Zastanawiam się dlaczego tak kombinują z tymi badaniami, robią podchody, prośby, przecież już dawno można by go zrobić bez wiedzy Fiorelli, wystarczyłoby zeby Pedro wziął np jakies włosy z jej szcotki i po kłopocie... Ale nie muszą robić jakieś wygibasy żeby się zgodziła.