Gdy w ubiegłym roku ogłoszono, że odtwórcą Geralta będzie Henry Cavill już wtedy czułem, że to zły wybór. I niestety miałem rację. Jak już wszyscy wiemy po premierowych odcinkach 1. sezonu Wiedźmina, Cavill niestety nie podołał wyzwaniu. Jego kreacja Geralta jest nijaka. W związku z powyższym zastanawiam się nad wystosowaniem oficjalnej petycji do Netflixa o zmianę aktora grającego główną rolę. Im szybciej to nastąpi, tym lepiej dla serialu. Jedynym odpowiednim kandydatem jest oczywiście Michał Żebrowski. Wielkim błędem twórców serialu było niewybranie jego osoby.
I po co ta agresja? Nie można kulturalnie podyskutować tylko trzeba się wyzywać?
Ciężko o kulturalną rozmowę skoro wściekle prowokujesz, pisząc, że "wszyscy wiemy..." Ty to nie wszyscy. Zatem o serialu Wiedzmin pisz za siebie.
To Twoje wypowiedzi mają wydźwięk mocno negatywny: "walnąć łbem w ścianę", "wściekle prowokujesz" - przykre, że jest w Tobie tyle jadu.
Petycja to przydałaby się żeby HBO wzięło się za wiedźmina, Cavill akirat nie wypada zle
Co by nie mówić może nie najlepszy, ale jak się popatrzy na całość tego tworu to wypada bardzo pozytywnie. Cavill ma ducha, ale i on nie zrobi cudów z chu**ową panią showrunner.
A to nie było z początku tak, że to HBO miało odpowiadać za ten serial? Dopiero później pojawił się Netflix.
Wiem, że jesteś "znerwicowany", ale Henry'ego Cavilla to ty szanuj. Według mnie wypadł rewelacyjnie jako Geralt i nie widzę nikogo innego w tej roli.
Szanuję go, ale co to ma do tego, że jako Wiesiek jest mizerny? To dobry aktor, ale np. na Supermana.
nie wiem do końca jaki powinien być Geralt bo książek nie czytałem , ale ja też nie jestem zadowolony z obsady, wyglądu i gry aktora grającego głównego bohatera, jego twarz jakoś nie pasuje mi do serialu fantasy, bardziej do komedii romantycznej, według mnie aktor powinien być bardziej mroczny, bardziej charyzmatyczny, co do samej charakteryzacji męczy mnie tania peruka, skoro ten koleś grał Supermena, to idąc tym tropem widziałbym kogoś bardziej Batmanowego niż supermenowego
Tylko nie mroczny. Książkowy Geralt może i stronił od ludzi, ale miał poczucie humoru oraz zwykle coś ciekawego do powiedzenia. Cavill cedzi kwestie z manierą: "I'm Batman".
Henry Cavill wypadł akurat całkiem ok, wiadomo zawsze można się czegoś czepić ale akurat on jest najmniejszym problemem tego serialu....
Chcesz pisać petycję do Netflixa? To pisz, żeby zmienili showrunnera, reżysera i scenarzystów. Aktorzy są najmniejszym problemem tego serialu. Uwierz mi, gdyby pozbyli się tych wszystkich nonsensów to nawet ekipa klanu zrobiłaby dobry serial.
Że co? Koleś patrz czasem wyżej niż czubek swojego nosa. Mało kto uważa, że Cavill sobie nie poradził i to był zły wybór. To chciałem napisać jak przeczytałem Twoje pierwsze dwa zdania. Przeczytawszy kolejne stwierdzam, że jesteś zwykły nudnym trollem, który szuka atencji, bo nie ma co robić w życiu.