Ten serial nie ma prawa się podobać. Jest tak słaby, że aż żal d*** ściska. Dlaczego takie
coś dostało się na antenę i to w piątek o 20:00, gdzie mogliby zarabiać miliony z reklam?
Czy w TVN nie mają kontroli jakości produkcji? Albo może robią ją wśród klakierków, którzy
pochwalą każdy szajs, który stacja stworzy? Naprawdę bardzo szkoda, bo uwielbiam
amerykańską wersję - tam dobrą robotę odwalili aktorzy i scenografie. W polskiej wersji
wszystko jest mdłe, nijakie, żenujące...
Nie zdejmą póki się nie zwróci ot co, po drugie zanim przygotują coś zastępczego to jakiś czas minie. Myślę że do zimy ten twór nie przetrwa.
Ja się nie zastanawiam kiedy zdejmą tylko dlaczego w ogóle wszedł. Za dużo kasy mają czy co?
"Aktorzy" graja po prostu fatalnie i drewnianie. W amerykańskich serialach w oryginalnej wersji jakoś widać ta naturalność i radość z gry tutaj natomiast spinka plus drewno. Fatalna kopia.
O przeprasza, rodzice Romana grają wyśmienicie, szczególnie ojciec. Co do Tedego to nie powinniśmy się go czepiać, drewniany i nieśmieszny scenariusz + amator = słabo, może gdyby sceny byłyby śmieszne to jego postać tak samo bo ogólnie to facet jest bardzo dobry do takich ról, jak dla mnie ma śmieszny wyraz twarzy jak i jego mimikę, która mu na to pozwala. Co do Romana i jego żony, dobrzy aktorzy, ale grają jak im każą, a ta "gra" jest własnie do dupy.
Zakupli licencje bardzo dochodowego serialu, nie głupie posunięcie fakt, jednak robienie z niego karykatury to już szczyt debilizmu
A mimo tego (zwłaszcza najlepszej pory antenowej - piątek wieczór) kupa polskiej gawiedzi wiejsko-miejskiej po raz kolejny nie zawiedzie, łyknie bez problemu tą niedorobioną pseudo amerykańską sieczkę przetrawioną na polską i zaserwowaną przez jak zwykle niezawodny w tej kwestii TVN.
A tak naprawdę rozchodzi się o to, że wcisnęli to w porę emisji, która najbardziej przyciąga widza przed ekrany TV. I jakby puścili to o 23,30 to szczerze mówiąc gówno by nie obchodziło czy to leci czy nie, ale wtedy większość osobników, do których kierowane jest to "coś" szykuje się do snu tudzież ogląda walki bokserskie lub pornole. No więc zamiast puścić jakis porządny film w piątkowy wieczór kolejny raz stacja TVN postanawia stanąć na wysokości zadania i katować tym pseudo serialem rzesze ćwierćinteligentnych Poloczków (ku ich nieskrywanej uciesze).
Wniosek jest prosty (jak budowa cepa) i następujący:dopóki będzie zadowalająca oglądalność ( a o to nietrudno) dopóty my, normalni, zwykli ludzie posiadający jednak jakieś zasoby mniejszej lub większej inteligencji jesteśmy skazani omijać szerokim łukiem propozycję TVNu(oraz większości innych stacji) na spędzenie miłego, relaksującego piątkowego wieczora przed TV (chyba, że ktos ma HBO a te ogólno dostępne stacje robią wszystko i sa na najleszpej drodzę żeby całkiem siebie obrzydzić, więc nie dziwota, że jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się na chwilę obecną zakup Cyfry +).