Oglądałem oryginalną wersję na Comedy Central i TvPuls "Wszyscy kochają Raymonda" ale nie będę nawet porównywał. To przeciez polski serial, więc na co można liczyć. Były momenty w których nie wiedziałem dlaczego widownia się śmieje.
Biorąc pod uwagę cały odcinek, usmiechnąłem się nawet kilka razy. Taki sobie, jak na polski serial. Można obejrzeć. Plus dla Żanetki, super dziewczyna :D
Po pierwszym odcinku trudno oceniać, ale jeśli ma to być serial komediowy to od piewszego odcinka powinno być ostro, nie było. Nie będe oceniać, bo może się jakimś cudem coś się stym stanie dobrego, na chwilę obecną "jestem na nie"
Moje wrażenia po 1. odcinku polskiej wersji: kiepsko, choć spodziewałem się, że będzie gorzej. Wyszedł średniak, tzn. za nic nie mogę serialu pochwalić, specjalnie nie ma za co zganić.
Mnie się w ogóle nie podobało, do oryginału się nie umywa, a śmiech nie był prawdziwej widowni, był zapuszkowany jak zawsze w Polsce. Jedyny serial, w którym śmiech był prawdziwy a nie zapuszkowany to były Miodowe Lata. Nienawidzę takiego śmiechu, bo puszczają go chyba w najmniej śmiesznych momentach i brzmi jaak, hmmm, nawet sama nie wiem jak, ale beznadziejnie... Ogólnie serial na wielki minus