Koszmar. Fatalnie grajaca uzdolniona dziewczynka. Drętwy, nieciekawie rozwinięty wątek. Główni aktorzy czuli się w nim sztywno, zwłaszcza w obecności dziewczynki. Brakowało siły rozpędu poprzednich odcinków i tej relacji Victoria - Henry.Tak uważam. Oby inne były lepsze, bo jeśli ktoś wczoraj zaczął oglądać ten serial od tego odcinka to strasznie się zawiódł.