Nie sądzę, aby miał zginąć. Co Ty mówisz o zakończeniu serialu? Chyba sezonu? Nie strasz!

Myślę, że Bea będzie lizać rany, nie zrobi jakiś gwałtownych ruchów teraz. Ale Freak?????????? Boże ta ręka mnie samą bolała! Straszne.... I już myślałam, że będzie nową Top Dog, a tu się nie zanosi...

Za to czuję już ducha Maxine, no umrze, daję sobie cycek uciąć! :D

Ja obstawiam, że to Allie umrze, ale zobaczymy. Sądzę że jej przyszłość zależy od powrotu Franky, tzn. dwie takie same bohaterki nie są potrzebne i wtedy jedna wypada, a przy okazji jest dramatycznie.

Mam nadzieję, że Maxine przeżyje. Udowodniła, że jest lojalna i stoi za Bea murem. Takiej przyjaciółki można sobie tylko życzyć. Gdyby zdradziła, to dopiero byłaby sensacja.

Co tak szastasz swoimi cyckami? Już na forum OITNB postawiłaś jeden. Pamiętaj, że masz tylko dwa!

A może mam trzy? :D OO, jeden zapasowy xD

Maxine nie przeżyje moim zdaniem. Z prostego powodu, ona biorąc hormony powinna się zmieniać i zmienia się ładnie, ale dłużej z Socratisa kobiety nie dadzą rady zrobić :)

Franky myślę, że nie wróci do więzienia. Nie jestem pewna, czy aktorka nie robi kariery gdzieś indziej, więc czuję tutaj postać z doskoku :D

Allie hmmm nie wiem, czy zabieranie Bea kolejnej ważnej dla niej osoby nie byłoby zwyczajnie tanie. Aczkolwiek od początku miałam wrażenie, ze tu się dzieje wszystko za szybko. Sama wiesz, że to jest podejrzane, gdy na podwórku zbyt dużo jednorożców :)

Co masz na myśli, że "dłużej z Socratisa kobiety nie dadzą rady zrobić"? Jestem chyba nie w temacie.

Franky wróciła w pierwowzorze, więc tak sobie myślę, że i tutaj wróci. Nie w tym sezonie, może nie w następnym, ale wróci.

Chodzi Ci o ten serial z lat 70tych bodajże?

No widzisz, wszak cycki zdobyć łatwo, ale twarz i rysy da radę do końca przerabiać? Starali się, aby z Socratisa zrobić piękną kobietę, facet zapuszczał włosy, wszystko super, ale kiedyś nawet najlepsza charakteryzacja stanie się niewiarygodna :)

Do końca ogólnie to nie, ale do końca serialu (jeszcze ze 3-4 lata) raczej tak. Na zdjęciach z FB Wentworth ma krótkie włosy.

Socratis? On miał takie wcześniej, zanim zapuszczał.

No to zobacz https://www.facebook.com/wentworthtv/posts/830006320433422

On nawet nie ma warunków, żeby mieć tak ładne jak Maxine.

Zakładając, że Bea straci pamięć... to czy nie daje to nowych, fenomenalnych możliwości poprowadzenia fabuły? Mogłaby się przecież ubiegać o przedterminowe zwolnienie warunkowe. Nawet przy dożywociu. W końcu byłaby "czystym" człowiekiem.

Lubiłam Franky, do momentu wprowadzenia Allie. Przy tej drugiej - ta pierwsza jest jak taka dziewczyna hipstera, wyrwana z serialu dla młodzieży.

Byłam fanką Franky do końca 3 sezonu. Kiedy opuściła więzienie było mi dziwnie, ale chyba nie chcę już żeby wracała. Mam nadzieję, że Freak szybko zniknie, cenię tę postać za to jak zbudowała ją aktorka, co niestety nie pomaga mi w zdzierżeniu Joan. Na pewno nie chce żeby Allie umarła (fajnie byłoby, gdyby Bea miała w końcu kogoś przy sobie, kogo mogłaby kochać, jeżeli znowu osoba którą kocha zginie, to serial zatoczy koło). Wydaje mi się, że Franky zjawi się tylko po to, aby pomóc Bea w zemście na Ferguson. Z tego co czytałam Allie ma zostać też w 5 sezonie, albo do 5, jakoś ją polubiłam i liczę, że jej wątek będzie kontynuowany. Bea ma teraz ciężki czas, liczę na to, że wszystko będzie dobrze względem Bea...

Maxime nie może umrzeć... jest taka kochana, tyle dobrego zrobiła dla Bea. Będzie mi jej okropnie brakowało i Bea bez niej nie poradzi sobie, nie utrzyma władzy. Przecież to zawsze Maxime, kiedy trzeba było pomagała Smith działać siłą.

Wiadomo już, że Bea przeżyje i będzie z nią w porządku. Ucierpi tylko jej relacja z Allie jak i sama Allie. Kaz powie Bea, że Allie o wszystkim wiedziała i była zamieszana w akcje, innymi słowy - swoimi schadzkami, pomogła w planie morderstwa. Bea oczywiście jej uwierzy i wywnioskuje, że romans był na niby i BOOM. Koniec sympatyzowania. Jestem coraz bardziej przekonana, że to Allie umrze na koniec sezonu.

A mnie zdziwiło jakie są teraz z Bea i Franky najlepsze psiapsiółki. Jedna drugiej wbiła nóż pod żebra, a teraz zwierzenia i współpraca zza krat.

Jak wrażenia po 9 odcinku? Większość przewidywań się sprawdziła. Szkoda mi biednej Allie, w zapowiedzi kolejnego odcinka jej sytuacja nie wygląda najlepiej :/ Miło było popatrzeć na to, że Franky i Bea potrafią rozmawiać, ten moment był nawet trochę wzruszający. Coś czuję, że Franky wpakuję się w kłopoty przez ten plan z tych chłopakiem od Ferguson i wróci do Wentworth. Mam nadzieję, że Bea pomoże Allie i weźmie ją do siebie.

Allie okazała się zwykłą ćpunką. Działa to jej na plus, bo być może jej nie zabiją. Gdyby Bea drugi raz nie uratowała kogoś przed narkotykami, to już byłoby kiepsko. Tak więc nie jestem już taka pewna jak to się dalej potoczy.

Brakowało mi Freak w więzieniu i jej knucia:) Kaz nie jest zbyt mądra i żaden z niej przeciwnik dla Bea.

Co to znaczy zwykłą ćpunką? :)

Że słaba psychicznie i się uzależnia :)

Ja też mam nadzieję, że Smith przejrzy na oczy i ogarnie Allie na prostą :) Lubię Novak jest sympatyczna i chciałabym żeby relacje Bea/Allie się polepszyły...

Jeżeli chodzi o Franky, to ona jest chyba jedyną osobą po za kratkami, która, jak się okazało wykazuję zainteresowanie dla Bea. Może przez to Bea tak ciepło zareagowała, bo to pierwsza osoba, która ją odwiedziła (swoją drogą łączy je doświadczenie i wspomnienia). Mam nadzieję, że z Allie wszystko będzie w porządku, ale nic tego nie zapowiada. Ciekawe jak zakończy się serial, byle nie śmiercią Allie albo Maxime, przez raka. Dobrze, że Doreen przejrzała na oczy i wróciła!

Jak pierwsza? Mąż ją kiedyś odwiedził :)

Mi się wydaje,że na końcu sezonu uśmiercą Allie, choć szkoda by było. Za to chciałabym, żeby Maxine uśmiercili. Ta postać działa mi na nerwach.

Czemu Maxine Ci działa na nerwy? :)

Maxine jest jedną z najpozytywniejszych postaci w serialu :O

Dlaczego tak bardzo uczepiliśmy się tego, że ktoś zginie? Fakt, Danielle Cormack powiedziała w wywiadzie, że Bea jest bohaterem tragicznym... jednak bohater tragiczny jest to z definicji osoba, która czegokolwiek by nie wybrała i tak będzie źle. Wcale nie musi to jednak oznaczać czyjejś śmierci. Tego się trzymajmy.

I może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego skoro pod koniec 9 odcinka Bea zdaje sobie sprawę, że Allie nie była w to wszystko zamieszana, to w 10 mówi jej, że między nimi koniec? Chodzi o narkotyki?

No właśnie m.in dlatego,że jest jedną z najpozytywniejszych,dobrych, miłych postaci. Taka ciocia dobra rada. Nie pasuje do więzienia. Ale to jest tylko moje zdanie. Wie,że wiele osób lubi tą postać.

Maxine nie jest taka miła. To ona spuszcza lanie jak ktoś za bardzo podskakuje. Czasami napędza Bea na akcję, popycha w stronę rozwiązań siłowych. Jest impulsywna i dość agresywna, ale ma tyle rozumu żeby słuchać mądrzejszych od siebie. Dla swoich psiapsiółek wiele zrobi (dla Bea to chyba wszystko i w sumie nie wiem czemu aż tak), ale dla innych niekoniecznie.

Według mnie to wygląda w ten sposób, że ktoś zginie, żeby napędzić akcję. Bea ma zwykle jakiś powód do działania, a jak nie zemsta to nie bardzo jest co innego.

Z tym drugim chyba chodzi o to, żeby tamtą nastraszyć i otrząsnąć. Fragment jest zbyt krótki i trudno stwierdzić. Takie było moje pierwsze wrażenie.

Idąc tym tropem, Maxine nie zginie, bo Bea musiałaby się mścić na samym Bogu. Jak zginie Allie, też niczego to nie zmieni, ponieważ Bea i tak zamierza mścić się na Kaz's Crew.

Ustalone. Już wszystko wiemy... nie ma się czego bać, nikt nie umrze!

Z tym drugim... właśnie to chciałam usłyszeć, dzięki.

Bea może nie chcieć z nią nic wspólnego przez te narkotyki, woli odrzucić ją teraz zanim zrobią to narkotyki.

I mi się trzymamy, że ktoś zginie, bo to takie rozkminy serialowe - często w serialach ktoś ginie :)

Często giną bohaterowie w niektórych serialach :) W tym konkretnym jak ktoś zginie, to dzieje się. Ja nie mam nic przeciwko. Wiadomo, że nie będzie to Bea, więc mi obojętne.

Nie dobijaj jej z tą Allie. Bea nie jest taka. W końcu jej córka też brała. Franky handlowała, a teraz jaka przyjaźń.

Ale brac a dilowac :D

Z perspektywy Bea chyba nawet gorzej dilować:) Ta mała Azjatka nie dostała po pysku za to, że brała, ale ta druga, która handlowała, już tak.

Z tego co zauważyłam, to w zapowiedziach odcinków zawsze wyolbrzymiają jakieś sytuacje i dają takie najbardziej emocjonalne wycinki. Myślę, że sytuacja z Allie, w całym odcinku będzie wyglądała zupełnie inaczej i coś czuję, że Bea jej pomoże (np: może weźmie ją do swojego Unitu).

Maxine powinna przeżyć, jest za bardzo pozytywną postacią i wiele osób rozczarowałoby się takim zakończeniem . Maxine jest za dobra żeby umierać. :O

Ja nadal podtrzymuję swoją teorię, że nikt nie umrze.

Uśmiercenie Allie byłoby zbyt słabe i proste. Maxine lubi zbyt wiele osób. W obu przypadkach mogłoby się odbić na oglądalności. Może coś z Panem Jacksonem? Najlepszym połączeniem Bea i bohatera tragicznego byłoby ponowne wsadzenie Franky za kratki. Ruda by sobie tego nie wybaczyła.

Widzieliście opis 10 odcinka? Jeśli nie:

"When Bea discovers Allie has fallen back into drug addiction, Bea decides to remove Allie from Kaz's control once and for all. Meanwhile, Franky pursues Shayne in the hope of exposing Ferguson s plan to undermine her trial and secure her release from Wentworth".

Dla mnie Franky=Allie i nie ma miejsca dla dwóch takich samych bohaterek, jedna jest zbędna. Jak Bea mówiła do Franky, że nie, wcale niepodobna, moja reakcja - aha :) No totalnie różna.

Teoria z niewybaczeniem sobie, bo ktoś trafił przez nią za kratki ciekawa. Byłoby to drugi raz i Liz raczej sobie wybaczyła dość szybko, ale może i tak.

Odbiegając, widzieliście rapującą Danielle: https://youtu.be/xoW__nY0aTI

"Can't wait for the day,
when I kiss her in the showers!".

Może świadomie czy też nie, zdradziła co się stanie w ostatnim odcinku, czwartego sezonu. Byłaby ładna klamra.

Jakim cudem Franky=Allie? :D

W takim sensie, że to dwie identyczne bohaterki, które spełniają podobną funkcję w serialu. Nawet z wyglądu podobne. Może im dalej w serial będzie inaczej, ale póki co tak to widzę.

Jakie podobne funkcje? Franky była Top Dogiem, dilowała, dzieliła i rządziła :) Allie snuje się smętnie po kątach i wzdycha do Bea :)

Ale też obie pozostają w relacji z Bea i są nastawione na pozyskanie dla serialu środowiska LGBT. Również z zachowania i z wyglądu są według mnie podobne, mają związek z narkotykami. Franky nie od razu dzieliła i rządziła, a jak już dzieliła i rządziła to kończyło się cichutkim płaczem w kąciku :)

Tak, masz rację, że to zwykły queer baiting.

Nawet nie wiedziałam, że jest takie zjawisko, które już ktoś opisał i się pieklił:)

Też nie miałam pojęcia o istnieniu podobnego zjawiska. W Wentworth najbardziej pociąga mnie rollercoaster intryg, ale faktycznie - dodatkowi odbiorcy nie zaszkodzą, a fakt że serialowa Allie w życiu prywatnym jest w związku z kobietą, może tylko dodać przedsięwzięciu pikanterii i wiarygodności.

Kate Jenkinson (Allie) w życiu prywatnym chyba nie jest z kobietą (sic!). Raczej z James'em Stewart'em. Może się mylę ;)

Widocznie żyje w myśl zasady: "Żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek". Zresztą sama zobacz:

1. https://www.instagram.com/p/BHh2VhnhTyr/?tagged=katejenkinson

2. https://www.instagram.com/p/BG2iNmNl2mh/?taken-by=torrishack

3. https://www.instagram.com/p/BHBQ8g_AAYN/?taken-by=torrishack

4. https://www.instagram.com/p/BFwKZoaF2h7/?taken-by=torrishack

Suuuperrr !!!

Myślę, że Bea jest wystarczająco tragiczne z tym, co przeszła :)

Czytam waszą konwersację i powiem wam, że kurcze... nie mam pojęcia co się stanie :p!

Jestem właśnie po 9 odcinku i czekam na 10... ale bardzo bym chciała obejrzeć 10, 11, 12 naraz, żeby się nie stresować końcówką :p

Poza tym, ogromne dzięki za jej insta. Świetne filmiki wrzuca!

nonononono :D Hmm, co się stanie? Wentworth uczy, że w serialu, gdy coś się może stać to chętnie się stanie :) Np śmierć Debbie - no w każdym innym serialu by był happy end, a tu proszę! i m.in. za to pokochałam ten serial...