PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=659055}

Wikingowie

Vikings
2013 - 2020
8,4 179 tys. ocen
8,4 10 1 178992
6,5 20 krytyków
Wikingowie
powrót do forum serialu Wikingowie

Który lepszy wg was? Proszę bez spojlerów

ocenił(a) serial na 8
Daytona101

Jeżeli podobały ci się baletnicze walki gladiatorów, malowane sześciopaki, orgietki, prymitywizm słowny oraz umysłowy, o hektolitrach krwi i wiecznych wrzaskach nie wspomnę to Vikings nie jest prawdopodobnie dla ciebie, w innym wypadku polecam. Choć z większym budżetem to byłby wykop.

ocenił(a) serial na 7
LordNeo

A ja powiem, że mi podobało się i to, i to, choć 'Vikings' uważam za nieco bardziej... hmm... interesujące, w 'Spartakusie' odczuwałam czasem przerost formy nad treścią (choć nie rozumiem krytyki odnoszącej się do prymitywizmu słownego - to w końcu był serial w głównej mierze o gladiatorach, żołnierzach, niewolnikach, a nie oratorach). To są zupełnie dwie różne bajki, ale jak najbardziej polecam.

ocenił(a) serial na 8
Mauretania

A Vikings to co Shakespeare? Nie, a nie muszę wysłuchiwać w każdym odcinku setki hu.jów najczęściej w czyiś du.pach, cip.ów, kur.wów itd.
Da się? Da.

Daytona101

Spartacus jest jak techno impreza na wiejskiej dyskotece u łysych karków. Vikings to dobry koncert rockowy.

Vikings przypomina "Grę o Tron" albo "Rzym". Natomiast Spartacus jest z sezonu na sezon coraz bardziej przerysowany od filmu "300". Tak jak w pierwszym sezonie, z nieżyjącym już aktorem, który grał spartiego, były jakies ciekawe choreografie walki na arenie, tak pod koniec to już było komiczne, gdy wrzeszcząc w slow motion skakali w powietrze z mieczami na Rzymian, rozbijając ich formacje jak w "Asterix i Obelix".

ocenił(a) serial na 7
Daytona101

Porównywanie seriali, które są kręcone w dwóch różnych konwencjach raczej nie ma sensu. Skoro prosisz bez spoilerów, rozumiem że ich nie widziałeś. Obejrzyj oba. Musisz wiedzieć tylko jedno : o ile "Krew i Piach' , a później "Bogowie Areny" , są napisane, zagrane i zmontowane dobrze czy bardzo dobrze o tyle "Zemsta" i "Wojna Potępionych" sprawiają wrażenie jakby ktoś musiał dokończyć to co zaczął ale za cholerę mu się nie chce, albo robi to za karę. Dwa ostatnie sezony obrażają inteligencję widza, więc jak nie musisz to lepiej nie oglądaj ;)
Vikings miodzik , kostiumy-scenografia (10/10) , klimat , para głównych bohaterów wygląda i gra jakby się urodzili do tych ról. Jest kilka "zabawnych" scen, które wpasowują się w dzisiejszą poprawność polityczną, ponadto wikingowie są mimo wszystko za bardzo grzeczni ale w końcu to nie jest dokument tylko fabuła ;) Duży nacisk na mistycyzm , myślę że to wyszło bardzo dobrze w tym serialu. Ogólnie oddaje to co powinien, na pewno wart obejrzenia. Oby tylko sezon 2 nie był gorszy to będzie sława i bogactwo.

Podsumowując obejrzyj dwa, zacznij od Vikingów , a co do Spartacusa nie koniecznie wszystkie sezony ;)
Mam nadzieję, że coś Ci pomogłem.

ocenił(a) serial na 8
Daytona101

No dwa pierwsze sezony Spartacusa były rewelacyjne. Dopóki mieliśmy Batiatusa czyli właściciela cudownej ekipy gladiatorów to i scenariusz był dobry. Poza tym to bardzo dobry aktor jest. Dwa ostatnie sezony są już jednak słabiutkie, scenariusz kuleje, mnie razi też to ciągle nawiązywanie do seksu, nudne już się to zrobiło. Vikings jest spokojniejsze bardziej zbliżone do rzeczywistości na pewno lepsze od dwóch ostatnich sezonów Spartacusa, ale gorsze od dwóch pierwszych. Tylko że wikingowie mają dopiero pierwszy sezon kto wie jak to się dalej potoczy.

Daytona101

OOOOOkeeeeeeej
Po raz kolejny porównuje się te dwa seriale, które mają JEDYNĄ wspólną cechę, a mianowicie są oparte na faktach.
OPARTE.
Czyli twórcy wzięli sobie to, co im pasowało do fabuły, i zaprezentowali własna wizję.
WŁASNĄ.
Po co to porównywać?
Równie dobrze możesz zrobić porównanie: Vikings czy Borgias, Tudors, Rome... Bo wiesz, też się działy drzewiej i są tam postaci z podręczników do historii.

Ale jak już pytasz, to oczywiście lepszy jest SPARTACUS :D

emo_waitress

Bez porównania Spartacus jest o wiele lepszą produkcją. Vikings dobrze się ogląda ale to prosta produkcja,

ocenił(a) serial na 9
RAB

Hahaha! Stary... Co Ty wiesz o produkcji? Budżet jest nieporównywalny! Spartacus jest bajką dla dużych chłopców - miecze, seks, patos, miłość, a to wszystko w konwencji gladiatorskiej z męskiego punktu widzenia (bardzo podobał mi się Spartacus. Podkreślam tylko, że wartość produkcyjna była malutka). Efekty w Spartacusie zrobiłby każdy gimnazjalista, który ma dostęp do Adobe Premiere i After Effects oraz do youtube'a. Lokacje w Vikingu, kostiumy oraz efekty (przynajmniej część 3D) jest warta 4x więcej od Spartacusa. Niemniej jednak obie produkcje są warte obejrzenia.

filpar

No to zrób takie efekty skoro to takie łatwe:D hahahaha, młody

ocenił(a) serial na 9
RAB

Jako że pracuję w tym przemyśle, nie byłoby to żadnym problemem.

filpar

no to zrób nowy serial jak takiś mądry.W necie każdy może wszystko powiedzieć

ocenił(a) serial na 9
RAB

To prawda. Gdybym miał jednak szansę uczestniczyć w produkcji serialu, nie korzystałbym z konta z awatarem z biedronką w Bukownie Tatrzańskiej, tylko prawdopodobnie miałbym swój profil, jako artysta :) Do tego jednak droga daleka, a efekty są proste, jak potrafi się korzystać z internetu i kilku programów do postprodukcji.

filpar

może kiedyś się zrobi:)

emo_waitress

Teraz taka moda nastała, by porównywać dwa niezwiązane ze sobą seriale tylko po to, by napuszczać fanów obydwu produkcji na siebie. I niech się biją o to, która lepsze :)

Sayuki78

Ja tam się z nikim bić nie będę, jest oczywistą oczywistością, że Spartacus jest lepszy, walka jest niepotrzebna :)

emo_waitress

http://i.qkme.me/356am6.jpg

Sayuki78

Poczkaj, wyjdę przed chałpe obaczyć tom gównoburze
http://25.media.tumblr.com/df620e6e9d10f2f9296cd632f5ba1e90/tumblr_ml693s2I3k1qi gdzro1_500.gif

emo_waitress

Oho, chyba się już zaczęła. Lecę po popcorn http://25.media.tumblr.com/tumblr_m1kootsYno1qfnp35o1_250.gif

ocenił(a) serial na 9
Daytona101

Spartacusa nie przebije nic!!! Ale Vikings też jest świetny.

Daytona101

A skad ci przyszlo do glowy w ogole zestawiac te dwa seriale razem? To tak jakby porównywac Breaking Bad i Mad Men, bo tu i tu bohaterami sa mezczyzni z problemami.

ocenił(a) serial na 9
sever

,,Spartacus jest jak techno impreza na wiejskiej dyskotece u łysych karków. Vikings to dobry koncert rockowy."
;D ciężko się nie zgodzić ;)

Cinnamonelf

Dokładnie :)

Cinnamonelf

Dobra potańcówka u łysych dresów, nie jest zła :)

ocenił(a) serial na 10
Sayuki78

vikings

ocenił(a) serial na 8
Daytona101

porównanie od czapy wzięte, zupełnie bez sensu

Daytona101

jakby tak porównywać sezonami, to pierwszy sezon Spartakusa był moim zdaniem znacznie lepszy od Vikings. O wiele więcej wątków zostało tam poruszone, akcja toczyła się szybciej, oglądając nie było mowy o nudzeniu się, kwestia tzw. intryg w Spartakusie też była znacznie bardziej urozmaicona. To czym Vikings góruje na Spartakusem to na pewno sceny walki, są naprawdę świetne, szczególnie samotne szarże Ragnara, bez zbędnego slow-motion, szybkie, dynamiczne, składne, bez hektolitrów krwii, które zalewają ekran. Niestety nie ma ich zbyt wiele, a w porównaniu do Spartakusa to prawie wcale.
Pozdrawiam, radzę obejrzeć oba seriale i może dodać do tego jeszcze Grę o Tron (jeżeli nie oglądałeś/oglądałaś)

ocenił(a) serial na 4
Daytona101

Nie rozumiem jak w ogóle można porównywać taką szmirę jak Spartakus z Vikings.

Zacznijmy od Spartakusa. Po pierwsze - nie tylko ja uważam, że to śmierdząca kupa, na którą nie warto nawet spojrzeć. Świadczy o tym pula nagród. Dobry serial dostaje średnio 13-14 nagród za sezon. Ile dostał Spartakus: Krew i Piach? JEDNĄ - za najlepszą aktorkę drugoplanową. To już wskazuje delikatnie, że to nędza. A co do meritum:

- Spartakus stawia na najniższe instynkty czyli przemoc i krew oraz seks. Serial aż kipi jednym i drugim żerując na najbardziej prymitywnych emocjach. To jest taki serialowy Fakt albo das Bild. Serialowa bulwarówka.
- walki są kiczowate, szybko się nudzą
- bohaterowie używają słownictwa jak z rynsztoka
- realia historyczne to parodia
- muzyka leży i kwiczy
- owa emocjonująca fabuła opiera się na zasadzie szokowania (SPOILER)np. żona Spartakusa została sprowadzona do jego ludum i widz już jest przygotowany na to, że ona za chwile wysiądzie z wozu i będzie kupa szczęścia, a tu się okazuje że nie żyje bo napadli ich zbójnicy SZOK, potem okazuje się, że to szef ludum kazał ją zabić SZOK itd. co 15 minut kolejny szokujący zwrot akcji (KONIEC SPOILERA).
- nudne lokacje, ciągle to samo miejsce.
- Spartakus nie ma charyzmy i chyba oglądał Gladiatora z Russelem Crowe bo ciągle rzuca gladiusem, ale mu za bardzo nie wychodzi
- serial na siłę chce się wzorować na 300, ale tak naprawdę jest to tylko nędzna podróbka

Jak komuś się podoba ta kupa to znaczy, że nie ma krzty gustu i ogarnięcia oraz to, że jest prymitywem.

POLECAM poświęcić czas na obejrzenie Spartakusa z Kirkem Douglasem z 1960 roku. Film jest epicki.

A co do Vikings. Zalety i wady?
+ wiele ciekawych lokacji, wioski, fjordy, klasztory, miasta, zamki, morza, lasy
+ moim zdaniem ciekawsze postacie np. Ragnar i Floki :)
+ mimo wielu błędów jest to jednak serial historyczny
+ bardzo fajne walki, w których reżyser obchodzi się bez przelewu hektolitrów krwi.
+ delikatny mistycyzm
+ mimo, że w walce jest seks i walka to nie są to jakieś dzikie orgie tylko seks męża i żony, a walki występują od czasu do czasu - wtedy kiedy są konieczne czyli podczas rajdów głównie i nie ma hektolitrów krwi czy epatowania przemocą. Jest to serial, który można pokazać dzieciom.
+ klimat Thorgala :)

- za mała ilość odcinków i za krótkie odcinki
- nie trzymanie się do końca realiów historycznych tak jakby było to takie trudne
- fakt, że mówią po angielsku, a nie po norwesku albo chociaż staronorwesku.
- kilka rzeczy, które mnie lekko podrażniły w fabule np. (MAŁY SPOILER)wikingowie wysiadają z łodzi objuczeni bronią, a angielski idiota pyta ich czy są kupcami i przypłynęli w celach handlowych.... (KONIEC SPOILERA). :)

Richtie

a może po prostu odczuwasz lekki ból dupy z tego powodu, że Spartakus jest taki popularny, ogólnie dziwię się jak ludzie mogą przywiązywać tak dużo wagi do serialu typu Spartakus, są ludzie, którzy go kochają płaczą podczas oglądania i zabijają się o niego na forum oraz na odwrót istnieją osoby, które go nie znoszą i piszą referaty jak bardzo jest bezsensowny, głupi, idiotyczny, prymitywny, tandetny bla bla bla. Dla mnie osobiście to tylko serial, w którym mogę obejrzeć całkiem fajne widowisko i tylko to. Są tam trzeba przyznać nieco tandetne, ale mimo wszystko całkiem efektowne sceny walki, ambitne wątki miłosne ("If you know what i mean") oraz właśnie to co mi się podoba (a tobie widze nie), fabuła oparta na nagłych zwrotach akcji, w vikings najbardziej mi tego brakuje, wszystko jest ciągłe, serial ani razu nie spowodował u mnie minimalnego przyśpieszenia tętna, ani nie wywarł takiego głębszego uczucia (w Spartakusie po odcinku "Decimation" trzeciej serii, czułem sporą odrazę, do bohaterów). Jednak nadal to tylko prosty serial, który ma umożliwić widzowi chwilowe oderwanie się od rzeczywistości i tą funkcję spełnia bardzo dobrze. Powody dla których wezmę się za kolejny sezon Vikings to:
+ wiele ciekawych lokacji, wioski, fjordy, klasztory, miasta, zamki, morza, lasy
+ Floki
+ mimo wielu błędów jest to jednak serial historyczny
+ bardzo fajne walki, w których reżyser obchodzi się bez przelewu hektolitrów krwi.
+ lubię kończyć to co zacząłem.
Po za tym Vikings niezbyt mnie zachwyca, taka nuda trochę, niczym nie zaskakuję, czasami spać mi się chciało. To tyle.
Człowiek bez krzty gustu, ogarnięcia, prymityw, Pozdrawia ;)

ocenił(a) serial na 8
Sindbad95

Spartakus jest dobrym serialem, choć ma przerysowane walki, ale taki urok serialu, więc trudno go porównać do Vikings. Bardziej przy wyborze jednego z dwóch seriali należy się kierować zainteresowaniami co do tematyki. Dla mnie Vikings jest lepszy ponieważ bardziej lubię realia skandynawskie.

ocenił(a) serial na 4
Sindbad95

Ból dupy mam z innego powodu. Piję po prostu za dużo kawy i herbaty, a potem jak przychodzi co do czego to już wiem, że jest kryzys i trochę to zajmie. Myślę, że to właśnie czują kobiety podczas porodu. Z dobre 20 minut mi to zajmuje dlatego zawczasu przygotowuje sobie książkę i krzesło na które ją kładę. Najbardziej nie lubię uczucia kiedy kawałek kupy spada do wody, która ochlapuje mi dupę. Nienawidzę tego. Potem boli jak cholera i obiecuje sobie, że koniec z kawkami i herbatami, ale kwadrans później już wstawiam wodę na kawę....

Mam w dupie to czy Spartakus jest popularny czy nie. Jego popularność jest kolejnym dowodem na to, że to serial dla idiotów. Ambitne produkcje prawie zawsze są mniej lub bardziej niszowe. A te najbardziej kretyńskie i głupie zdobywają największe grono fanów. Zobacz jakie gazety się najlepiej sprzedają - prasa bulwarowa sprzedaje się zdecydowanie najlepiej bo ludzie są prymitywni. Większość ludzi to idioci (nie wiem czy zaliczam się do tej większości, ale czytam minimum jedną książkę na miesiąc) i to jest target.

Jeśli ktoś szuka taniej, prymitywnej i wulgarnej rozrywki - zabijacza czasu to czemu nie. Ale jest takie powiedzenie: inteligentni ludzie się nie nudzą. Inteligentni ludzie nie muszą oglądać takiego gówna bo mają lepsze rzeczy do roboty.

pozdrawiam.

Richtie

Dobra komentowanie pierwszego akapitu odpuszczę… ;D, Osobiście uważam, że szkoda życia na płakanie jacy to idioci, człowieka otaczają, ludzie są jacy są i na obecną chwilę się to nie zmieni. Takie prawo natury, że tak powiem mamy kompletnych idiotów, masę typowych idiotów, mniejszych idiotów oraz ludzi, którzy nie są idiotami (krzywa Gaussa to dobrze obrazuję). Osobiście wątpię, czy kwestia tego, do której grupy się należy, zależy od ilości przeczytanych książek. Jednakże, jakby nie było są one pomocne.

Co do inteligencji, w XXI wieku, wykształciło się tak wiele definicji tego słowa, że właściwie całkiem ciężko jest określić, jaki typ osoby to właściwie człowiek inteligenty. Czy ktoś wygadany, towarzyski, z szerokimi zdolnościami do empatii, czy może osoba pracowita i ambitna, a może bystra, sprytna zdolna do działania w warunkach stresowych, czy może jednak ktoś dla kogo świat kwantów, cząstek elementarnych jest bardziej zrozumiały niż kwestię relacji między ludzkich. Ciężko powiedzieć, tym bardziej, że na ogół występują typy mieszane, a osobnicy, którzy posiadali by wszystkie takie cechy występują głównie w filmach. W każdym razie morał z tego taki, kwestii nudzenia się nie brałbym jako wyznacznika inteligencji ;) Pozdrawiam.

Sindbad95

Biorąc pod uwagę że trudno zdefiniować co to jest inteligencja i że wyróżniamy tyle jej typów, sądzę że lepiej użyć innego określenia (w sensie o który chodziło Richtiemu) np: osobnik "ludzki", "prawdziwy"... - no i proszę jak to infantylnie brzmi, a ja mam problem z dobraniem właściwego słowa (brak tradycji takiego rozumowania) - a przecież chodzi o "niedebila", kogoś kto wywołuje przyjazny uśmiech na twarzach innych ludzi, jest bystry i przy okazji uniwersalnie dobry, "normalny" ale bardziej po skrajnej krzywej Gaussa :)

Richtie

"Jak komuś się podoba ta kupa to znaczy, że nie ma krzty gustu i ogarnięcia oraz to, że jest prymitywem. "
Prymitywem jest ten co wygłasza takie chore teorie. Jednemu bardziej się podoba, jeden serial, drugiemu drugi. Te śmieszne minusiki można dopasować i do vikingsów ale po co? Ja nie mam bólu dupy jak ty że ktoś bardziej woli spartacusa.

ocenił(a) serial na 4
RAB

Wyraziłem się dosadnie bo tylko w ten sposób opinia może się wyróżnić i dotrzeć do czyjegoś pustego łba :)

Ja jestem prymitywem?

Przepraszam. To nie mi się podoba serial, w którym główni bohaterowie mordują, walą po pyskach, rzucają chu**** i ku*****, a w wolnych chwilach rżną się z kobietami. Jeśli taki serial nie jest prymitywną i wulgarną rozrywką dla półgłówków to w takim razie jaką masz lepszą definicję słów "WULGARNY" i "PRYMITYWNY" ?

Richtie

Tak to widzę: wulgarność i prymitywizm są składnikami człowieka, jego natury. Natury człowieka nie zmienisz, dzieje się to na drodze ewolucji. Walka z tym (dyskusja) nie ma sensu, można tylko zastraszyć jak psa, na chwilę. Na dzień dzisiejszy obraz człowieka tworzą jego dobre i złe strony razem. Nie wiem jak człowiek wyglądałby "niekompletny" i się nie dowiem (nie będę żył miliony lat) - może taki niekompletny człowiek wcale by nam się nie podobał? (bez agresji, debilizmu, wulgarności). Polecam elitom tresować, ale bez nerwów, tak tylko, żeby ten świat był trochę bardziej znośny :)

ocenił(a) serial na 4
taktorobie

Ok, fajnie... ale chyba pomyliłeś temat bo to nie jest wątek filozoficzny.

Richtie

"jaką masz lepszą definicję słów "WULGARNY" i "PRYMITYWNY" ?"
wątek filologiczny?

Richtie

wyrażają się dosadnie jedynie chamy i prymitywy którzy nie są nauczeni kultury przez rodziców i zasad wypowiadania się przez szkołę podstawową. Skoro to dla ciebie jedyna forma wyrażania siebie to przykro mi niestety. Niestety masz braki

ocenił(a) serial na 4
RAB

Ok, może jestem prymitywem, może. Bo osoby, którym podoba się Spartakus z pewnością. Jakoś tam wulgarność wam nie przeszkadza - ale jak ja wyrażam się wulgarnie to pojawia się wielkie halo. Schizofrenia.

A co do tego czy to moja jedyna forma wyrażania siebie. Nie. Mam kilka form:
- tryb chamskiego prymitywa i trolla
- tryb zwyczajnego chama i prostaka
- wyluzowany tryb imprezowy
- tryb normalny
- tryb gdy w pobliżu są dziewuchy
- tryb półoficjalny
- tryb oficjalny

Richtie

kila form? więcej dwulicowości :D Człowiek o wielu twarzach jak w Grze o tron:)

ocenił(a) serial na 4
RAB

Sorry, ale każdy tak ma.

ocenił(a) serial na 8
Daytona101

Spartacus troszkę lepszy.

ocenił(a) serial na 6
Daytona101

Moim zdaniem Vikings. Ale Spartacus mimo tez całej kiczowatości też wciąga.