Chyba zostały jeszcze 2 odcinki? Mnie najbardziej ciekawi wątek Bonnie i jej matki, oraz oczywiście Marry i Celeste.

Rzeczywiście, mój błąd. Zostały jeszcze dwa odcinki, to dobrze, bo bałem się, że wszystko rozegra się w ostatnich 40 minutach. :)

Matka Bonnie chyba nie była pełna ciepła ;)

czyżby nowy chłopak Jane był tajniakiem ???

To chyba coś pominęłam... co na to wskazuje?

Na koniec odcinka Bonnie widziała jak on wychodził z posterunku policji, ale chyba nie wiadomo o co może chodzić

No to ciekawie się zapowiada...

Też tak pomyślałam, a co to za facet w rogu baru obserwował Eda z kobietą?

to ten nauczyciel z którym żona go zdradzała

Ok, dzięki. Zdrada za zdradę, jakie to przewidywalne.

W kontekście budowania jego postaci nawet naciągane. Cały ten wątek, podobnie, jak każdy oprócz motywu matki Perryego jest niestety bardzo na siłę wprowadzony, aby tylko nieco zróżnicować dynamikę serialu.

pewnie cos sie wydarzy pomiedzy nim a kolezanka z baru

swoja droga troche jak w serialu Good Girls ;)

Fajny odcinek, tylko jedno pytanie, skąd ten mały chłopiec, który został pobity wiedział, że ojciec Ziggiego to gwałciciel?

myślę, że wie już cała szkoła... tak to z dzieciakami bywa, winna jest córka Madeline

ok, ona się wygadała, ze bliźniaki i Ziggy mają wspólnego ojca, ale wiedziała o gwałcie?

Też na to zwróciłam uwagę, przecież dzieci wiedziały, że miały wspólnego ojca a nie że matka została zgwałcona. Swoją drogą dziecko mówiło, że pochodzi "z gwałtu", a jakoś nie mówił do chłopców, że ich ojciec jest gwałcicielem ;)

I jeszcze ten chłopiec powiedział "mój brat mówi, ze Twoja matka to niezła laska", jaki brat? Ja pomyślałam, że może to brat chłopaka Jane, ale nic nie wiemy.

Aż tak to chyba nie jest zakręcone... Dzieciak ma brata i gówniarz lubi MILFa ;)

Zapewne o nic większego nie chodziło, jedynie o wprowadzenie motywu agresji u dzieci, co będzie wykorzystane przez matkę Perryego. Szczerze mówiąc o ile jednak cały 2 sezon uważam za zupełnie niepotrzebny, tak chociaż ten 5 odcinek sam w sobie było ciekawy.

Jak dla mnie 2 sezon jest utrzymany w innym klimacie, niby ok, ale nie odczuwam już takiej ciekawości przed kolejnym odcinkiem i rozwiązaniem problemów.

przeciez Ziggy dowiedzial sie od matki, ze jest "owocem" gwaltu. chyba na urodzinach Annabelle byla scena, jak Jane siedzi z nowym chlopakiem na pomoscie bodajze i opowiada mu o rozmowie z Ziggym.

Hmnn, ale to chwaliłby się tym w szkole?

Końcówka prawda, mocna, aż by człowiek obejrzał od razu 6 odcinek. Moim zdaniem to Medailne go sprawdzała, tylko po cholerę ten nauczyciel - może jednak trochę przesadzam. Natomiast wątek z Corey'em i posterunkiem, może Jane mu sprzedała co się stało tamtej feralnej nocy.

Nie sadze, aby M. go sprawdzala...