Właśnie skończyłam czytać książkę, główna obsada bardzo pasuje do moich wyobrażeń :) Mam nadzieję, że fabuła nie zostanie zbyt zmieniona i gwoli ścisłości - z pewnością to nie komedia a dramat (ewentualnie acz naciąganie - komediodramat). Czekam z niecierpliwością!
Witam, czy Twoim zdaniem książka jest dobra? Warto poświęcić czas na jej przeczytanie? pzdr!
Witam :) Mnie osobiście się podobała, jest trochę niekonwencjonalnie napisana - wstawki wypowiedzi osób spoza grona głównych bohaterów mogą początkowo rozpraszać.
Jest też trochę przewidywalna ale czyta się dobrze - jak się już wciągnęłam to "połknęłam" w 2 dni :)
Po więcej obszerniejszych opinii zapraszam tutaj: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4265992/wielkie-klamstewka
Pozdrawiam!
Wygląda to nieźle, więc zapewne zaryzykuję. Liczę, że w serialu trochę pozmieniają ;) Dzięki wielkie i pozdrawiam!
"wstawki wypowiedzi osób spoza grona głównych bohaterów mogą początkowo rozpraszać." - to jest ta jedyna rzecz, która irytuje mnie w serialu. Za dużo tych wstawek, które i tak nic według mnie nie wnoszą, a wprowadzają większy chaos to i tak już niezrozumiałej fabuły. Rozumiem, że taki jest zamysł prowadzenia akcji, ale mogliby chociaż zmniejszyć ich ilość.
Co do książki: To jeśli ktoś woli historie przedstawione na ekranie to warto zawracać sobie głowę książką? Nie ukrywam, że słowo pisane bardzo szybko mnie nudzi. Obawiam się, że znana fabuła zniechęci mnie do oglądania serialu.
książka jest spoko, wolę trochę "poważniejszą" literaturę, ale tę połknęłam szybko i czytałam z zapartym tchem. niektóre wątki różnią się od filmowych, część rzeczy jest bardziej dopowiedziana lub rozszerzona, w serialu też jest kilka motywów, których nie ma w książce.
jedyne co mi średnio leżało to, po przeczytaniu książki, SW grająca Jane. w książce opisana była jako wychudzona szara myszka, w serialu owszem, była mało kobiecą myszką ale posturą jakoś tak mi nie do końca pasowała
Dawno skończyłam oglądać serial, więc pewnie się wezmę za książkę. Wątpię żeby zdradzała fabułę 2 sezonu... Jednak musi to poczekać, ponieważ obrona zbliża się wielkimi krokami. Wypadałoby zacząć pisać prace licencjacką ;)