zaczęłam oglądać serial po przeczytaniu książki. fakt nijak sie to nie ma za bardzo do siebie. potem trafiłam na film.. no dobra to tez nie jest rewelacja.
nie mowie ze jedno i drugie jest totalno beznadzieją..
ale pytam..
czy to już koniec??
gdzie jest cała reszta..
walcząca Ciri, więziona Yennefer, szukający Geralt..
i co na tym to juz koniec??
cos sie zaczyna..
ale tu nie koniecznie konczy..
to dla mnei jest najbardziej frustrujace..