Wielkie kłamstewka

Big Little Lies
2017 - 2019
8,1 99 tys. ocen
8,1 10 1 99427
8,3 50 krytyków
Wielkie kłamstewka
powrót do forum serialu Wielkie kłamstewka

Nie umniejszam jej talentu (bo też bardzo lubie jej aktorstwo itd), ale w otoczeniu takich ról jak Reese Witherspoon, czy Laury Dern, jak w ogóle można zwracać uwagę na N. Kidman? Wiadomo, że bardzo ładna ale pls nie udawajmy, że to wystarczy! Przecież jej rola to prawie wyłącznie wzdychanie i zaskoczony wyraz twarzy... Natomiast taka dynamiczna, wiecznie energiczna Dern naprawdę świetnie oddaje charakter jej postaci, nie wspominając już o jakże gadatliwej i irytującej bohaterce zbudowanej przez Reese Witherspoon! Uważam, że przy tym, ile uznania trafia do Nicole Kidman, pozostałe aktorki (te niewymienione przeze mnie jak najbardziej też!) są bardzo niedoceniane...

ocenił(a) serial na 9
aks_low

PS nie chcę nikogo obrazić tym tematem ani hejtować, chciałam nawet zmienić tytuł na mniej ofensywny, ale już się nie da xD jestem tylko ciekawa, czy ktoś ma podobne zdanie

ocenił(a) serial na 9
aks_low

Zgadzam się. Na tle innych aktorek występujących w tym serialu aż tak bardzo nie błyszczy

ocenił(a) serial na 9
Agatonik

Wg mnie błyszczy wyraźnie, mając jednocześnie bardzo trudną rolę. Tym bardziej podziwiam, że błyszczy na tle naprawdę dobrych aktorek

ocenił(a) serial na 9
aks_low

Gdyby nominowali te trzy aktorki w jednej kategorii, to chyba żadnej bym nie przyznał nagrody, żeby żadna nie poczuła się pokrzywdzona względem drugiej. Każda z nich wspięła się na całkowite wyżyny aktorstwa, porównywanie tych trzech pań jest naprawdę bez sensu, każda była naturalna, autentyczna i ekspresywna. Na każdy dialog i każde spojrzenie był pomysł, ja uwierzyłem w ich role całkowicie. A to że Dern miała najbardziej żywiołową rolę to nie oznacza że Kidman ze swoim stonowaniem została przez nią całkowicie przyćmiona, też wyrażała w scenach wiele emocji, ale w bardziej zniuansowany sposób. Reese też nie szczędziła w ekspresji, ale to zależało od scenariusza, która z nich będzie miał najwięcej do pokazania. Still warsztat aktorski tych trzech pań jest na bardzo równym, mistrzowskim poziomie. Dobrze, że Laura zagrała tą samą postać w "Historii małżeńskiej" - aż się prosiło o Oscary dla tych pań, z pewnością by je otrzymały gdyby serial był filmem. Tak to przynajmniej Dern wykorzystała to co zbudowała wokół postaci Renaty w filmie Baumbacha.

ocenił(a) serial na 9
aks_low

Dern kradła każda scenę. Nie wyobrażam sobie innej aktorki w roli Renaty. Laura po prostu wymiatała. Kocham scenę w samochodzie gdzie pod wpływem emocji wkłada chusteczki do buzi mężowi. Zresztą wszystkie sceny ma wymiatające. Ona jest jak burza