Jak wiadomo czwarty sezon nie powstanie - a przynajmniej się na to nie zapowiada. Swoją drogą jeszcze nie wiesz, ale już trzeci sezon nie dobiegł końca, przez wzgląd na cięcia w budżecie trzy ostatnie odcinki sezonu zwyczajnie nie powstały, co powoduje iż wiele wątków jest niewyjaśnionych po dziś dzień. I dlatego nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć, czy się zejdą. Nikt nie wie. Wiadomym jest to, że Logan będzie o Veronicę nieziemsko zazdrosny.

E, już obejrzałam:)
Bez sensu to wszystko, ale powiem, że trzeci sezon był najsłabszy. I zaniżył moją ocenę całości.
I nie wiem czy się ze mną zgodzisz, ale odniosłam wrażenie, że Veronica tak naprawdę nigdy nie kochała Logana. Odniosłam wrażenie, że to bardziej wdzięczność za ratunek i za to, że mogła na nim polegać. Trochę szkoda, że nie dokończyli, bo jestem ciekawa, czy moje odczucia by się sprawdziły...
No cóż...
Muszę uważniej dobierać seriale, by mieć pewność, że zostały zakończone.

Tak, to prawda, trzeci sezon był najsłabszy, ale jednak ja oceny nie zaniżam, bo mimo wszystko serial jest niezwykły i jestem jego wielką fanką ;) Czy nie kochała.. nie powiedziałabym. Veronica skrywa swe uczucia, a w którymś odcinku wyznała Loganowi miłość. A może z czasem po prostu obawiała się tego uczucia? Obawiała się, że będzie słabsza psychicznie, gdy będzie kochać? Interpretacji może być wiele.
Mam pewność co do tego, że ona i Piz nie powinni mieć prawa bytu razem.

To fakt, ale przykuło moją uwagę to, że dwa razy Logan zapytał czy ona go kocha - ona po dłuższym namyśle odpowiedziała "tak" - nie pamiętam by sama od siebie wyznała "kocham Cię". Szczerze, to nawet nie pamiętam by tak komukolwiek powiedziała nie licząc jej ojca;) Ale może mi umknęło. Niemniej jednak - jej zachowanie w takich sytuacjach i niepewna odpowiedź nie wróży nic dobrego, a najbardziej żal mi w tym Logana...

Gdzieś czytałam, że faktycznie mu tę miłość wyznała, ale sama też nie pamiętam gdzie to było dokładnie.
Taaak, Logan przeszedł poważną zmianę w swym zachowaniu i sposobie bycia - postać dynamiczna :D No ale z drugiej strony co się dziwić Veronice, że ona podchodzi do tego jak podchodzi, skoro on ją nota bene zdradził. I choćby nie wiadomo jak był łaskawy potem to i tak nosi w sobie tę winę.

Zdradził? Jeśli mówisz o Madison to z tego co ja pamiętam to się rozstali - więc gdzie ta zdrada? Chyba, że coś przeoczyłam.

No niby się wtedy rozstali, ale do Veronici to za bardzo nie docierało i uznała to za zdradę, dlatego nie chciała z nim być. Taak, tak to było. Nie do końca poprawnie napisałam wcześniej ;)

A mnie się wydawało, że nie chodzi o to, że przespał się z kimś jak się rozstali, ale konkretnie z kim to zrobił. Jak wcześniej pytała - bodajże scena w łóżku, jak rozmawiali - powiedział, że przespał się z kimś jak się rozstali i było ok. Dopiero poczuła się urażona jak się okazało, że to Madison.
Tak przynajmniej ja pamiętam:)

Masz racje. Nie chodziło o to, że w ogole wtedy z kimś spał, tylko o to że spał Madison, której Weronika organicznie nienawidzi ;)

No, czyli nie zdradził, więc jestem po jego stronie;)

Również odniosłam wrażenie że ona go nigdy nie kochała... Myślałam że tylko ja tak mam. Tak dziwnie skonstruowali ten 3 sezon. I te wymuszone wyznania miłości z głosem jakby mówiła "tak" z braku innego wyjścia. Pozbyli się Duncana, którego nie trawiłam, to wsadzili jakiegoś Piza i od razu wielka miłość V, przy czym do Logana jej nastawienie zmieniło się całkowicie. Nie wiem co by się działo w tych 3 ostatnich odcinkach ale jeśli mieliby pokazywać taką litość ze strony Veronici i zejście się na siłę ja dziękuję.

Moim zdaniem go kochała, tylko była zbyt dumna i trudno przychodziło jej wybaczać.

Uważam tak samo. V cały czas wracała do Logana, chociaż zrobił wiele głupich rzeczy. Musiała go kochać. Mnie się wydaje, że była za bardzo zmęczona Loganem i tym, że ich związek do łatwych nie należał, a z Pizem nie było żadnych problemów. To jak patrzyła na Logana po tym jak on pobił tego chłopaka... wydaje mi się, że gdyby zaszli się w tych kolejnych trzech odcinkach, to wcale nie byłoby to naciągane. xd Myślę tak pewnie dlatego, że uwielbiam ten serial. xd

"V cały czas wracała do Logana, chociaż zrobił wiele głupich rzeczy" - zakochane kobiety nie zostawiają faceta nawet jak je leje, więc to co robił Logan to pikuś, a ona i tak go zostawiała. Na moje to była z nim z poczucia wdzięczności, bo cztery razy ją uratował. I może jeszcze strachu przed samotnością. A poczucie wdzięczności nie wystarczy komuś kto kocha - w tym wypadku Loganowi.

Nie no, błagam. Godzenie się na przemoc to nie jest przejaw miłości, tylko syndromu ofiary.
Ja nie wiem, czy my oglądałyśmy ten sam serial?
Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek o tak silnej osobowości jaką miała Veronica miał być w związku z poczucia wdzięczności, czy, tym bardziej, ze strachu przed samotnością. Zdaje się, że z tym całkiem nieźle sobie radziła po śmierci Lily.
Dla mnie to, że Veronica kocha Logana było oczywiste. Pamiętacie choćby scenę, jak płakała pod prysznicem po tym jak Logan z nią zerwał? Albo te sceny, w których rozmawia z Pizem, o tym, że trzeba umieć rozpoznawać to, co jest naprawdę ważne i prawdziwe w życiu, a zaraz potem pojawia się pod drzwiami apartamentu Logana?
To, że nie okazywała łatwo uczuć wynikało z jej charakteru, myślę że trochę bała się tego, jak bardzo jej na nim zależy, bo to wystawiało ją na potencjalne zranienie, zwłaszcza że Logan był jaki był. A przecież starała się być tak niezależna i twarda jak tylko się dało.

Zresztą, to są moje odczucia, ktoś może mieć inne, ale intencje twórców serialu były jasne; na youtubie można znaleźć ostatnią scenę serialu z komentarzem Roba Thomasa, cytacik o tym, o co został poproszony Chris, żeby zagrać jako Piz: "And you've just watched this go down, the way that Veronica has looked at Logan and the way she looks at you. You know that you aren't going to be the winner. At the end of the day you can't compete with what is going on between the two of them".

Kobieta, która kocha faceta ponad życie nie odejdzie jak ją bije, bo uważa, że "tak musi być" - to głupie, fakt, ale tak jest. Tak samo jest z alkoholikami i przemocą psychiczną, ale nie o tym teraz.

Podajesz przykłady, które "mogłyby" świadczyć, że ktoś darzy kogoś uczuciem - przypomnij sobie, że gdy Logan miał dość już tej całej szopki i powiedział jej, że ją kocha - ona nie zareagowała - dziwnie na kogoś kto kocha i ma świadomość, że jak nie odpowie to to się może skończyć.

To że przespał się z dziewczyną przez którą Veronica tak dużo przeszła i się wycierpiała to pikuś??
Choć bardzo chciałam żeby się zeszli i uważam że V kochała Logana tak mocno jak on, to jednak rozumiem że nie mogła mu tego tak po prostu wybaczyć.

Em... on przespał się z tamtą laską jak nie byli razem przecież - to nie zdrada. Ona go rzuciła, on się poszedł zabawić. Jak facet. A kto wskoczył mu do łóżka było mu obojętne.

Masz ciekawe podejście :/
Zresztą on mówił że ją kocha a to nie była jakakolwiek dziewczyna, tylko taka przez którą V dużo przeszła. Lubię Logana ale nie dziwię się tak bardzo decyzji V. Choć Piza to nie trawię...

No ja tego Piza też nie cierpię... taki... nijaki jest...
Niemniej jednak moje podejście nie jest "ciekawe" - mówię z autopsji ;)
Nvmd - każdy ma prawo do swojej interpretacji.

Jeżeli z autopsji - to bardzo mi przykro :( życzę żebyś zauważyła że jednak nie zawsze tak jest ;P
Własnej interpretacji jak najbardziej nikomu nie zabraniam, jestem zwolenniczką wolności słowa :)
A co Piza to jest taki... bezpłciowy, jak Duncan.

O, dobre porównanie - widać w każdym sezonie musiała być taka klucha.
Mnie osobiście nie dotknął związek atologiczny, ale znam kilka osób. Ja natomiast jestem osobą, której ciężko przychodzi wyznawanie uczuć - dlatego wiem jak ciężko to zrobić i jakie są wówczas zachowanie i wg mnie V do nich nie należy, ale każdy widz ma inną interpretacje, więc...:)

;)

ja obecnie jestem na 18 odcinku 2 sezonu i mam małe pytaniue czy Dancan wróci z córką do końca serialu?

Nie, jeśli już pokazali jak w Meksyku ucieka, to nie. Tylko na chwilę go pokażą w ostatnim odcinku bodajże.

Tak, z córeczką. Jedyna scena w jakiej go lubię :))

Ja chyba też - zdaje się, że on nawet się tam nie odzywa:D

Więc może temu :P

zostaly mi dwa odcinki i juz sie zorientowalam:P ale dziękuje za info, ale kurde szkoda że nie dokończyli serialu jak wspominaliście wcześniej.. ciekawa jestem dlaczego nie potrafili zakończyc w 20 odcinku skoro wiedzieli że dalszych już nie bedzie