Niezły start nowego sezonu. Louis rządzi, czyż nie jest on pocieszny? Aż mi go szkoda, jak w
przyszłym odcinku dowie się, że stracił szanse by się zasłużyć i stać się tytularnym partnerem...
Poza tym odcinek spokojny, wprowadzający, ale nadal interesujący. Ciekaw jestem komu przyjdzie
wygrać tę batalie, bo nie jest to takie oczywiste, z jednej strony wydaje się mało prawdopodobnym,
by Mike miał tak sromotnie przegrać, z drugiej wygrana Spectera może oznaczać powrót Mike do
kancelarii, bo o ile całą jego firma nie padnie, to z pewnością poniesie spore straty, a on zostanie
nimi obarczony, i zwyczajnie straci prace... Zapowiada się emocjonujący sezon.
Czy ktoś może mi przybliżyć okoliczności romansu Rachel z Loganem, tudzież powiedzieć w którym odcinku była o tym mowa? Bo zdaje się, że romans ten miał nieciekawy finał, bo chyba nie była zmieszana wyłącznie z powodu faktu, że takowy romans miał miejsce, bo to, że pracuje nad jego sprawa nie oznacza, że będzie miała z nim osobisty kontakt...
BTW: I już konflikt interesów dał o sobie znać, bo przecież wygadała się kto jest ich klientem, a chyba nie po to Specter nie chciał tego ujawniać, by Mike dowiedział się tego od Rachel... Chociaż nie to, by było to coś wielkiego, bo i tak wiedział, że nie jest jedynym, który planuje przejęcie tejże firmy...
Rachel powiedziała Mikeowi po tym jak on jej powiedział, że podpisał papiery zwalniające z konfliktu interesów. Chyba chodziło o to, że firma gdzie Mike teraz pracuje już nie zatrudnia Pearson/Specter
Tak, ale odnosiła się do rozmowy z przeszłości, rozmowy która miała miejsce w serialu, i pytałem się o odcinek do którego się odnoszą lub o co chodzi w tym romansie, bo chyba nie był to tylko romans...
Napomniała kiedyś w drugim sezonie, że nie jest grzeczną dziewczyną i miała romans z żonatym mężczyzną. To wszystko.
Jako największą zaletę tego odcinka trzeba wymienić humor. Dawno się tak nie uśmiałem oglądając suits. A co do reszty? W ogólnym rozrachunku odcinek dobry, ale za wcześnie jest by pokusić się o jakąś większą, dokładniejszą ocenę. Wątku głównego jak narazie nie widzę wogóle zarysowanego, a proceduralnego charakteru ten odcinek też nie miał. Taki odcinek o niczym można powiedzień, bardzo fajny ale o niczym. ;)
No cóż, głównym wątkiem będzie starcie Mike ze Specterem, i to kto wygra tę batalie?
Właśnie obejrzałem 0401 i mam wrażenie że wszyscy są tacy jak powinni być ale podniesieni do potęgi 10. Mam wrażenie że jest to trochę sztuczne jak po Photoshopie okładka GQ. Jakby byli piłkarzami w szczytowej formie w środku sezonu. A to dopiero pierwszy odcinek z 16 oby nie dostali zadyszki. Ciężko będzie utrzymać ten poziom. Miałem poczekać na cały sezon i dopiero w tedy usiąść wygodnie i obejrzeć całość. Teraz nie wiem czy mi się to uda. Suits Up!
Chciałbym przyczepić się kilku rzeczy, które skutecznie zgrzytały mi w zębach podczas seansu. Zbiegi okoliczności są strasznie rażące, Jessica i kolo z nadzoru finansowego oraz Rachel i Logan, imho strasznie to naciągane. Po drugie dowcipy o podtekście seksualnym były ciut bezpośrednie. Może jestem zbyt pruderyjny ale nawet relacjach koleżeńskich są one odrobinę nie na miejscu.
Mnie bardziej fascynuje bezpośrednie starcie Mike i Harveya, bo Specter jest adwokatem, i do tego nie tego typu, z kolei Mike został brokerem, zatem nie wiem jak doszło do tego, że stało się to starciem bezpośrednim...
zapewne Mike będzie miał swojego prawnika (ciekawe kogo).
Coś mi się wydaje, że albo skończy się porażką Mike i będzie musiał wracać do Harvey'a z podaniem o pracę, albo Harvey specjalnie popełni jakiś błąd, żeby przegrać i żeby Mike się wykazał a przy okazji uratował firmę klienta, ale później może być ciężko z dotrzymaniem warunków umowy.
Myślę, że ściemnia. On pod tą maską ma jakieś swoje uczucia, a do niej coś ma już od dawna. Nie wyłączy tego tak od razu.
Coś czuję, że to będzie zdecydowanie najlepszy sezon ze wszystkich dotychczasowych! :)
Mam nadzieję, że wymyślą coś bardziej złożonego od:
Po kilkuodcinkowej wojnie, Mike wygrywa ale jego firma wystawia go i jego umowę honorową do wiatru
Mike się zwalnia i z pomocą Harveya próbują ugrać uratowanie firmy przez drugiego chętnego. Oczywiście pomoże w tym kobieta Mike;a ;)
Zostawiam gdyby komuś wypadł z głowy tytuł piosenki z odcinka :)
https://www.youtube.com/watch?v=CfihYWRWRTQ
Obejrzałem odcinek i wg mnie Harvey powiedział Rachel o tym kto przejmuje te akcje żeby ona przekazała tą informację bo sam Mik'owi nie może powiedzieć ze względu na konflikt interesów.
Zna ktoś tytuł kawałka który leciał pod koniec jak Harvey szedl pogadac z Mike'em?
Też uważam ,że będzie się dużo działo w tym sezonie.Zaskoczyła mnie Jessika.Ona i romans?
romans - związek miłosny dwojga ludzi, którzy nie są parą małżeńską ( http://sjp.pwn.pl/slownik/2574404/romans ). Związek i romans są synonimami
wszyscy gadaja o fabule, ale czy ktos mi powie dalczego zmieniaja troche sposob w jaki to wszystko nagrywaja? te mini scenki gdzie sie harvey wydurnia albo takie w sumie malo smieszne zarciki, teksty typu " louis, winter is coming!"
no wtf? takie wstawki psuja calosc, robi sie tandeta
Takie wstawki powodują że serial staje się bardziej realny. W 3. sezonie o ile dobrze pamiętam był wspominany Samsung.
To był chyba rekordowy odcinek pod względem ilośći wypowiedzianego przez Mike'a zwrotu "I did my homework." Wynika z tego ze albo scenarzystom kończą się pomysły na ich słynne "cięte riposty" (dla mnie one zawsze i tak były komiczne nie cięte) albo Mike jeszcze nie wyrósł z pieluch i podświadomie czuje ze musi wracać na studia.