obawy jak najbardziej uzasadnione. Mnie rozśmieszyła ta murzynka prowadząca panel na CC jak dziękowała za diversity w Wiedźminie XD
Co do poszerzania historii Yen - no niby OK, ale w takim razie dlaczego nie dostaniemy poszerzonych historii Jaskra, Zoltana czy Vesemira, hę?

Diversity w odniesieniu do krajobrazów, ponieważ scena kręcona była w Maroko ty jełopie.

youtube: Netflix's THE WITCHER | Comic Con 2019 Full Panel (Henry Cavill, Freya Allan, Anya Chalotra) w 20:17 "thank you fo beatyful diversity, thank you for representation"

co ty chciałeś chciałeś dzieciaku? ;D

Sorki, faktycznie, śledzę na bieżąco wszystko o serialu na anglojęzycznych stronach i dużo jest komentarzy o zróżnicowanych krajobrazach, o tym, że trochę jeździli po świecie.
Odnośnie fabuły polecę jeszcze artykuły na redanian intelligence, jak przedstawiona zostanie historia Geralta, Ciri i Yennefer i zdjęcia Yennefer z bitwy po Soden, tam wygląda moim zdaniem dużo lepiej.
PS i tak uważam, że jesteś jełopem, co ci człowieku przeszkadza kilka drugoplanowych ról obsadzonych aktorami o innej karnacji, kochać ich nie musisz, ale żeby robić z tego główny problem, zwłaszcza, że w tak uwielbianej przez was grze połowa postaci nie oddaje ani ducha ani wyglądu z książek.

Ale przynajmniej nie jełopem.

Po prostu smutne że wpychają propagandę w tak nachalny sposób ;/ Oczywiście spodziewałem się tego od początku więc nie jestem zwiedzony, mam tylko nadzieję, że ludzie zauważą i serial okaże się spektakularną porażką.

będąc po stronie lewej niźli prawej, rozumiem różnorodność i przekazywane idee w nowych dziełach, ale epickość Wiedźmina serio będzie zeszmacona przez takowe zmiany. straci swój urok. ale nie zawodźmy się na zaś! poczekajmy aż skończymy cały sezon

Hipokryzją jest ciągłe podkreślanie, że serial oparty będzie na książkach i będzie się ich trzymał, a następnie dopisywanie jakiś z d*** wyjętych scen, których nie ma w książkach tylko po to, aby zrealizować pewną polityczną agendę. Lista kłamstw showrunnerki jest niezliczona. Jeśli ktoś ma Netflixa to i tak obejrzy, ale ja nie mam subskrypcji i poważne wątpliwości, czy powinnam ją wykupić. Może zamiast tego jeszcze raz przeczytam sobie książki...

z jednej strony chciało by się wesprzeć Wiedźmina i wykupić dostęp do Netflixa, ale z drugiej strony jeśli to będzie przepełnione poprawnością polityczną, a widzowie przymkną na to oko to wtedy Lauren jeszcze bardziej będzie olewać materiał źródłowy ...

Najzabawniejsze jest chyba to kłamstwo że na na podstawie książek ale wizję wyglądu ludzi z zerrikanii biorą z gier xD

Mogę jeszcze dodać, że prawie cały wątek spotkania Wiedźmina i Ciri w Brokilonie ma się różnić, jak pokazuje zwiastun Ciri sama stawi czoła driadą. Książce "Miecz Przeznaczenia" Geralt i Braenn napotkali ją samotną, przestraszoną monstrum, które chciało ją najprawdopodobniej zjeść, właściwie to połknąć. Ten potwór to wij, ogromny wąż, a w zwiastunie mamy jakiegoś insektoida najpewniej kikimora, dobra to akurat może być inna scena związana ze zleceniem jakie dał Caldemeyn wiedźminowi jak dobrze pamiętam.

Jeśli mogę... Wije to były skolopendromorfy czyli właśnie swego rodzaju insektoidy, posiadające wiele odnóży i chitynowy pancerz. Wężami na pewno nie były.

Będzie starsza w tej scenie widać że usunęli odstęp pięcioletni pomiędzy tym opowiadaniem a pierwszym tomem sagi Krew Elfów.

Jak napisała lord Wiesław 55 - Ciri uratuje się sama więc wątek ojcowski może zostać olany. Zamiast tego możemy dostać trójkąt miłosny Ciri Geralt Yen- po Netfliksie się można wszystkiego spodziewać.

Oczywiście, że musi się uratować sama. Tylko wtedy będzie feministycznie!

Neflix jest zbyt przewidywalny, może dla nich lepiej, że wydają cały sezon za jednym zamachem. W budowaniu atmosfery i tak nie dorastają HBO, czy Amazon'owi do pięt.

Ten serial będzie klapą. I to dzięki kretynom pokroju tego babsztyla "showrunnerki".

Ona nie jest kretynem. "Międzynarodówka" ma misję. Misja ważniejsza jest nawet od kasy.

za dużo czerwonych pigułek