Szczególnie mam na myśli sytuacje w których jakaś piosenka ilustruje akcję np, gdy wszyscy wisieli w jakimś płonącym budynku na pochyłej podłodze i wpadali pokolei w ogień alboscena w której ojciec umiera na stadionie( chociaż tutaj przegieli bo każdy normalny człowiek próbowałby reanimacji czy szukał jakiejś innej pomocy)
po pierwsze - nie ma to jak napisać że ktoś umiera w serialu. Czy jesteś zdrowy umysłowo? Lubisz psuć innym zabawę z oglądania? Po jaką cholerę zdradzasz co się wydarzy? Puk puk?
po drugie - właśnie te wstawki a'la słoneczny patrol są najgorszą wadą tego serialu. Co ja oglądam - teledysk czy serial? Tani chwyt.
Może masz racje że te sceny to tani chwyt ale mi i tak się podobają. Cóż chyba jestem dzieckiem MTV.