PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=724464}

Wiedźmin

The Witcher
7,1 180 627
ocen
7,1 10 1 180627
5,6 35
ocen krytyków
Wiedźmin
powrót do forum serialu Wiedźmin

Vilgefortz vs Cahir

ocenił(a) serial na 3

Jestem w szoku! Serial obejrzany, w ostatnim odcinku zbyt mocno przegięli... Rozumiem pozmieniać parę drobiazgów. Ale Cahir pokonujący Vilgefortza?! I to bez większego problemu?? Przecież w opowiadaniach Vilgefortzowi jako jedynemu człowiekowi udało się pokonać Geralta w pojedynku, a Geralt natomiast mógł na miecze bez większego problemu pokonać Cahira... Więc o co tu chodzi? Za bardzo wykoksili tego Cahira i zbyt ważną personę zrobili z niego....

Geralt1990

Co do Cahira to podoba mi się jak pokazali go w serialu, aktor też mi pasuje.

Ale fakt, Cahir nie powinien dorastać Vilgefortzowi do pięt w pojedynku. Mam cichą nadzieję, że słaba walka Vilgefortza była celowa i on sam zaplanował to by to tak wyglądało z jakiegoś powodu.
I o ile serial jest jest ok, to mam złe przeczucia, że postać Vilgefortza będzie daleka od tego czego moglibyśmy sobie życzyć:(. Mahesh Jadu chyba nie udźwignie postaci takiego formatu, albo co jeszcze gorsze scenarzyści zrobią z niego coś miałkiego i bez charyzmy. Postacie takie jak Vilgefortz lub Bonhart muszą być wyraziste by widzom zależało na toczącej się historii (nie chcę spojlerować).
Bardziej boli zmiana "bohatera" bitwy o wzgórze Sodden na Yennefer.

Na ten moment jeszcze nie tracę nadziei w scenarzystów, zobaczymy co nam zaprezentują w 2 sezonie. W każdym razie będą zmiany...

ocenił(a) serial na 1
mirka_42

Tak, tak... celowo prawie dał sobie łeb rozłupać o drzewo. Dopisujecie scenariusze tam, gdzie ich nie ma. Po prostu scenarzyści wraz z producentką, która jedyne co potrafi, to się promować, spieprzyli postać, tak jak i całą resztę. A w drugim sezonie będzie to, co im w danym momencie będzie pasować i co sobie na kolanie napiszą, czyli dokładnie tak jak było z sezonem pierwszym.

ocenił(a) serial na 1
mirka_42

Bonhart w pierwszym odcinku drugiego sezonu przegra walkę na miecze z Nenneke! Po tym, co widziałem w 1 sezonie, uważam to za bardzo prawdopodobny scenariusz. Wyobraźnia pani Lauren S. Hissrich nie zna ograniczeń!

ocenił(a) serial na 5
Geralt1990

Jedna z wielu kompletnie niezrozumiałych decyzji scenarzystów. Aktor grający Vilgefortza kompletnie niczym się nie wyróżnia, jego postać jest płytka i bez polotu, jeśli szykują się na x sezonów i ma to być jedna z wiodących postaci tak jak w książkach, to marnie to widze. Jak to wytlumacza widzowi, że nagle Geralt nie może sobie z nim poradzic, skoro widzieliśmy jak notabene zwykły zoldak Cahir zloił mu skórę bez żadnego wysiłku?

Geralt1990

Odpowiedz jest bardzo prosta, Vilgefortz był już wtedy po stronie nilfgaard'u i nie chciał zabić Cahira. Dla przypomnienia w 1257 wywołał dla Emhyra burze w której zginęła przez przypadek Pavetta. A bitwa pod Sodden była w 1263.

Raphaelus

Po części masz rację ale Cahir ma do odegrania rolę po prostu i dlatego nie zginął. Vilgefortz współpracuję z Nilfgardem i Emhyrem, ale też gra pod siebie. Bardziej przekonywujący by był gdyby był bohaterem spod Sodden i zniszczył trochę oddziałów Nilfgardu. Przecież mógł się z tego wytłumaczyć Emhyrowi że postąpił tak jak uważał za słuszne. A i tak w sadze jakoś to odkryli że współpracował, tylko nie pamiętam czy było wspomniane jak to odkryli.

ocenił(a) serial na 5
BlackPiterback

Za szybko odkrywają takie rzeczy, mam nadzieję że w dalszych sezonach zostanie troche tajemniczości a nie wyłożą wszystko.

ja_i

Jeszcze bardziej prawdopodobne, że wyłożą wszystko, a za tajemnicą skryją swoje nowe pomysły, które pewnie będą tragiczne.

mirka_42

Pewnie Emhyra też pokażą w całości, zamiast go jakimś cieniem czy ujęciem kamery zasłonić.

Raphaelus

To, że Vilgefortz już jest po stronie Nilfgaardu w serialu samo się nasuwa. Problem leży w tym, że Vilgefortzowi nie chodzi o Nilfgaard, Emhyra tylko o zdobycie władzy dla siebie. Dlatego, jak wyżej "Bardziej przekonywujący by był gdyby był bohaterem spod Sodden i zniszczył trochę oddziałów Nilfgardu". Trudniej byłoby kwestionować jego lojalność wobec północy, zdobyłby tym władzę w Kapitule dzięki zasługom, charyźmie i umiejętnościom. Pokazałoby to także, że to postać z którą należy się liczyć i obawiać, a nie kolejny "o! to ten zły, Geralt raz dwa do załatwi"

mirka_42

przecież to jest netflix tu musi być girl power wiec Yennefer i Fringilla grały pierwsze skrzypce magów.

ocenił(a) serial na 4
mirka_42

Po tej bitwie nie widzę tego, żeby to Vilgefortz rządził w Kapitule. Nie zdziwiłbym się jakby wrzucili tam Yennefer.

Elur

Szczerze mówiąc, też myślę, że prędzej będzie to Yennefer.
Chodzi mi o to, że boje się, iż V. będzie ledwo ułamkiem postaci jaką był w książkach, w nich naprawdę trzeba było się go obawiać.

mirka_42

Vilgefortz to będzie taki Voldemort który taki sympatyczny i w ogóle jak był uczniem, i tylko Dumbledore go przejrzał.A tak mamy bohatera spod Sodden, który prowadzi coś na boku, bo z Sagi wiemy że Tissaia podejrzewała że prowadzi jakąś grę. No i pozostaję kwestia przewrotu. Wydaję mi się że będzie to tak że to Fringilla go wyda bo będzie zazdrosna po prostu i dostarczy dowody na zdradę Vilgefortza.

BlackPiterback

Mam nadzieję, że to nie będzie tak wyglądać:(...
Oby scenarzyści wzieli się w garść w 2 sezonie i wymyślili coś sensownego i intrygującego, ale znając życie to pewnie Vilgefortza nikt nie odkryje, ale sam stanie na środku sali/pola z "HA HA, tak! Jestem zły i podstępny":(....

ocenił(a) serial na 4
mirka_42

"Pokazałoby to także, że to postać z którą należy się liczyć i obawiać, a nie kolejny "o! to ten zły, Geralt raz dwa do załatwi""

Jak chcesz postać z którą się trzeba liczyć i obawiać to na ten moment masz Fringillę Vigo :)

ocenił(a) serial na 2
Raphaelus

Mam słabą pamięć, ale wydaje mi się, że Fringilla przyznała się w serialu w rozmowie z Tissaią, że to ona rozpętała burzę.

ocenił(a) serial na 4
Raphaelus

Żadna tam burza.
Drakkar został wessany przez magiczny wir. Burza wybuchła potem. Na Skellige mówili, że morze opłakuje Pavettę. Potem opłakiwało Calanthe. M. in. dlatego na Skellige uważano, że Ciri wciąż żyje - jej morze jeszcze nie opłakało.

A Pavetta zginęła w wyniku ostrej kłótni między nią a Duny'm, gdy wyszło na jaw, że odesłała Ciri na ląd. Ona wypadła za burtę, on przeżył podróż tylko dlatego że zaplątał się w takielunek.

Część tego Crach opowiada Yennefer, część Emhyr Geraltowi.

Geralt1990

Na tę chwilę nie wiadomo co scenarzyści zrobią z fora tematyczne Vilgefortzem: czy zostawią go po stronie dobra czy Południa ;) Jego ostatnia scena "dobicia" tego rannego jest mimo wszystko niejednoznaczna.

A jego przegrana moim zdaniem jest podyktowana tym, co zauważyłeś: Cahir jest mocno przypakowany. Po prostu sam "Nilfgard" był taki dość bezosobowy i ktoś musiał zostać tym głównym villainem i taką "twarzą" złego cesarstwa. I padło na Cahira. Który to póki co na razie nie miał zbyt dużo do roboty prócz pokazywania groźnych wyrazów twarzy, więc żeby pokazać, że "ej to ten główny Zły" musieli mu dać mega umiejętności. I tak prócz de facto pokonania samego siebie (patrz doppelganger), snajperki w oku: zabił Musiała jednym strzałem (Kiedy ten jechał konno. 50 metrów przed nim. Nocą) i Eista (też jednym strzałem. Z jakiegoś kilometra. Pośród bitewnej zawieruchy) dostał też poziom mistrzowski w walce mieczem.

kubis8888

Szukam ekipy na Cintrę

Rycerz/łucznik Nick Cahir

Moje staty

100 Walka mieczem
100 Zwinność
+ 50% do crita po zmroku
100 Jeździectwo

Umiejętność specjalna: Groźna twarz Cahira podwaja atak i zwiększa refleks na czas walki o 100% lub natychmiastowo zabija wskazanego przeciwnika na obszarze do 1 km :D

BlackPiterback

Dodałbym jeszcze kolejną umiejętność specjalną: wytrącanie z ręki miecza przeciwnika :P W sumie jest to znacznie trudniejsze niż, dajmy na to, odcięcie samej ręki.

Przy czym żeby nie było tak różowo ma kiepskie staty do taktyki/strategii: olewa generała i jego mapy i wzorem sowieckich generałów każde całej armii dawać ostro do przodu na "URAAA!" (chociaż patrząc na to, że żołnierze Niflgardu podchodzą do śmierci w walce niczym islamscy terroryści to w sumie nie jest to zła taktyka... )

kubis8888

Tak naprawdę to Cahir wygrał bo Vilgefortz już many nie miał na lepsze spelle, a potiony wychlał po drodze :D Mógł założyć lżejsza szatę, więcej potionów by się zmieściło. Jebnął by wtedy Inferno jak Yennefer która miała więcej potionów i zainwestowała w większą ilość pkt many :D

BlackPiterback

Mana jak mana, ale tam wokół niego leżało chyba z tuzin mieczy, nie mógł któregoś podnieść czy jak ? :P
Co do Yen to już wiem czemu na Radzie powiedzieli, że Magia Ognia jest zabroniona: wyobraź sobie, że każdy mógłby takie Inferno walnąć ! :O

BlackPiterback

Taki mag jak on mógł wysysać manę z czego tylko chciał. W "Pani Jeziora" regenerował siły z murów nawiedzonego zamku Stygga, w zasadzie było to niewyczerpalne źródło many.

CorporalHicks

Mówimy tu o serialowym absurdzie, w książce to był gość przekozak :D

Geralt1990

Może Vilgefortz nie był tak dobry w walce na miecze, z książek wynika że walczył głównie magicznym "kijem" z jakiegoś niezniszczalnego metalu i podczas walki używał iluzji.

CorporalHicks

Używał magicznego kija , ale zanim był czarodziejem . Walczył jako żołnierz i stamtąd mógł zdobyć umiejętności w walce na miecze. I nie jest nic napisane , żeby vilgefortz używał iluzji . Napewno ci się pomyliło z geraltem , bo on takim manewrem zabił vilgefortza

ocenił(a) serial na 4
Wojciech_Malarz

Na Thanned połamał Geraltowi kości przy pomocy jakiegoś zaczarowanego drąga.

ocenił(a) serial na 3
Geralt1990

Ta akcja z pojedynkiem wyżej wymienionej dwójki była żałosna, nie dość, że w moim przekonaniu Vilgefortz nie ma kompletnie charyzmy, nie dość, że został pobity jeszcze łatwiej niż Geralt przez tegoż Vilgefortza na Thanedd to ta walka wyglądała tak:
<biere miecz...trace...biere...trace...biere...trace....O NIE, koniec many... no to spróbuję gościa przegadać ,,CZEGO TY W OGÓLE CHCESZ!?"> ale chyba nie tylko many nie miał, ale też za mało charyzmy, albo nie wiem...kości mu nie poszły po myśli i dostał lanie -,-...

Geralt1990

Przecież vilgefortz zaatakowany przez regisa , który mógł być szybszy od wiedźmina. Wtopił go w ścianę , bez użycia miecza , nie sądze , żeby jakikolwiek żołnierz dał radę w pojedynkę zabić wampira wyższego rękami.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones