Nie wiem skąd te porównanie, ale bardzo kojarzą mi się z Dalią i Esther. Jedna brunetka, a druga blondynka. Nawet relacje między nimi są podobne, a Wy co o tym sądzicie.
Nie wiem, o kim mówisz, ale muszę przyznać, że Lizzie strasznie działa mi na nerwy :p
drugi sezon The Originals, tam się wyjaśnia część przeszłości rodziny Mikaelsonów