jw Jaka jest Wasza ulubiona postać w telce i dlaczego?Ja mam dwie:babkę-za jej zabawne i trafione teksty oraz Sergio-za styl bycia.A jak to jest u Was?
Sergio - jest niesamowity i rozbrajający. :) Lubię też Benito i jego rodziców, bo mnie śmieszą. Proci są ok, jest między nimi chemia, aż chce się ich oglądać. Z Pedra jest lekki mruk, ale ma spory potencjał. Fiorella i Giana są urocze.
Babka i Vittorio to charakterne i komiczne postaci, też ich lubię. Ogólnie to sporo ciekawych postaci w tej telce.
Najbardziej lubie gianne i gaela. Fiorelle i pedra tez, lubilam tez ta tanie . Noi oczywscie babka i sergio i sonie. Nieznosze anibala i osvalda. Hulieta tez mnie denerwuje czasami.
Ja też mam podobnie, bo najbardziej lubię Fiorellę i Pedra oraz Giannę i Gaela. :) To najlepsze pary w tym serialu. :) Sergio jest niezły, a Sonia też fajna. Najbardziej wkurzający tą są Osvaldo, Anibal i Roxana, a Julieta tylko wtedy jak źle traktowała Fiorellę, ale wreszcie ją przeprosiła, więc może ich relacje się poprawią.
Szkoda tylko, że tak źle ją traktowała i nawet nie miała pojęcia, że to jest jej córka.
I to tez mnie nie dziwi juz w wielu telach Tak bylo ze matka zle traktowala corke a pozniej plakala wielce i przepraszala bo niewiedziala . Chociaz by nawet nie byla jej corka to powinna dobrze ja traktowac. No ale przeprosila ja Wiec zobaczymy jak to bedzie. A ojca fiorelli gra piosenkarz marco di mauro. Spiewal a partite the hoy jakos tak z maite perroni:)
No wlasnie ta piosenka druga Byla puszczana przy watku maite i chorym alonso..
No tak już nieraz się zdarzało, że matka i córka nie wiedziały o sobie. Matka ją źle traktowała do pewnego momentu, a potem się zmieniała najczęściej jak dowiedziała się, że to jest jej córka. Julieta nie powinna była tak źle traktować Fiorelli, ale najważniejsze, że wreszcie się zrehabilitowała i ją przeprosiła. Ciekawe jak zareaguje, kiedy już dowie się, że to jej córka.
Znajac zycie bedzie w szoku ale zaraz oswoi sie z sytuacja jak to w telach bywa:)
Obie pewnie będą zszokowane, nie wiadomo czy dowiedzą się o sobie w tym samym czasie, czy jedna wcześniej druga później. Pewnie tak, dość szybko się z tym oswoją, bo tak często bywa. :)
Ja lubię PIedra hehe i fiorelle ale tez lubię Benito zawsze mnie rozśmiesza :D za to nie lubie Frederice '
Jeśli chodzi o mnie to uwielbiam :
Gianne- wnosi do serialu bardzo dużo pozytywnej energii, takiej młodzieńczej radości z życia, zawsze na jej twarzy gości uśmiech :)
Gaela- interesuje mnie to jak się zmienia, najpierw był dość płytki i niedojrzały, ale dzięki Giannie zaczyna postrzegać świat inaczej i zmienia się o 180 stopni :)
Pedra- przystojny, zdecydowany, potrafi walczyć o to na czym mu zależy. Na początku był mrukiem, zamkniętym w sobie, ale teraz się zmienił i to jest fajne,
Fidela- jest ogromnym wsparciem dla Pedra,
Sergia- MEGA pozytywna postać, wnosi dużo humoru i luzu :)
Eloise- za cięty język,
Benito,Simona, Sonia (mimo wszystko), Joaquina (nie wiem czy dobrze napisałam) też są ok, natomiast nie lubię :
Osvalda- cham i prostak,
Roxany- rozpieszczona pannica (chociaż czasami jej zachowanie mnie śmieszy),
Fiorelli- mimo, że jest protką, a między nią i Pedrem jest super chemia, to denerwuje mnie jej niezdecydowanie :(
Federica- wredna, uszczypliwa, ciągle psuje atmosferę, nawet jak chodzi to widać, że idzie taka zołza i zyga,
Reszta jest mi obojętna :)
Ps. Kolejność przypadkowa:)