Ekhm ja jestem gimnazjalną ,,płcią piękna''. Dasz wiarę, że nie oglądałam HIMYM? Też lubię ,,mocne'' seriale dlatego oglądam Wikingów, Grę o Tron, Skazanego na śmierć, Hannibala oraz Sherlocka. A ty co jeszcze oglądasz?
Pozdrawiam :)

Oz jest dużo lepszy z seriali o więzieniu od Skazanego na śmierć.
Świetne seriale to np:
Breaking Bad, The wire, The shield, Sopranos, Twin Peaks, Dexter, True Detective, Fargo,
Oz, Sześć stóp pod ziemią, Rzym, Gra o tron.

Oz powiadasz? Hmm muszę obejrzeć. Wiele z tych tytułów, które wymieniłeś, mam już na swojej liście. Nie wiem kiedy je obejrzę, ale na pewno nadrobię ;)

Wiesz, obiektywnie oceniając za całokształt to :
Breaking Bad > Twin Peaks > The wire > Gra o tron > Robin of Sherwood = Rzym > Sopranos > Sześć stóp pod ziemią >
Oz > The Shield > Dexter > True Detective > Fargo > X-files > Vikings
Aczkolwiek zdaje sobie sprawę, że najwyżej cenione przez znawców są
Twin Peaks, Sopranos, The Wire, Sześć stóp pod ziemią, Breaking Bad.

The wire jest dziełem kompletnym. System miasta Baltimore. Wielowątkowość i realizm na niespotykanym poziomie.
Praca policji, getto, edukacja, polityka. Fenomen jeśli chodzi o produkcję telewizyjną.

Breaking Bad jest świetny, perfekcyjny, z każdym sezonem rośnie poziom, bardziej dynamiczny od The wire, ale mniej realistyczny.

The Shield - praca policji w Los Angeles. A właściwie pewnej skorumpowanej grupy uderzeniowej.
Wielki konkurent The wire. Fenomenalny finał, podobnie jak w Breaking Bad.

Sześć stóp pod ziemią nietypowe pokazanie rodziny pogrzebowej i najlepsze zakończenie ever,
które miażdży po obejrzeniu 63odc.

Sopranos pokazanie rodziny, ale tym razem szefa mafii. Podobny styl do Sześć stóp pod ziemią. Realizm.

Twin Peaks - genialny klimat.

Mówisz, że BB jest lepsze od GoT? Owszem słyszałam, że BB jest genialne, ale czy jest lepsze od GoT? No nic sama muszę obejrzeć i ocenić. Dzięki wielkie za te krótkie opisy. :)

Postawiłem dopiero Grę o tron w okolicach czwartego miejsca,
ale równie dobrze mogę powiedzieć, aż czwarte miejsce w takim towarzystwie 15 świetnych seriali.
Wiesz przez prawie całą dekadę lat 90' za najlepszy serial uważano niewiarygodnie klimatyczny Twin Peaks.
Potem przyszła era świetnych seriali dbających o realizm i detale więc nakręcone zostały takie perły jak
Sopranos, Sześć stóp pod ziemią, The wire. Czy Breaking Bad jest lepszy od nich wielu by się kłóciło.
Gra o tron jednak ma większe mankamenty i wady niż wyżej wymienione seriale.
Przede wszystkim drażni tym, że w porównaniu z sagą na której podstawi została nakręcona wiele
rzeczy ważnych zupełnie pomijają lub też zmieniają na dużo gorsze.
Poza tym zauważ, że Gra o tron jest bliźniaczo podobna do Rzymu też od HBO, a Rzym był pierwszy,
więc Gra o tron nie robi, aż takiego wrażenia jakby się mogło wydawać skoro jest tym drugim.
Po trzecie Gra o tron oszczędza mocno na bitwach. Nie pokazują ich w ogóle i dają tylko krajobraz już po bitwie,
albo dają nam niespecjalne dla oka pod koniec 2 i 4 sezonu, które zawodzą.
Porównaj je sobie do bitwy z 9 odcinka 2 sezonu w Vikings albo do ostatniej bitwy z czegoś takiego jak Spartacus.
Idzie lepiej ? Idzie.

Wszystkie seriale HBO mają cechy wspólne:
wielowątkowość, surowy realizm, dobre aktorstwo, świetne dialogi, rozbudowany scenariusz itp
OZ...Sopranos..Kompania braci...Sześć stóp pod ziemią...The wire...Rzym...Zakazane imperium..Gra o tron..True Detyective
to dla mnie najlepsze seriale HBO. Ale większe wrażenie zrobiły na mnie te pierwsze, były jakby powiedzieć bardziej pieczołowicie dopracowane, wręcz perfekcyjne, zapięte na ostatni guzik z kapitalnym zakończeniem.
Od Rzymu zaczęły się schody. Rzym oraz Zakazane imperium przerwano z powodu spadającej oglądalności,
bo przesadzili z budżetem w obu przypadkach i zapłacili cenę.
Rzym w 2005 roku miał budżet 100mln dolarów dla pierwszego sezonu i miał większy rozmach niż Gra o tron,
która oscyluje w granicach 60-70mln na sezon 6-9 lat po 1 sezonie Rzymu, dolicz sobie jeszcze inflacje.
Gdyby Gra o tron miała znacznie większy budżet mogliby pokazać bitwy z książki,
ale mógłby ich czekać ten sam los co Rzym.

Gdybyśmy mieli oceniać Grę o Tron, mając przed oczami książki, to podejrzewam, że nie byłoby tylu wysokich ocen. Również mnie drażnią te ,,drobne'' zmiany. Szczególnie mnie wkurzy 5 sezon, jeśli nie będzie jednej ważnej postaci(co jest bardzo prawdopodobne). No ale cóż, musimy oddzielić książki od serialu, bo sam serial jest świetny(że o książkach nie wspomnę).
Co do bitew w GoT, to moim zdaniem, mogłoby być lepiej, ale i tak już jesteśmy na wysokim poziomie.

Aczkolwiek masz rację, że walki w Wikingach są naprawdę dobrze pokazane.

Tak, zdecydowanie HBO ma wszystkie swoje seriale na wysokim poziomie.
Smutne jest to, że takie dobre seriale, zanikają w dzisiejszych zwykłych, nic nie wnoszących serialach.

Wiesz, z każdym sezonem mają być coraz większe różnice między sagą, a serialem.
Serial podąża w innym kierunku. Może trochę wpływ ma na to też, że nie ukończony jest szósta i
siódma część sagi Martina, choć zakończenie twórcy serialu znają w razie śmierci pisarza lub
przegonienia powieści :) Nie mamy raczej pewności 100%, że Wichry zimy będą wydane w 2015.
A co dopiero wydanie Senu wiosny :)

""Smutne jest to, że takie dobre seriale, zanikają w dzisiejszych zwykłych, nic nie wnoszących serialach.""

A co jest niby porównywalnie znane lub trochę mniej z tymi moimi najlepszymi serialami i lepsze ?

Robin of Sherwood 1984-1986
Twin Peaks 1990-1991
X-Files 1993-2002
Oz 1997-2003
Sopranos 1999-2007
Sześć stóp pod ziemią 2001-2005
The wire 2002-2008
The Shield 2002-2008
Rzym 2005-2007
Pitbull 2005-2008
Dexter 2006-2013
Breaking Bad 2008-1013
Zakazane imperium 2010-2013
Gra o tron 2011-2017
Vikings 2013-2015
True Detective 2014-2015
Fargo 2014-2015

Tudors ? Zagubieni ? Synowie anarchii ? Spartacus ? Sherlock ? Luther ? Walking dead ?
Borgias ? Hannibal ? House of Cards ? Moim zdaniem nie są lepsze od tych moich polecanych.
I powolny styl HBO z rozbudowanym scenariuszem najbardziej mi przypasował dlatego polecam.
No i oczywiście też wspaniałe
Robin of Sherwood, Twin peaks,X-files, The Shield, Pitbull, Dexter, Breaking bad, Vikings, Fargo,

Widzę, że o ile do filmów z zombie mamy odmienne podejście i preferencje, to akurat w kwestii seriali nasze gusta niemal całkowicie pokrywają się ze sobą ;D

Widocznie czasem można się niespodziewanie zaskoczyć.

Szczerze to jestem zła na Martina. Od jakiś trzech lat pisze Wichry. Okej rozumiem, może nie ma weny, ale w tak zwanym ,,międzyczasie'', wydał wiele innych książek. Eh dobra zostawiam temat GoT, bo się za bardzo denerwuję :P

Źle mnie zrozumiałeś.
Popatrz ile osób ogląda ,,Wikingów'', ,,Rzym'', a ile ,,Teen Wolfa'' czy ,,Plotkarę''.