Spoilery,
Zapytanie, czy ktoś z was wziął pod uwagę odgłos (wg mnie), „skrzypienia odzienia”, zszytego głównie ze skóry, po oddańczej tyradzie "exequiae" Flokiego?? Jego minę wsłuchanego w trumnę?? Późniejszy, wywalony w grymasie „jokerowskim”, jęzor Ragnara po unicestwieniu (ot tak), najważniejszego kapłana miasta Paryż??
Zatem, oraz subiektywnie (lub i mniej ponieważ żadna z legend, czy podań, nie świadczy o Ragnarze jako lenniku Rzymu):
Floki został przez Ragnara jako jedyny z „generałów” (prócz synowizny), nie tyle wtajemniczony w pierwszą rubież Paryża, co w nie odległym okresie obejmie pieczę, nad (co) najmniej jednym z jego „pomysłów”, podbicia kolejnych ziem późniejszej Normandii, lub (co bardziej odpowiada mym gustom), stwierdzeniu: „Zabiłeś Athelstana, teraz zabijesz ich boga (rozumiane jako ekspansję terytorialną w stronę Rzymu / (ewentualnie), mego brata Dźwiedzia” (z kolei ciekawe czy ma się to jakoś do luźno rozumianej i mitycznej postaci Arturusa [imię Artur tłumaczy się jako niedźwiedź], dla dociekliwych, tak zdaję sobie sprawę z faktu, iż mit Albion’owskiego okrągłego stołu, to przełom V i VI wieku), co z kolei rodzi następne zapytanie, czy zajawka promująca kolejny sezon (być może właśnie metaforyczna), sugeruje już wojny Ragnarssonów z Rollem??
Hmm