Choć w poprzednich sezonach więcej się działo, było więcej postaci i więcej interakcji między nimi, do tego dochodził element rozgryzania wszystkiego "kto, co i jak, kim jest, gdzie się coś dzieje etc.", to według mnie ten 4 sezon wyniósł Westworld na wyższy poziom. Był najbardziej futurystyczny i może to będzie akurat najmniej ważne, ale jak dla mnie miał najlepszą ścieżkę dźwiękową.
Westworld jest bez wątpienia tytułem wybitnym. Pamiętam, jak czytałem zapowiedzi jeszcze sprzed 1 sezonu, że powstanie serial sci-fi łączący dziki zachód z jakimś parkiem rozrywki, że jakieś androidy będą itd. Ale nie spodziewałem się, że to będzie historia tak ciekawa, ogromnie wciągająca, zaś sama realizacji na tak wysokim poziomie. Pomijam już w ogóle, że z tak dobrą obsadą i świetnie stworzonymi postaciami, co jest chyba najważniejsze w tym wszystkim i stanowi o sukcesie tej produkcji.
A teraz pewnie tradycyjnie z 2 lata oczekiwania na kontynuację :)
Bo mam nadzieję, że będzie !
Będzie będzie, Es Harris bodajże wspomniał ,że finał to będzie piąty sezon co jest ciekawe bo William i prawdziwy i fałszywy po tym co zobaczyliśmy raczej się nie pojawia xd
Jak wiesz, w Westworld nigdy nic nie wiadomo, kto jak bardzo odszedł na amen ;)
Mam nadzieję, że trochę tych znajomych twarzy jeszcze zobaczymy w tym, czy innym wydaniu, choćby tylko otworzonych z pamięci przez Dolores :)
W każdym razie po finałowej scenie tego sezonu obawiam się, że ten kolejny - ostatni, będzie bardzo sentymentalny i zabrzmi to dziwnie, ale już z wyprzedzeniem czuję tę "pustkę", gdy wszystko to już tak na dobre i ostatecznie się zakończy. A obawiam się, że ten serial pozostawi nas właśnie z takim głębokim uczuciem smutku. Bo wydaje się, że tu dobrego zakończenia nie będzie, nawet jeśli ostatnie sceny miałyby nieść ze sobą jakąś nadzieję i optymizm.
Ed Harris w wywiadzie powiedział, że ma nadzieję, że twórcy pozwolą jego ludzkiej wersji odkupić swoje winy ... ciekawe jak, skoro nie zyje... w sumie podcieli mu juz gardlo w 3. sezonie a jednak okazalo sie w 4. sezonie ze zyje...
Jak wiadomo w Westworld ludzi da się odtworzyć ze wspomnień. Dotąd nie były to trwałe kopie, ale kto wie co będzie w tym nowym wspaniałym świecie.
To brzmi tak plastykowo że nie wiem... 5 sezon jeśli na nieszczęście powstanie będzie komedią
W 3. sezonie była pokazana scena z przyszłości, która miała miejsce w 4. sezonie.
Dla mnie ten serial to zawod, glowny watek byl ciekawy ale jego realizacja juz nie a czym dalej jest tylko gorzej. Mimo od poczatku maksymalizacji krwawych jatek i proby zwiekszania zainteresowania najbardziej prostymi zabiegami czyli przemoca i nagoscia ja serial ogladam bez wiekszych emocji.
No ładną informacją mnie dziś przywitałeś :(
Powiem Ci, że strasznie to rozczarowujące. Człowiek wierzył, że co jak co, ale Westworld jest tak wielkim serialem, że jego kasacja nigdy nie dotknie i że zakończy się on oficjalnie jakimiś sezonem.
No ale Warner Bros w tym roku podjęło już wiele rozczarowujących decyzji i tą tylko jeszcze bardziej niszczą swój wizerunek.
Oby się na tym przejechali. Widzowie na całym świecie pewnych decyzji na pewno nie podarują i nie zapomną.
Jak najbardziej podarują i zapomną. Wystarczy spojrzeć na gry gdzie miliony osób zamawiają preordery nawet nie wersji podstatowej a ultra premium delux. A potem po premierze gra jest gównem jak bf2042 albo Anthem itd itd. I za miesiąc jest na -50%. Czy się nauczyli? Nie. Czy się nauczą? Też nie. Tutaj będzie to samo. Za miesiąc, dwa, może trzy zapomną.
Ja również ubolewam strasznie, czekałem na ostatni sezon i powrót do parku, więcej westernu; trochę się rozmarzyłem, że skoro to symulacja to może dr. Ford powróci, młody William i inne postacie z pierwszego sezonu. Mimo słabej oglądalności (która była wynikiem słabej promocji, a nie serialu) fanom należało się zakończenie, a tego co przeczytałem to pierwszy sezon Westworld to najchętniej oglądany pierwszy sezon jakiegokolwiek serialu oryginalnego od HBO. Sam jestem wielkim fanem i pomimo tego słabszego trzeciego sezonu razem z Grą o Tron i teraz Rodem Smoka były to moje ulubione pozycje. Niestety jakoś to trzeba będzie przeboleć...