Uniwesum wiedźmina to chyba jedno z ostatnich, w których bym się chciała znaleźć, swoje szanse przeżycia tygodnia optymistycznie oceniam na 10%. W sumie wszystkie światy fantasy są niebezpieczne, toczą się tam wojny, naparzają się magowie, potwory zjadają ludzi, dziękuję, wolę zostać tu, gdzie jestem.

Każdy znalazłby swoje miejsce !

W rowie z ucięta głową, na środku leśnej drogi ze strzałą w plecach, albo w rynsztoku, bez ubrań i dobytku :)

Hmm a nie ma bardziej optymistycznych scenariuszy ? np. w komnacie pełnej złota i dziewic ?

Musiałbyś się urodzić w warstwie najbardziej uprzywilejowanej, a to jak wygrana w totolotka. Ewentualnie być świetnym magiem, ale to tez kwestia wrodzonych zdolności plus wielu lat nauki i ciężkiej pracy. Przy czym po wygranej w totolotka komnata ze złotem i dziewicami jest też opcją w naszym świecie :)

No tak wszystko się sprowadza do mega szczęścia... tylko ciekawe czemu niektórzy mają go aż za nadto a inni wcale ?

Komnata ze złota i dziewicami w naszym świecie ? W tym świecie ? O ile komnata i złoto byłyby do załatwienie, to skąd teraz brać dziewice ???

zdradzę ci tajemnicę ścisle tajną tamtych czasów nie było (nie istnieją driady, ani elfy ani nawet krasnoludy) Jak bonie dydy !

A tu cie mam doob wredny boob ! A wcale że nie i smoki też były !!!

fakt był jeden Wawelski i walczył z tajemniczym Don Pedro (szpiegiem z krainy Deszczowców)