bo ja juz sam nie wiem. kiedy zaczalem ogladac ten serial wydawalo mi sie ze ... zdecydowanie nie. po pierwszym odcinku zastanawialem sie dlaczego nie wybrali jakiejs ladniejszej aktorki. ale z czasem wszystko sie zmienilo. pod koniec pierwszej serii podobala mi sie juz bardzo. a pozniej bylo juz tylko lepiej :) ciekawe czy chodzi o to, ze tak polubilem ten serial, czy o rzeczywista urode Kristen Bell...
mnie sie od poczatku bardzo podobal styl V, fajne ciuchy i nieodłaczna torba. To że aktorka nie jest super piękna wg mnie jest plusem. Poza tym V to V, ta ironia, sarkazm, poczucie humoru, wszędobylskosc, bystrosc - za to ją cenię :)
Zgadzam się z tobą co do jej urody.Jest olśniewająco piękna a jej uśmiech to normalnie kocham <3
Dziewczyny no wiecie co?? xD xD
:):):) Ja popieram cały post oliiny , całokształt postaci genialny
I owszem K. Bell jest bardzo ładna dziewczyna, jedną z najładniejszych z młodego pokolenia aktorek. Według mnie bardziej naturalna niż Megan Fox i bardziej urocza niż Amanda Seyfried czy Hayden Panettiere :)
Ale nie gloryfikujcie jej aż tak bardzo :):) hehe
Jej uśmiech jest cudowny.Ona jest szalona w jednym z amerykańskich show z takim facetem,który ma trochę siwe włosy,nie wiem jak się nazywa.
Uroda nie ma tu nic do rzeczy :-) poza tym bardzo lubie Kristen, uważam że bardzo dobrze zagrała swoją role.