiem matki? A... racja. Zgadzać się z tobą, że to słaby serial. Cóż, to raczej u mnie tej kompetencji nie będzieq, chyba, że coś się zmieni po następnych odcinkach.

"Niby dlaczego wg Ciebie opowieści z wykreowanymi, baśniowymi postaciami implikują brak sensowności? Metafora, alegoria, baśń, mit - to dość powszechnie występujące aspekty w kulturze światowej (literatura, teatr, film...) i opowieści w które są one wplecione nie są pozbawione sensu."

Tyle trudnych słów, a ja taki nieprzygotowany. Czyli dla ciebie to, że:
- smok gada;
- istnieją baśniowe istoty;
- orkowie wystrzeliwyją setki strzał i nie ginie nikt lub prawie nikt z głównych bohaterów;
- bohaterowie biegną noce i dnie bez przerwy;
- istnieje pająk wielkości słonia, a słoń wielkości King Konga jest ok. Ponieważ jest to zgodne z książką. Ale jak już bohaterka wali mieczem jak tasakiem, czy to że sobie dopisują bohaterów z głowy już nie, ponieważ to nie tak opisano w książce lub inaczej sobie to wyobrażałeś... Cóż ja ci mogę tu napisać - może tak: nie czytaj NIGDY "Mein kampf" proszę.

"Gratuluję potomstwa w wieku przedszkolnym, które zdolne jest do napisania pracy doktorskiej tak jak to zrobiła np. Alicja Syta kończąc filologię polską na Uniwersytecie Wrocławskim i teatrologię na Uniwersytecie Gdańskim, jej praca doktorska dotyczyła właśnie dzieł literackich J.R.R. Tolkiena"

I co to za argument z kupra? Wiele osób piszę, o rzeczach które im się podobają lub ich interesują. Przykład:
1. "Fizyko-chemiczne i smakowo-zapachowe cechy serów poddanych działaniu prądu stałego";
2. "Przydatność córek różnych buhajów do użytkowania w fermach krów mlecznych"
3. "Wpływ moczu schizofrenika na hodowlę kropidlaka czarnego"
I to, że ktoś napisał pracę na temat Tolkienowskiej spuścizny dowodzi czego? Wrzucasz jakiś link, ale chyba sam nie wiesz po co.

"Jeśli się do tego przyznajesz... Powtórzę - artykułując ocenę tego serialu bez argumentacji oraz kolejne błędy w rozumowaniu wskazują na dwie alternatywy. Pierwsza - tak czyni dziecko w wieku około lat 12 lub dorosły, który kogoś takiego udaje lub jego kompetencje w tej materii są właśnie na takim infantylnym poziomie."

Kolejna brednia... to wiek jest tu znaczący czy też nie... I znów te kompetencje. Już zaczynam wierzyć, że ty je sprzedajesz... o"ironii" napiszę troszkę później. Ale warto abyś wpisał sobie to słówko do nauczenia na najbliższy czas. I cały czas wałkujesz o jednym. Jak się z tobą nie zgadzam to jestem dzieckiem lub dziecinny dorosłym... Dowartościowujesz się bo cię rodzice nie kochali czy dlatego, że ksiądz cię wykorzystywał?
Staśek miało być. To odwołanie do pewnej sceny kabaretowej, którą niekoniecznie musisz znać.

Podsumowując:
1. ja piszę, że nie rozumiem ludzi, którzy oceniają film na podstawie 3-4 zjawisk, a ty mi wrzucasz, że film nie ma sensu i ja tego nie widzę...
2. piszę, że mi się (narazie) serial podoba, a ty mi że jestem zdziecinniały... i nie mam kompetencji do oceny...

Już widzisz do czego biję czy dalej za trudne?

Wprowadzasz dyktaturę i cenzurę na samodzielne myślenie, tylko dlatego, że się z tobą nie zgadzam. Mam gdzieś jeśli oceniłeś film na 1, ponieważ nie podobał ci się z uwagi na grę aktorską, scenografię, stroje itp. Ja pisałem tylko o kilku przypadkach, których nie rozumiem i nie akceptuję. Ale jesteś tak zamroczony wrogością do tego tytułu, że masz problem aby zrozumieć tekst, który czytasz i który nie jest napisany wysublimowanym słowem. I z tego powodu atakujesz na oślep.

Co do przykładów. Cóż, masz dostęp do tego samego forum. A jak nie potrafisz znaleźć to rzeczywiście z czytaniem na bakier i ciebie.

ocenił(a) serial na 3
Janek_Pawelek_II

Piszesz:
"nie rozumiem ludzi, którzy oceniają film na podstawie 3-4 zjawisk"

Wciąż nie wskazałeś na takie wpisy, nie twierdzę, że ich nie ma ale aby być odpowiednio wiarygodnym wypadałoby choć jeden przykład podać. Piszesz odnośnie tego:

"Co do przykładów. Cóż, masz dostęp do tego samego forum. A jak nie potrafisz znaleźć to rzeczywiście z czytaniem na bakier i ciebie."

Przecież to Ty twierdzisz, że "wielu ocenia serial przez pryzmat koloru skóry, feminizmu i orientacji seksualnej", czyli to do Ciebie należy niepisany, moralny obowiązek poparcia swojej tezy. Nie robiąc tego zdradzasz jedynie brak dojrzałości do udziału w kulturalnej dyskusji na argumenty.

Piszesz:
"Świetnie ci idzie ocenianie mnie jako osoby, której ten serial (po 5 odcinkach) się podoba."

To jest konsekwencja przelewania swoich myśli do formy pisanej, udzielanie się na forach dyskusyjnych, ocenianie wpisów, wymiana przeciwstawnych poglądów. Jedni uważają dzieła Mozarta za przejaw mistrzostwa, kunsztu i artyzmu najwyższych lotów, za coś wybitnego. Inni powiedzą, że to chłam i nie da się tego słuchać, za to disco polo to jest dopiero coś.

Wg mnie należysz to tych drugich, bo RoP to takie disco polo kinematografii, które Ci się podoba, a z drugiej strony próbujesz infantylizować dzieła Tolkiena, a konkretnie fakt, że na temat jego dzieł pisane są prace doktorskie, magisterskie. Np. "Władca Pierścieni" to jedna z najbardziej niezwykłych książek w całej współczesnej literaturze. Spuścizna literacka Tolkiena jest od lat 60 XXw przedmiotem systematycznych badań, głównie literackich, a dla Ciebie to dziecinada. Dziwisz się zatem, że ktoś ośmiela się ocenić co piszesz?

"Raz piszesz, że skoro się z tobą nie zgadzam (oczywiście nie piszesz tego bezpośrednio) to mogę być 12-latkiem, a kiedy piszę, że nie jestem, wyciągasz mi znów owiane tajemnicą kompetencje w ocenie dzieła Amazona."

Konkretnie chodziło mi o mentalność większości dzieci w tym wieku, którą mogą rekomendować się również biologicznie dorośli. Na siłę próbujesz uskuteczniać tezę, że jeśli się ze mną nie zgadzasz to masz mentalność dzieciaka. Otóż wyraźnie uargumentowałem swoje przypuszczenia, podałem alternatywy. Możesz celowo takiego udawać celem np prowokacji. Alternatywy o których wspomniałem wynikają z faktu pisania bez uzasadnienia, że serial ten jest dla Ciebie bardzo dobry (te pięć odcinków).

Piszesz:
"Znów te tajemnicze kompetencje."

Nie rozumiesz co to znaczy? Przecież nie ma w tym żadnej tajemnicy. Jakość kompetencji do oceny dzieł kultury zależy od wiedzy dotyczącej elementów świadczących o jakości danego dzieła, które wpływają na odpowiednio trafne i możliwie najmniej subiektywne oceny. Jeśli ktoś ocenia dzieło jako "bardzo dobre" bez podania argumentów i dodatkowo jeszcze jego ocena dotyczy produktu, który jest słaby, co zostało wielokrotnie udowodnione chociażby na tym forum - tym samym pokazuje bardzo niski poziom kompetencji do ocen tego typu.

Nie mam problemu z tym, że komuś podoba się kicz, chłam i słaby produkt kinematografii ale jak każdy tutaj mam prawo skomentować co myślę w związku z tym, a Ty musisz sobie zdawać sprawę z konsekwencji udzielania się na publicznych forach internetowych. W przeciwnym razie pokazujesz jedynie swą niemoc, brak kultury i niedojrzałość posuwając się do podjazdów ad personam typu "no to chłopaczku" lub uciekając się do całkowicie kloacznego wtrętu: "dowartościowujesz się bo cię rodzice nie kochali czy dlatego, że ksiądz cię wykorzystywał?"

Piszesz:
"- smok gada;
- istnieją baśniowe istoty;"
(...) Ale jak już bohaterka wali mieczem jak tasakiem, czy to że sobie dopisują bohaterów z głowy już nie, ponieważ to nie tak opisano w książce lub inaczej sobie to wyobrażałeś... ... Cóż ja ci mogę tu napisać - może tak: nie czytaj NIGDY "Mein kampf" proszę."

Powyższym pokazujesz nie tyle swój brak kultury co kompletną niewiedzę dotyczącą aspektów wpływających na spójność dzieł fantasy profesora, który był mistrzem na polu tworzenia przekonującego Świata ukazanego wszechstronnie i szczegółowo, równie pełnego i bogatego jak świat realny. Serial całkowicie zniszczył tę zasadę pokazując masę braków logicznych, nie trzymając się chronologii, nie wspominając już o wielu innych mankamentach, które nawet jako dzieło całkowicie odbiegające od pierwowzoru nie broni się niemal w każdym aspekcie świadczącym o jakości dzieła filmowego.

Napisałeś:
"piszę, że mi się (narazie) serial podoba, a ty mi że jestem zdziecinniały... i nie mam kompetencji do oceny..."

Nie napisałem, że JESTEŚ zdziecinniały, podałem jedynie MOŻLIWE powody Twojej oceny pięciu odcinków serialu jako bardzo dobrych bez podania jakiejkolwiek argumentacji. Właśnie coś takiego MOŻE świadczyć o braku wspomnianych kompetencji.

Napisałeś:
"Wprowadzasz dyktaturę i cenzurę na samodzielne myślenie, tylko dlatego, że się z tobą nie zgadzam."

Fałsz ale uroczy :) Tak, jestem magicznym demiurgiem lub mam dostęp z poziomu admina/moderatora, usuwam więc Twoje wpisy i cenzuruję :D Wyraźnie uzasadniłem, że nie chodzi o "nie zgadzanie się ze mną", a o fakt, że dokonujesz oceny bez uzasadnienia, stąd implikacje tego faktu, które pokazały, że albo jesteś człekiem pozbawionym kultury i poczucia dobrego smaku albo takiego udajesz celem prowokacji, czy też atencji.

ocenił(a) serial na 7
Wake_up_sheep

Dla mnie Mozart jest słaby. Wolę Vivaldiego lub Bacha. Ale kto co lubi. W odróżnieniu od ciebie nie uważam słuchaczy czy samego disco polo za Chełm. Każdy słucha i ogląda co mu się podoba. I widzisz między nami jest zasadnicza różnica. Ja nie oceniam ciebie, a ty masz jakąś chorą fascynację w postaci oceniania innych. Co do tego, że ludzie piszą doktoraty o Tolkienie... Tytuły prac, które podałem w poprzednim poście są w 100% prawdziwe. I pewnie wg ciebie również są bezwartościowe, są chłamem, ponieważ ty tak uważasz. Kolejny raz pokazujesz swoją intelektualną miałkość i maleńkość. O twoich kompetencjach, wygranych zdaje się w chipsach, nie będę już pisał, ponieważ zdaje się sam sobie je nadałeś i żaden profesor, doktor czy inny magik nie wyprowadzi cię z błędu. Z resztą tak elokwentnego człowieka... któżby śmiał ... (nowe słowo do nauki w weekend - sarkazm). Z tobą jest tak jak z politykami... Może bredzić głupoty, być nieukiem, ale wszystko wie lepiejj i ma kompetencje do wszystkiego... Czasem w sejmowych ławach nie zasiadasz? Mam w głębokim poważaniu zdanie kolesia, który innych ma za nic, ponieważ mają inne zdanie. Serial mi się podobał i tyle. Sprawdził się jako rozrywka, spędziłem miło czas i z czystym sumieniem mogę dać 7. A to, że ma wspólnego z twórczością Tolkiena tyle co PiS z prawem i sprawiedliwością... Cóż taki urok telewizji czy kina. Filmów i seriali wartościowych jest niewielka ilość. Choć po twoich kompetencjach stwierdzam, że filmy "Ojciec chrzestny", "12 gniewnych ludzi", "Forest Gump", "Kasyno" też byś spłycił do głupich, nic niewartych czy chłamu. Nie uważam jednakże aby ten serial był rewelacyjny, ale na 1 na pewno nie zasłużył.
A i ten "uroczy fałsz". To nie fałsz. Tak rodzi się autorytaryzm, dyktatura i cenzura. Na stygmatyzowaniu innych. Tylko dlatego, że mają inne zdanie, inną opinię czy inaczej się zachowują. Gdybyś miał odrobinę tej kompetencji o której tak lubisz pisać i się nią zachwycać to byś o tym wiedział. Wiedziałbyś, że również o tym jest po części twórczość Tolkiena. Ale nie wiem czy twoje kompetencje mają możliwość to ogarnąłć. A i może na koniec. Mnie rodzice nie uczyli oceniać ludzi po tym co czytają, jaki mają pogląd, jaki wygląd, czego słuchają itp. Mówili: "na Świecie są tylko dwa rodzaje ludzi - mądrzy i głupi. Z tymi drugimi się nie zadawaj". Tak też, do nieusłyszenia!